Wypadek na Wieprzowie

Z notatnika strażaka, policjanta.

Postautor: Gość » 15 lis 2007, o 11:54

Wie ktoś coś wiecej na temat wczorajszego wypadku na pieprzownie, podobno kogoś obróciło i w drzewo
Na górę

Postautor: Gość » 15 lis 2007, o 14:10

Ponoć jakiś pijany dróżka sobie szedł i biedak nie miał jak go wyminąć. Dobrze że trzeźwy był. Bo tamten to nawet ponoć w balonik nie bardzo był w stanie dmuchnąć
Na górę

Postautor: eda » 15 lis 2007, o 23:47

w tamych okolicach to jest juz tak ze sobie lubia w szyje dawac... i ciekawi mnie zakonczenie tej sprawy... zapewne policja uczepi sie kolesia ktory jechał autem i wystawi mu mandacik 6 ptk i 200PLN i do tego wydatki na auto -a nawalony koles to nic nie bedzie miał za to, bo przeciez oni moga chodzic wszedzie...
powracajac do sprawy wypadku tej ukrainki ktora nie przesuneła przystanku, kobieta zgineła wiec dlaczego tego pijanego ktory jej wbił na jezdnie nie posadzic o nieumyslne spowodowanie smierci? moze to by tych menelków czegos nauczyło. czy pijanego pieszego moze obowiazywac art 86 kw?
Na górę

Postautor: Gość » 16 lis 2007, o 12:35

to wcale nie było tak jak to kolega pierwszy opisal. podobnie ale drastyczniej, wiem bo najechałem na ten wypadek. Koles ktory był pijany LEŻAŁ na drodze, kierowca zauwazył go w ostatniej chwili bo było ciemno, on ubrany tez na ciemno, chciał go ominąć ale niestety wpadł w poslizg i wyladował na drzewie, dobrze ze komus ze swiadków udało sie zwrócic uwage ze cos sie stało i zatrzymac ruch bo gdyby nie to pewnie albo ktos inny skonczył by na drzewie albo by w koncu dziada przejechali, zreszta wielka strata by nie była.
Na górę

Postautor: Gość » 16 lis 2007, o 17:24

Ja to bym jechał a rodzinie wystawił rachunek za urwany tłumik na chwaście
Na górę

Postautor: kono » 17 lis 2007, o 12:04

Nawalił sie i na drzewo wjechał.
Na górę

Postautor: Mati » 18 lis 2007, o 18:15

kono pisze:Nawalił sie i na drzewo wjechał.


Ty czytasz to co ktoś pisze w danym temacie przed tobą czy tylko udzielasz wypowiedzi (bez sensu zresztą) aby nabić sobie posty.
Nie wiesz to się nie wypowiadaj :evil:
Na górę

Postautor: kono » 20 lis 2007, o 15:57

Czytam. Ale uważam, że to obustronna wina.
Na górę

Postautor: eda » 22 lis 2007, o 23:11

a dlaczego tak uważasz?byłes tam? byłes tym kierowcą czy tym nabuzowanym szerokobieżnym kolesiem?
Na górę

Postautor: kono » 25 lis 2007, o 12:29

Byłem tym naubuzowanym haha :D
Na górę

Postautor: eda » 25 lis 2007, o 14:41

współczuje szrokiej du_pki skoro minac sie ciebie nie da
Na górę


Wróć do „Zdarzenia”