Markety okradają swoich klientów na masową skalę...

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: Gość » 7 lut 2019, o 14:19



Pracownik będący na kasie tez nie zawsze pamięta czy cena tego towaru akurat się nie zmieniła i jest droższy--o czym ty czlowieku piszesz ? a od czego oni w tym sklepie sa ? to klient ma stac przy czytniku i kazdy towar sprawdzac bo na kasie nie znaja aktualnych cen lub ich im nie wbito jak maja liczyc? a gdzie sa inspekcje handlowe w takim wypadku ?--panie pracowniku ! tos sie pan/ni tym wpisem wyglupił i skompromitawal i nie tylko siebie
Nie jestem pracownikiem tej sieciówki,mieszkam nieopodal tego sklepu i bywam w nim praktycznie co dziennie. Słyszę przecież co odpowiadają pracownicy klientom na pytanie o cenę.Część odpowiedzi pracowników jest taka ,,zaraz sprawdzę i zczytują kod,, a więc jeżeli znali by cenę produktu to chyba nie musieli by sprawdzać w kasie czyż nie?WY-my klienci myślimy że pracownik dzień w dzień będzie znać cenę wszystkich towarów które z dnia na dzień są bądź przeceniane,bądź w chwilowej promocji... pomóżcie to przez ilość produktów w sklepie i ilość promocji w ciągu tygodnia czy nawet ogólnie zmiany ceny.Człowiek jest tylko człowiekiem i nie jest w stanie wszystkiego pamiętać przy dynamicznych zmianach w cenach.Nawet śmiem twierdzić że pracownikowi wisi jaka cena jest za dany produkt bo cena przy produkcie nie jest dla niego a dla klienta,klient biorąc produkt ma wiedzieć za ile go bierze a jak ma jakieś obiekcje ma od tego czytnik i możliwość sprawdzenia ceny przy kasie.Dokańczając mój wywód ujmę to w jednym zdaniu jeżeli nie zrozumiałeś/aś sensu moich wypowiedzi-półki samemu nie zadbasz i nie sprawdzisz ceny nie licz na kogoś że ktoś to za Ciebie zrobi bo potem masz pretensje do wszystkich tylko nie do siebie-jak to mówią przezorny zawsze ubezpieczony!
Z Panem Bogiem!
ogarnij sie zanim cos napiszesz bo wzbudzasz smiech :idea: skoro cena na polce jest taka i taka to i przy kasie powinna byc TAKA SAMA , a nie na paragonie widzi sie co innego-mysl czlowieku
Na górę

Postautor: Gość » 7 lut 2019, o 15:36



Nie jestem pracownikiem tej sieciówki,mieszkam nieopodal tego sklepu i bywam w nim praktycznie co dziennie. Słyszę przecież co odpowiadają pracownicy klientom na pytanie o cenę.Część odpowiedzi pracowników jest taka ,,zaraz sprawdzę i zczytują kod,, a więc jeżeli znali by cenę produktu to chyba nie musieli by sprawdzać w kasie czyż nie?WY-my klienci myślimy że pracownik dzień w dzień będzie znać cenę wszystkich towarów które z dnia na dzień są bądź przeceniane,bądź w chwilowej promocji... pomóżcie to przez ilość produktów w sklepie i ilość promocji w ciągu tygodnia czy nawet ogólnie zmiany ceny.Człowiek jest tylko człowiekiem i nie jest w stanie wszystkiego pamiętać przy dynamicznych zmianach w cenach.Nawet śmiem twierdzić że pracownikowi wisi jaka cena jest za dany produkt bo cena przy produkcie nie jest dla niego a dla klienta,klient biorąc produkt ma wiedzieć za ile go bierze a jak ma jakieś obiekcje ma od tego czytnik i możliwość sprawdzenia ceny przy kasie.Dokańczając mój wywód ujmę to w jednym zdaniu jeżeli nie zrozumiałeś/aś sensu moich wypowiedzi-półki samemu nie zadbasz i nie sprawdzisz ceny nie licz na kogoś że ktoś to za Ciebie zrobi bo potem masz pretensje do wszystkich tylko nie do siebie-jak to mówią przezorny zawsze ubezpieczony!
Z Panem Bogiem!
ogarnij sie zanim cos napiszesz bo wzbudzasz smiech :idea: skoro cena na polce jest taka i taka to i przy kasie powinna byc TAKA SAMA , a nie na paragonie widzi sie co innego-mysl czlowieku
Czy ja powiedziałem że ma być inna przy kasie a inna na półce?Wyjaśniam jaśnie klientom którzy marudzą że są okradani niech baczniej zwracają uwagę na to co kupują i w jakiej cenie!W swoich wypowiedziach stwierdzam fakt iż pracownicy nie zawsze pamiętają jakie ceny maja w danym dniu na dany produkt i tym samym cenówki które często błędnie informują o cenie zakupu konkretnego towaru można sprawdzić w czytniku i przy kasie,nikt obcy nie zadba bardziej o to by nas nie oszukano niż my sami!Czy dalej nie rozumiesz kontekstu moich wypowiedzi?Nie staje w niczyjej obronie tylko zwracam uwagę na to że powierzacie swoją czujność sieciówce i jej pracownikom a później robicie pretensje.Nie ma branży na świecie gdzie wszystko jest idealne a czytając wasze wpisy widzę jak naiwni jesteście licząc na to że zawsze ceny będą zgodne bo jak widać nie zgadzają się i dalej nie nauczyliście się zwracać uwagi na to.Ja bywając tam dzień w dzień często sprawdzam ceny promocyjne,czytam to co małymi literkami jest napisane i też parę razy się naciełem bo nie zapytałem przy kasie o cenę czy aby na pewno jeszcze obowiązuje ta z cenówki. Nie mniej trzeba myśleć podczas zakupów skoro zdarzają się takie sytuacje w tej sieciówce a nie liczyć na to że pracownik zwróci uwagę klientowi i powie ,, oo kupuje Pani produkt droższy czy aby na pewno chce go Pani zakupić bo jak bym nie kupił/a,, Wiem że cena widniejąca na półce powinna być respektowana przy kasie ale często jest tak że po powrocie do domu sprawdzamy że jednak przepłaciliśmy i jest drożej niż sądziliśmy dlatego samo kontrola jest tak ważna by się nie naciąć!Czaisz teraz o co mi chodzi?
Na górę

Postautor: Gość » 7 lut 2019, o 16:09

A gdzie masz czytniki przy kasie :roll: przed nosem?
Na górę

Postautor: Gość » 7 lut 2019, o 16:45

A gdzie masz czytniki przy kasie :roll: przed nosem?
Czytniki 2 są na sklepie a w kasie sprawdzi Ci cenę towaru i go wykasuje jak cena Ci nie odpowiada.Wszystkie nabijane produkty i ich ceny są wyświetlane na wyświetlaczu przed nosem obok terminala do płacenia kartą-ślepy?Przyjrzyj się :lol:
Na górę

Postautor: Gość » 7 lut 2019, o 19:02

A gdzie masz czytniki przy kasie :roll: przed nosem?
Czytniki 2 są na sklepie a w kasie sprawdzi Ci cenę towaru i go wykasuje jak cena Ci nie odpowiada.Wszystkie nabijane produkty i ich ceny są wyświetlane na wyświetlaczu przed nosem obok terminala do płacenia kartą-ślepy?Przyjrzyj się :lol:
robie zakupy raz w tygodniu w przeciwienstwie do piszacych tu , ktorzy chodza tam codziennie i w wozku mam okolo 40-50 produktow, wiec sprawdzenie przy kasie ceny jest niemozliwe przy szybkosci kodowania, nie jak ci ,ktorzy kupuja bułeczki i mleczko-2 produkty, ale ci najwiecej maja do powiedzenia
Na górę

Postautor: Tomasz33 » 7 lut 2019, o 19:26

Proponuję wszystkich co w sklepach pracują zlustrowac bo przecież oni Wam specjalnie źle liczą... I miliony z tego mają... Ludzie ogarnijcie się!!!!
Na górę

Postautor: Gość » 7 lut 2019, o 20:18

Specjalnie jutro obejrze wyswietlacz przy stanowisku kasowym,czy jest przed nosem czy trzeba zaglądac na monitorze kasjerki.
Na górę

Postautor: Gość » 8 lut 2019, o 12:56



Czytniki 2 są na sklepie a w kasie sprawdzi Ci cenę towaru i go wykasuje jak cena Ci nie odpowiada.Wszystkie nabijane produkty i ich ceny są wyświetlane na wyświetlaczu przed nosem obok terminala do płacenia kartą-ślepy?Przyjrzyj się :lol:
robie zakupy raz w tygodniu w przeciwienstwie do piszacych tu , ktorzy chodza tam codziennie i w wozku mam okolo 40-50 produktow, wiec sprawdzenie przy kasie ceny jest niemozliwe przy szybkosci kodowania, nie jak ci ,ktorzy kupuja bułeczki i mleczko-2 produkty, ale ci najwiecej maja do powiedzenia
Niech się Pani nie ma za wielką kupującą bo nie tylko Pani kupuje większe ilości :shock: To że ktoś mieszka niedaleko od sklepu nie oznacza że nie robi i większych zakupów :!: Obiadu nie robi się z jednego czy dwóch produktów,często też kupuje się większą ilość gdy jest dobra promocja i wtedy właśnie sprawdza się zasada czujności.Po za tym kto komu broni robić zakupy w innych miejscach jeżeli czuje się oszukiwany?Czego nikt z was tu wypowiadających nie wezwał żadnej kontroli jeżeli nie raz zostaliście oszukani?Skoro już wam nie odpowiada to że nie chcecie sami kontrolować się na zakupach czego tego nie zgłosicie do urzędu ochrony konsumenta czy do inspekcji handlowej który skontroluje sklep i jego praktyki?Marudzić na forum umiecie nic po za tym..
Na górę

Postautor: Gość » 9 lut 2019, o 08:53

Specjalnie jutro obejrze wyswietlacz przy stanowisku kasowym,czy jest przed nosem czy trzeba zaglądac na monitorze kasjerki.
I co niedowiarku?Sprawdziłeś? 8) Wszystko sprzyja temu by można było sobie ceny weryfikować ale że Wy tego nie robicie to potem pojawiają się wpisy ,,bezradnych klientów,, Nie pasuje coś w działalności sklepu to zgłosić to do inspekcji handlowej czy urzędu ochrony konsumenta który za was będzie czuwał nad waszymi pieniędzmi skoro sami nie umiecie a jak nie chcecie sobie d... zawracać to omijajcie sklep i po problemie :panzielony: Takie proste a dla wielu tak skomplikowane 8)
Na górę

Postautor: Gość » 9 lut 2019, o 21:15

No w niewielu sklepach jest ekran dla klienta przy kasie.Ale może w zaistnialej spornej sytuacji czytnki zamontować w przed kasą :panzielony: wykładasz towar na taśmę i jak coś cie niepokoi lub nie masz 100%pewności czy chcesz dany produkt zakupić :roll:
Weryfikujesz cene.To przecież dla takich marketów nie problem :idea:
Na górę

Postautor: Gość » 9 lut 2019, o 22:16

No w niewielu sklepach jest ekran dla klienta przy kasie.Ale może w zaistnialej spornej sytuacji czytnki zamontować w przed kasą :panzielony: wykładasz towar na taśmę i jak coś cie niepokoi lub nie masz 100%pewności czy chcesz dany produkt zakupić :roll:
Weryfikujesz cene.To przecież dla takich marketów nie problem :idea:
masz czytniki na sklepie i klient ma problem to i na tasmie bedzie go miał :lol: tumany :lol:
Na górę

Postautor: Gość » 10 lut 2019, o 09:00

No,no,no... :twisted: z tymi tumanami.
Czytniki na sklepie są ( owszem )ale poręczniej jak byłyby też przy kasach.Jak widać to problem bardziej złoźony niź się wydaje :roll:
Z marketingowego punktu widzenia klient móglby częściej rezygnować z towaru po głębszej analizie kosztowej.
Zatem interessklepu byłby nadszarpnięty i narażony na straty.
Swoja droga dlaczego PIH nie wymusi tego na marketach to nie wiem.
Na górę

Postautor: Gość » 10 lut 2019, o 11:34

No,no,no... :twisted: z tymi tumanami.
Czytniki na sklepie są ( owszem )ale poręczniej jak byłyby też przy kasach.Jak widać to problem bardziej złoźony niź się wydaje :roll:
Z marketingowego punktu widzenia klient móglby częściej rezygnować z towaru po głębszej analizie kosztowej.
Zatem interessklepu byłby nadszarpnięty i narażony na straty.
Swoja droga dlaczego PIH nie wymusi tego na marketach to nie wiem.
ah... te twoje analizy :lol: w takim razie w każdym sklepie samoobsługowym trzeba by było czytniki wstawiać bo klient nie wie czy towar brać czy nie przed ostatecznym zakupem :lol: Może jeszcze za rączkę poprowadzić? Normalnie ,,specjalna obsługa,, dla ,,specjalnych klientów,, :lol:
Pomyśl o kolejkach przy kasie gdy taka pierdoła nagle cały wózek wywali i zacznie zczytywać i część produktów pozostawi jak świnia nie odnosząc na miejsce jak to mamy często sposobność widzieć już teraz.Zadowolony byś był gdy prawie każda osoba przed Tobą by tak robiła?Chyba nie. Po za tym jaki problem stanąć przy czytniku będącym na sklepie z wózkiem czy koszykiem i posprawdzać sobie ceny?Nie ma co tematu wałkować.Wszystko chyba już zostało powiedziane trzeba po prostu myśleć i być ostrożnym.Pozdrawiam
Na górę

Postautor: ppp » 10 lut 2019, o 11:36

W Łaszczowie w Biedronce ostatnio jak robiłem zakupy też zostałem oszukany. Na półce na jajkach i jogurtach przy zakupie 2 opakowań była cena promocyjna. Przy kasie zapłaciłem normalnie, wyświetlacz z cenami przy kasie nie wyświetla cen od dosyć dawna, więc nie ma możliwości sprawdzania cen na bieżąco przy naliczaniu. I najdziwniejsze, że jest kilka kas, a ta z zepsutym wyświetlaczem zawsze jest używana, podczas gdy inne są zamknięte, jakby celowo, aby klient na bieżąco nie mógł sprawdzać cen.
Na górę

Postautor: Gość » 10 lut 2019, o 12:08

Ach,te moje analizy :twisted:
Widzisz wszystko jest ok jak klient sie nie zastanawia tylko kupuje,kupuje i płaci ile sie wydrukuje na paragownie.Istotnie to jest fajne bo i problemu nie ma i wszystko gra.Tylko czar handlowcow pryska jak klient sie orientuje,ze go robią na szaro.To wtedy już nie jest oczekiwanym,wspaniałym a wręcz kochanym tylko czepialskim i chamskim nawet bo nagle cos mu sie nie podoba :lol:
Trzeba mieć wiedzę,ze interesu pilnuje sztab PROwców,marketingowców co prześcigaja sie w zamotaniu,omamieniu,rozproszeniu i przyciągnieciu ludzi ( oczywiście robią to dla kasy aby jakoś zyć)do ich sklepów co niewatpliwie przekłada sie na wielką kase- wytransferowana by budować lepsza przyszłosć innym ludziom w obch krajach.
To byłoby na tyle :panzielony:
Pozdrawiam.
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”