Głośny i uciążliwy sąsiad

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: Fillipo » 18 cze 2021, o 10:56

Rprr pisze:
> Gość pisze:
> > Gość pisze:
> > > To wszyscy wiedzą. Wystarczy tylko posłuchać gdzie wyje.
> >
> > Wyje na widok takiego głupola jak ty.
> Najlepsza obrona jest atak.
A czemu tak wyje.
Wycie? Wycie słychać.
Na górę

Postautor: Seam » 18 cze 2021, o 17:45

Jak to żyć przy tym wyciu.
Ciągle wyje.
Na górę

Postautor: Gość » 18 cze 2021, o 17:58

https://www.onet.pl/turystyka/onetpodroze/samolot-wladimira-putina-wewnatrz-putin-force-one-jakim-samolotem-lata-rosyjski/5mcp96q,07640b54
w takim sedesie jak ci skapnie na leb to wygrales w totolotka
oby tylko lecial putin
Na górę

Postautor: Loui » 18 cze 2021, o 19:13

Gość pisze:
>
> https://www.onet.pl/turystyka/onetpodroze/samolot-wladimira-putina-wewnatrz-putin-force-one-jakim-samolotem-lata-rosyjski/5mcp96q,07640b54
> w takim sedesie jak ci skapnie na leb to wygrales w totolotka
> oby tylko lecial putin
O co tu chodzi.
Tu o wyjących sąsiadach a tu o samolotach kiblach.
Tylko współczuć tam mieszkać jak tak wyją.
Na górę

Postautor: Gość » 19 cze 2021, o 07:04

Gość pisze:
> Gość pisze:
> > To wszyscy wiedzą. Wystarczy tylko posłuchać gdzie wyje.
>
> Wyje na widok takiego głupola jak ty.

Podobno to wyje pies tego dziwaka a nie on sam ( chociaż kto wie?) I nie trzeba, żeby miał kogoś na widoku,bo mieszkam kilka domów dalej przy Józefowskiej i łeb urywa zwłaszcza teraz gdy trzeba otworzyć okno.
Na górę

Postautor: Garry » 19 cze 2021, o 15:09

Gość pisze:
> Gość pisze:
> > Gość pisze:
> > > To wszyscy wiedzą. Wystarczy tylko posłuchać gdzie wyje.
> >
> > Wyje na widok takiego głupola jak ty.
>
> Podobno to wyje pies tego dziwaka a nie on sam ( chociaż kto wie?) I nie trzeba, żeby
> miał kogoś na widoku,bo mieszkam kilka domów dalej przy Józefowskiej i łeb urywa
> zwłaszcza teraz gdy trzeba otworzyć okno.
To prawda ujadanie i skowyt przeszkadza innym. Czemu piesek tak się zachowuje?
Może jest głodny albo chce pić?
Na górę

Postautor: Yatu » 19 cze 2021, o 17:48

Dobry sąsiad to skarb.
Moralność do zwierząt powinna być stosowana na co dzień.
Jak i poprawne stosunki społeczne.
Wycie pieska czy głośne miuczenie kota nie powinno mieć wcale miejsca.
Ale cóż wyją i miauczą biedne zwierzątka.
Na górę

Postautor: Gość » 22 cze 2021, o 07:44

Yatu pisze:
> Dobry sąsiad to skarb.
> Moralność do zwierząt powinna być stosowana na co dzień.
> Jak i poprawne stosunki społeczne.
> Wycie pieska czy głośne miuczenie kota nie powinno mieć wcale miejsca.
> Ale cóż wyją i miauczą biedne zwierzątka.


Jest takie pytanie: dlaczego wyją i dlaczego wyje zawsze ten sam?
Na górę

Postautor: Gość » 22 cze 2021, o 10:04

Ja mam francowatego za sąsiada i nie narzekam. Nigdy go nie widzę. Pracuje on od świtu do bladego ranka na forum. Zastanawiam się kiedy on spi, ale to nie moja brocha. Chyba cierpi na bezsenność.
Na górę

Postautor: Gość » 22 cze 2021, o 11:52

Gość pisze:
> Ja mam francowatego za sąsiada i nie narzekam. Nigdy go nie widzę. Pracuje
> on od świtu do bladego ranka na forum. Zastanawiam się kiedy on spi, ale to
> nie moja brocha. Chyba cierpi na bezsenność.

Niedaleko od siebie mieszkacie, ale sąsiadami nie jesteście. Więc nie piernicz głupot.
Na górę

Postautor: Borocer » 22 cze 2021, o 14:00

Gość pisze:
> Yatu pisze:
> > Dobry sąsiad to skarb.
> > Moralność do zwierząt powinna być stosowana na co dzień.
> > Jak i poprawne stosunki społeczne.
> > Wycie pieska czy głośne miuczenie kota nie powinno mieć wcale miejsca.
> > Ale cóż wyją i miauczą biedne zwierzątka.
>
>
> Jest takie pytanie: dlaczego wyją i dlaczego wyje zawsze ten sam?
Bardzo dobre pytanie?
Ale tam chyba wyje kiła piesków.
Może tam jest potrzebna jakaś opieka dla zwierząt.
Na górę

Postautor: Gość » 23 cze 2021, o 20:38

Jeden wyje non-stop. Czasem zawyje jakiś inny ale właściciele.się interesują zwierzęciem i zaraz go uspokajają. A ten jeden wyje zawsze.
Na górę

Postautor: Lotos » 23 cze 2021, o 22:00

Gość pisze:
> Jeden wyje non-stop. Czasem zawyje jakiś inny ale właściciele.się
> interesują zwierzęciem i zaraz go uspokajają. A ten jeden wyje zawsze.
Myślałem,że tylko ja mieszkam w nieciekawym miejscu.
A widzę,że ta sytuacja dotyczy innych osób.
Na górę

Postautor: Gość » 24 cze 2021, o 21:49

Mnie przesladuje jakiś sąsiad. Stawia mi na wycieraczce fikusa w cieżkiej doniczce, który od zawsze stoi na półpiętrze. Czasem zadzwoni dzwonkiem i gdy otwieram to witam się z fikusem, a dzwoniącego brak. Często zastaję fikusa na wycieraczce gdy wracam z pracy lub skądś tam. Nie wiem komu chce się tak żartować. Nie wiem, może mam go sobie zabrać? Nie należy do mnie więc go nie wezmę. Ciężko jest mi go zanosić na półpiętro. Doradźcie, proszę, jak mam przerwać te dostawy badylka.
Na górę

Postautor: Gość » 25 cze 2021, o 10:15

Gość pisze:
> Mnie przesladuje jakiś sąsiad. Stawia mi na wycieraczce fikusa w cieżkiej
> doniczce, który od zawsze stoi na półpiętrze. Czasem zadzwoni dzwonkiem i
> gdy otwieram to witam się z fikusem, a dzwoniącego brak. Często zastaję
> fikusa na wycieraczce gdy wracam z pracy lub skądś tam. Nie wiem komu chce
> się tak żartować. Nie wiem, może mam go sobie zabrać? Nie należy do mnie
> więc go nie wezmę. Ciężko jest mi go zanosić na półpiętro. Doradźcie,
> proszę, jak mam przerwać te dostawy badylka.


Zainstaluj małą kamerkę (teraz to już nie są duże koszty). Dowiesz się komu tak bardzo się nudzi. Wtedy wyślij film temu błaznowi i zaznacz, że jeśli to się powtórzy to pokażesz film komu trzeba.
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”