Głośny i uciążliwy sąsiad

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: Finito » 2 lip 2022, o 16:12

Metta pisze:
> Gość pisze:
> > Sttopp pisze:
> > > Gość pisze:
> > > > Gość pisze:
> > > > > Gość pisze:
> > > > > > I czemu tu się dziwić?
> > > > > > Skoro nie mają najlepszych stosunków, nie rozmawiają ze sobą
> to
> > jaki
> > > sens
> > > > > > zapraszać kogoś kto się boczy z różnych, sobie wiadomych
> powodów?
> > > > >
> > > > > Ja również mam dziwaka za płotem i jestem przeciwny jego
> zapraszaniu
> > ale
> > > decyzję
> > > > > zostawiam młodym, bo to ich uroczystość.
> > > >
> > > >
> > > > Kiedyś młodzi liczyli się ze zdaniem rodziców i jeśli ci powiedzieli,
> że
> > nie
> > > wypada
> > > > kogoś nie zaprosić to młodzi zapraszali. Teraz młodzi decydują i jest
> ok,
> > bo bez
> > > > sensu zapraszać kogoś kto nie jest miłe widziany.
> > >
> > >
> > >
> > >
> > > Sławnych zachowania ciąg dalszy.
> > > Trwa ciągle obczajanie,podglądanie nawet przez dziury w płocie. Ostatnio
> jena z
> > osób
> > > siadła żeby odpocząć na balkonie.
> > > Ma do tego prawo jest u siebie.Syn tych ludzi zaczął ją natychmiast
> podglądać
> > któryś
> > > raz z kolei. Ta osoba popukala mu w czoło. Bez żadnych uwag słownych. Matka
> > wyleciała
> > > z aparatem i chciała robić zdjęcia. Pani ta pracuje w jednym z pobliskich
> > przedszkoli
> > > pod Tomaszowem.
> > > Wcześniej krzyczała razem z córką do nas jakieś niedorzeczności syn jej
> filmował
> > > podcinanie gałęzi mąż robił zdjęcia fachowcom i złożył donos bo chciał coś
> > trafić.
> > > Jeździł pod Tomaszów oglądać nasza budowę. Na każde nasze wyjście na
> podwórko
> > jest
> > > wylatywanie albo od głównej ulicy albo od ich balkonu. Ewentualnie
> > p.przedszkolanka
> > > przychodzi do teściowej i obie latają po balkonach i prowadzą rozmowy
> > telefonicznie w
> > > czasie gdy mnie widzą na posesji.
> > > Co to ma być droga pani? Zastraszanie mnie?
> > > Pani się uspokoi z resztą rodzinki.
> > > Bo kiepsko to wygląda biorąc pod uwagę już wcześniejsze pisma i
> zachowania.
> > > Może to wszystko juz można jakoś zakwalifikować.
> > > To jest normalne nękanie. Albo ci ludzie się uspokoją albo wyciągniemy
> > konsekwencje.
> > > Sami mają na podwórku nie w porządku i dobrze o tym wiedzą
> > > Wszystko ma miejsce w Tomaszowie.
> >
> >
> > To już stało się nudne !!!
>
>
> Jasne.
> Przenieś z rodzinka swoje patologiczne zachowania gdzie indziej. albo te nudy ocenią
> inni.
> Z jednej strony mamy nosić paczki z drugiej tolerować takie zachowania ?
> Całkiem się w główkach wywróciło z powodu manii wyższości urojonej z powodu donosów.
> Jak wam nudno to dostarczymy wam wrażeń.
> Jeszcze tylko jeden wyskok synek córcia albo wy o teściowej nie wspomnę która na
> okrągło wydaje z siebie idiotyczne odgłosy.
> Jak byś miała z resztą dobrze w główce to by wcale nie było tematu.Nie sądzisz.
> Jednak coś takiego jak kultura jest ci obce.
> Wolisz węs6zyc i latać z aparatem.
> A kopania w kierunku kanalizacji nie widzę!??
> Brak honoru kultury.



Radzę potraktować temat poważnie.
W drugim pokoleniu już za nami latać nie będziecie.
Przejdź kurs.
Albo znowu odwiedzi was no kto?
Na górę

Postautor: Gość » 2 lip 2022, o 18:31

A kogo można wiedzieć tak straszysz?Czemu nie podasz ulicy?
Na górę

Postautor: Hiro » 2 lip 2022, o 20:33

Gość pisze:
> A kogo można wiedzieć tak straszysz?Czemu nie podasz ulicy?

Wpisz w Google to ci wyskoczy.
Na górę

Postautor: Gość » 2 lip 2022, o 21:54

Hiro pisze:
> Gość pisze:
> > A kogo można wiedzieć tak straszysz?Czemu nie podasz ulicy?
>
> Wpisz w Google to ci wyskoczy.

Żwirek i Muchomorek?
Na górę

Postautor: Gość » 3 lip 2022, o 12:24

Nie Kargul i Pawlak PIENIACZE
Na górę

Postautor: Gigo » 3 lip 2022, o 13:08

Gość pisze:
> Hiro pisze:
> > Gość pisze:
> > > A kogo można wiedzieć tak straszysz?Czemu nie podasz ulicy?
> >
> > Wpisz w Google to ci wyskoczy.
>
> Żwirek i Muchomorek?

Tak jak wyżej.
Proszę za nami nie latać.
Nie podglądać nie wylatywać do nas non stop ewentualnie do ludzi którzy są u nas.
Nie fotografować i nie nie filmować.
Donosy to wasza specjalność.
Jeżeli donos jest bez pokrycia to jest karalne.
Dziwne że tego nie wiesz.
Nie podstawiać tego tu co pisze ciągle brednie o pieniaczach.

Też z wami lata?
Nie

Jedyny przypadek na Tomaszów o którym aż trzeba pisać.
Siedź za firankami jedno z drugim i tak podgladaj jak się nie umiesz opanować.
Ale z lataniem za nami KONIEC.
.
Na górę

Postautor: Gość » 3 lip 2022, o 13:14

Sttopp pisze:
> Gość pisze:
> > Gość pisze:
> > > Gość pisze:
> > > > I czemu tu się dziwić?
> > > > Skoro nie mają najlepszych stosunków, nie rozmawiają ze sobą to jaki
> sens
> > > > zapraszać kogoś kto się boczy z różnych, sobie wiadomych powodów?
> > >
> > > Ja również mam dziwaka za płotem i jestem przeciwny jego zapraszaniu ale
> decyzję
> > > zostawiam młodym, bo to ich uroczystość.
> >
> >
> > Kiedyś młodzi liczyli się ze zdaniem rodziców i jeśli ci powiedzieli, że nie
> wypada
> > kogoś nie zaprosić to młodzi zapraszali. Teraz młodzi decydują i jest ok, bo bez
> > sensu zapraszać kogoś kto nie jest miłe widziany.
>
>
>
>
> Sławnych zachowania ciąg dalszy.
> Trwa ciągle obczajanie,podglądanie nawet przez dziury w płocie. Ostatnio jena z osób
> siadła żeby odpocząć na balkonie.
> Ma do tego prawo jest u siebie.Syn tych ludzi zaczął ją natychmiast podglądać któryś
> raz z kolei. Ta osoba popukala mu w czoło. Bez żadnych uwag słownych. Matka wyleciała
> z aparatem i chciała robić zdjęcia. Pani ta pracuje w jednym z pobliskich przedszkoli
> pod Tomaszowem.
> Wcześniej krzyczała razem z córką do nas jakieś niedorzeczności syn jej filmował
> podcinanie gałęzi mąż robił zdjęcia fachowcom i złożył donos bo chciał coś trafić.
> Jeździł pod Tomaszów oglądać nasza budowę. Na każde nasze wyjście na podwórko jest
> wylatywanie albo od głównej ulicy albo od ich balkonu. Ewentualnie p.przedszkolanka
> przychodzi do teściowej i obie latają po balkonach i prowadzą rozmowy telefonicznie w
> czasie gdy mnie widzą na posesji.
> Co to ma być droga pani? Zastraszanie mnie?
> Pani się uspokoi z resztą rodzinki.
> Bo kiepsko to wygląda biorąc pod uwagę już wcześniejsze p pisma i zachowania.
> Może to wszystko juz można jakoś zakwalifikować.
> To jest normalne nękanie. Albo ci ludzie się uspokoją albo wyciągniemy konsekwencje.
> Sami mają na podwórku nie w porządku i dobrze o tym wiedzą
> Wszystko ma miejsce w Tomaszowie.

Śmiechu warte to co piszesz.Wcale się nie dziwię że matka wyleciała jak obca osoba puka w czoło synowi??? Bo raczej powinna popukac w swoje?
Rozmów telefonicznych nie można prowadzić bo ty jesteś na podwórku???
Co za farmazony.
Na górę

Postautor: Filut » 3 lip 2022, o 14:04

Gość pisze:
> Sttopp pisze:
> > Gość pisze:
> > > Gość pisze:
> > > > Gość pisze:
> > > > > I czemu tu się dziwić?
> > > > > Skoro nie mają najlepszych stosunków, nie rozmawiają ze sobą to
> jaki
> > sens
> > > > > zapraszać kogoś kto się boczy z różnych, sobie wiadomych powodów?
> > > >
> > > > Ja również mam dziwaka za płotem i jestem przeciwny jego zapraszaniu
> ale
> > decyzję
> > > > zostawiam młodym, bo to ich uroczystość.
> > >
> > >
> > > Kiedyś młodzi liczyli się ze zdaniem rodziców i jeśli ci powiedzieli, że
> nie
> > wypada
> > > kogoś nie zaprosić to młodzi zapraszali. Teraz młodzi decydują i jest ok,
> bo bez
> > > sensu zapraszać kogoś kto nie jest miłe widziany.
> >
> >
> >
> >
> > Sławnych zachowania ciąg dalszy.
> > Trwa ciągle obczajanie,podglądanie nawet przez dziury w płocie. Ostatnio jena z
> osób
> > siadła żeby odpocząć na balkonie.
> > Ma do tego prawo jest u siebie.Syn tych ludzi zaczął ją natychmiast podglądać
> któryś
> > raz z kolei. Ta osoba popukala mu w czoło. Bez żadnych uwag słownych. Matka
> wyleciała
> > z aparatem i chciała robić zdjęcia. Pani ta pracuje w jednym z pobliskich
> przedszkoli
> > pod Tomaszowem.
> > Wcześniej krzyczała razem z córką do nas jakieś niedorzeczności syn jej filmował
> > podcinanie gałęzi mąż robił zdjęcia fachowcom i złożył donos bo chciał coś
> trafić.
> > Jeździł pod Tomaszów oglądać nasza budowę. Na każde nasze wyjście na podwórko
> jest
> > wylatywanie albo od głównej ulicy albo od ich balkonu. Ewentualnie
> p.przedszkolanka
> > przychodzi do teściowej i obie latają po balkonach i prowadzą rozmowy
> telefonicznie w
> > czasie gdy mnie widzą na posesji.
> > Co to ma być droga pani? Zastraszanie mnie?
> > Pani się uspokoi z resztą rodzinki.
> > Bo kiepsko to wygląda biorąc pod uwagę już wcześniejsze p pisma i zachowania.
> > Może to wszystko juz można jakoś zakwalifikować.
> > To jest normalne nękanie. Albo ci ludzie się uspokoją albo wyciągniemy
> konsekwencje.
> > Sami mają na podwórku nie w porządku i dobrze o tym wiedzą
> > Wszystko ma miejsce w Tomaszowie.
>
> Śmiechu warte to co piszesz.Wcale się nie dziwię że matka wyleciała jak obca osoba
> puka w czoło synowi??? Bo raczej powinna popukac w swoje?
> Rozmów telefonicznych nie można prowadzić bo ty jesteś na podwórku???
> Co za farmazony.


Czytać ze zrozumieniem.
Zacząć się normalnie zachowywać. Jeżeli nie wiesz z resztą co to jest norma i normalność to zapisz się na kurs.
Jeżeli inwigilowanie nas dalej będzie miało miejsce przez rzekomo niewinne sposoby doczekacie się ciągu dalszego opowieści o waszych wyczynach.
Jesteśmy u siebie i na swoim.
Nas i nasz teren macie wyłączyc z takich praktyk.
Nie interesuje nas czy to potraficie zrobić.
A ta mamusia chyba widzi że synek i córka ciągle podglądają ludzi. To tak się wychowuje dzieci.
Niech mamusia wylatuje z aparatem do innych.
O nas może zapomnieć.
I jeszcze jedno jeżeli u nas będą jakieś spotkania nie życzymy sobie procesji za plotem na czele z mamusią.
Nic ci do tego co się u nas odbywa i kto przebywa.
Nike wiesz co to jest kultura?
Siedź razem z resztą w okienkach na górze.
Co zresztą robicie.
Zastanów się co wam się bardziej opłaca.
Na górę

Postautor: Gość » 4 lip 2022, o 09:17

Gość pisze:
> Gość pisze:
> > Gość pisze:
> > > Emulio pisze:
> > > > No łazi z kozą bydlę francowatego po moim podwórku. Uważa łon, że to
> > > > normalne kutwa jedna.
> > >
> > >
> > > Co chcesz do kościoła ciśnie...
> > > Co masz pretensje, jeszcze wyleć że szmatą,bo buty całe w błocie takie masz
> > luksusy
> > > na posesji.
> >
> > Przecież lezie w gumofilcach a buty w rękach 😂
>
> O patrz a ja myślałem, że to świąteczne pantofle. 😃


😆😆😆
Na górę

Postautor: Gość » 4 lip 2022, o 20:35

Wieczór się zbliża a ten smutek koło szopy wali z za ucha.
Fajne chłodno, można wreszcie otworzyć okna ale nie. Ten zawsze na dyżurze.
Na górę

Postautor: Gość » 10 lip 2022, o 18:38

Gość pisze:
> Gość pisze:
> > I czemu tu się dziwić?
> > Skoro nie mają najlepszych stosunków, nie rozmawiają ze sobą to jaki sens
> > zapraszać kogoś kto się boczy z różnych, sobie wiadomych powodów?
>
> Ja również mam dziwaka za płotem i jestem przeciwny jego zapraszaniu ale decyzję
> zostawiam młodym, bo to ich uroczystość.


Bez przesady jeśli cię ignoruje i nie raczy się odezwać (w sensie dzień dobry czy zwykłe cześć) to nie zapraszaj i nie psuj sobie i innym wesela.
Na górę

Postautor: Gość » 10 lip 2022, o 19:48

Gość pisze:
> Gość pisze:
> > Gość pisze:
> > > I czemu tu się dziwić?
> > > Skoro nie mają najlepszych stosunków, nie rozmawiają ze sobą to jaki sens
> > > zapraszać kogoś kto się boczy z różnych, sobie wiadomych powodów?
> >
> > Ja również mam dziwaka za płotem i jestem przeciwny jego zapraszaniu ale decyzję
> > zostawiam młodym, bo to ich uroczystość.
>
>
> Bez przesady jeśli cię ignoruje i nie raczy się odezwać (w sensie dzień dobry czy
> zwykłe cześć) to nie zapraszaj i nie psuj sobie i innym wesela.
Oczywiście. Jak robiliśmy trzy lata temu wesele to sąsiedzi zgodnie stwierdzili, że jeżeli na sali okaże się, że mają miejsce obok naszego pierdoły z sąsiedztwa to wyjdą z przyjęcia weselnego na samym jego początku. I głupka nie zaprosiliśmy.
Na górę

Postautor: Gość » 10 lip 2022, o 20:51

Czy wy na wsi mieszkacie? Bo raczej nikt już sąsiadów na wesela nie zaprasza!
Na górę

Postautor: Gość » 10 lip 2022, o 22:20

Gość pisze:
> Czy wy na wsi mieszkacie? Bo raczej nikt już sąsiadów na wesela nie
> zaprasza!

Mieszkam w mieście i u nas zapraszają sąsiadów na wesele.
Oczywiście tych fajniejszych.
Na górę

Postautor: Gość » 12 lip 2022, o 07:35

Sąsiad czy ty musisz ciągle pukać, stukać, piłować, szlifować i jeszcze nie wiem co ale głośno jak cholera?
Zawsze ty, nikt więcej nie utrudnienia wszystkim wokół życia.
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”