gościu pisze:To jest na razie projekt urzędników z Ministerstwa Finansów i w tej wersji na pewno nie przejdzie.Ale sam fakt takiego pomysłu w obecnej sytuacji frustruje ludzi i zwolenników PO na pewno nie przysporzy.Bo Niemcy dopłacają swoim obywatelom pewną sume euro by mogli sobie kupić nowe auto pozbywając się starego na złom.Przeznaczyli na to aż 5 mld euro, a u nas pod szumnym hasłem poprawy ekologii próbują skubnąć biedniejszych, mających stare samochody. Tu widać różnice jak traktuje się swoich obywateli.
Własnie-Niemcy dopłacają,Czesi mają klarowne przepisy zniechęcające do odkupu starego auta.Polacy zaś są mistrzami w komplikcjach.Akcyza ,opłata ekologiczna przy rejestracji auta sprowadzonego itd.Polski rząd zaprezentował sposób myslenia radzieckiego.Zamiast zachęcać-dopłatami, ulgami postanowił zniechęcać- stosując rodzaj restrykcji.Ciekawe, czy jeżeli ktoś będzie się uchylał od płacenia podatku,to spotka się z komornikiem,lub pójdzie siedzieć?Może "polityka miłości" nakaże rządowi łagodniej traktować takich "przestępców" i stworzy dla nich jakieś możliwości odpracowania zaległych podatków, np zamiast 3 tys za starego golfa II miesiąc robót przy schetynówkach.Rząd mógłby się tym przyczynić do poprawy stanu zdrowia zasiedziałych przed telewizorami emerytów.Wyobrazmy sobie taki kolejny sukces: "zresocjalizowany" emeryt ,który dzieki pracy na świeżym powietrzu zrozumiał jak ważną sprawą dla nas wszystkich jest ekologia mówi ( przed kamerami ) ze łzami w oczach do równie wzruszonego ministra środowiska ,że jest wdzięczny rządowi za to "przebudzenie".Na koniec rzuca do kamery,że dzięki tej pracy łopatologicznej przestał odczuwać dolegliwości reumatyczne, które dokuczały mu od czasów IV RP...Czyż nie piękne?
Mam jeszcze taką myśl.Dlaczego nie przyczynić się do wzrostu popytu na nowe mieszkania? Ci ,którzy nie maja pieniedzy by mieszkać na swoim mogliby płacić od tego jakiś odpowiedni podatek ,zależny np od ilości lat po osiągnięciu pełnoletności.
Zwiększmy też ilość zawieranych małżeństw! Niech Kościół wie ,że rządowi zalerzy na przestrzeganiu VI przykazania! Odpowiedni podatek zmuszałby ociągających się z decyzją do szybszych przemysleń.
(...)