tomaszów.pl

Witam.
Czy powiat i miasto ma jakiś pomysł na pakiet antykryzysowy dla przedsiębiorców z terenu miasta i powiatu Tomaszowskiego ???? . Bo jakoś cicho.

Witam.
Czy powiat i miasto ma jakiś pomysł na pakiet antykryzysowy dla przedsiębiorców z terenu miasta i powiatu Tomaszowskiego ???? . Bo jakoś cicho.

Przedsiębiorcy, skoro są przedsiębiorczy, powinni się już dawno zabezpieczyć, a nie żebrać o pieniądze kosztem emerytów, rencistów, osób na zasiłkach albo dzieci.

Tylko że jak ten przedsiębiorca zbankrutuje to Jego pracownicy stracą pracę i zostaną z niczym. Ni e każdy ma 500plus czy emeryturę

To wszystko pójdzie kosztem pracownika w firmie prywatnej i przedsiębiorców , którzy będą mieli przestoje produkcyjne, usługowe.Socjal najprawdopodobniej ten rzad utrzyma z wyj. 14.

Wychodzi na to,że ludzie jak nie mieli pojęcia jak to wszystko sie kręci tak i dalej nie mają
szok jeszcze przed nami.
Boje sie o ludzi decyzyjnych.Robieni polityki to jedno a prawdziwa walka o przetrwanie to drugie.

Ciekawe czyim kosztem mają emeryci trzynastki, nieroby 500 +? Boicie się że dla was zabraknie???

nie strasz ludzi bo i tak maja metlik w głowie.RADZE WYLĄCZYĆ TV.

Przedsiębiorcy, skoro są przedsiębiorczy, powinni się już dawno zabezpieczyć, a nie żebrać o pieniądze kosztem emerytów, rencistów, osób na zasiłkach albo dzieci.

Nosz qrwa normalnie trybun ludowy się znalazł... Człeku marny, czy ty sobie zdajesz o jakie kwoty choćby miesięcznego utrzymania kilkuosobowej firmy jest mowa? I że bankructwa firm to nie tylko koniec dla wielu zadań w budżecie jednego małego nic w sumie nie znaczącego miasteczka ale też zagrożenie dla budżetu państwa?

może by tak biurokratów potraktować tak jak przedsiębiorców, ruch maja prawie taki sam jak w salonach fryzjerskich, tylko kasa inna na koncie

Nosz qrwa normalnie trybun ludowy się znalazł... Człeku marny, czy ty sobie zdajesz o jakie kwoty choćby miesięcznego utrzymania kilkuosobowej firmy jest mowa? I że bankructwa firm to nie tylko koniec dla wielu zadań w budżecie jednego małego nic w sumie nie znaczącego miasteczka ale też zagrożenie dla budżetu państwa?

A czy Ty qrwa wiesz co narobił pis podwyższajac najniższą krajowa? Otóż wyobraź sobie, ze w sektorze prywatnym jeszcze przed koronawirusem większość przeszla na 3/4 etatu aby ze skladkami się wyrobic!!!!

hahahahaha ale pis robi chłopów w jajo pierdaczą o zwolnieniu z opłacania krusu a kwity do zapłaty już przychodzą

Przedsiębiorcy, skoro są przedsiębiorczy, powinni się już dawno zabezpieczyć, a nie żebrać o pieniądze kosztem emerytów, rencistów, osób na zasiłkach albo dzieci.

Ciemnogrodzie chyba ci się koronawirus wkradł do mózgu, jakby nie przedsiębiorcy i podatnicy którzy pracują na to, żeby rząd miał za co się utrzymać i utrzymać biurokrację, urzedy itp. ponieważ rzad nie ma pieniedzy to jest kasa podatników to figę by mieli renciści , emeryci , darmozjady pobierający 500+ i inne zasiłki itd. którym się nie chce pracować ,to nie żebranie to należność swoich pieniędzy w kryzysie i nie widzimisie gdyż podatki są wysokie a utrzymać firmę nie jest tak łatwo jak się komuś wydaje. Właśnie tacy co wymieniłaś/łeś nie powinni dostać żadnych dodatków bo to jest rozdawnictwo rzadu już boją się , że nie wpływają pieniądze z podatków do budzetu bo przedsiębiorcy nie mają jak pracować przez pandemię. Rencista i emeryt jak i pobierający 500+ mają zapewnione , że kasa co miesiąc ma być na koncie bądź do ręki a przedsiębiorca i uczciwie pracujący ludzie , zeby mieć muszą pierwsze zarobić , myśl co piszesz. Właściwie co ty wiesz o prowadzeniu działalności z tego co widać to gó....

Klient został z myśleniem w czasach komuny kiedy wszystko było państwowe. Gość nie zauważył że zmienił się system i jedyne co zostało państwowe a dokładnie partyjne to urzędy ZUS KRUS UM Starostwo US Policja Straż reszta jest prywatna tyle że ślepak tego nie widzi.

Ciemnogrodzie chyba ci się koronawirus wkradł do mózgu, jakby nie przedsiębiorcy i podatnicy którzy pracują na to, żeby rząd miał za co się utrzymać i utrzymać biurokrację, urzedy itp. ponieważ rzad nie ma pieniedzy to jest kasa podatników to figę by mieli renciści , emeryci , darmozjady pobierający 500+ i inne zasiłki itd. którym się nie chce pracować ,to nie żebranie to należność swoich pieniędzy w kryzysie i nie widzimisie gdyż podatki są wysokie a utrzymać firmę nie jest tak łatwo jak się komuś wydaje. Właśnie tacy co wymieniłaś/łeś nie powinni dostać żadnych dodatków bo to jest rozdawnictwo rzadu już boją się , że nie wpływają pieniądze z podatków do budzetu bo przedsiębiorcy nie mają jak pracować przez pandemię. Rencista i emeryt jak i pobierający 500+ mają zapewnione , że kasa co miesiąc ma być na koncie bądź do ręki a przedsiębiorca i uczciwie pracujący ludzie , zeby mieć muszą pierwsze zarobić , myśl co piszesz. Właściwie co ty wiesz o prowadzeniu działalności z tego co widać to gó....

A ty przypadkiem nie pobierasz renty socjalnej?

Betonowe łby żyjące jeszcze PRL tego nie zrozumieją ale postaram się wytłumaczyć najprościej jak się da.

Masz działalność która zostaje od górnie zamknięta (masz zakaz jej wykonywania lub z dnia na dzień nie ma klientów przez zakaz przemieszczania się lub ogólną paranoję) za to zostajesz z czynszem/podatkiem od nieruchomości, zapleczem pracowników i kredytami chyba że sprzedajesz dżinsy z leżanki na bazarze. Przychód zostaje odcięty z dnia na dzień ale musisz wypłacić wynagrodzenia lub ich część (zwolnienia z zus, dopłaty), podatek od nieruchomości (nasi samorządowcy chyba o tym zapomnieli) lub czynsz i raty kredytów/umów leasingowych. Jesteś człowiekiem zaradnym, w biznesie trzeba myśleć do przodu, planować. Masz odłożone na w/w na 1 miesiąc działalności firmy musi wystarczyć. Jest to kwota, która pozwoliłaby Ci przeżyć bez działalności gospodarczej średnio 6 miesięcy, ale w polsce tego typu działalność nawet najdrobniejsza jest droga. Ludzi zaradnych trzeba karać bo pracują i ryzykują więcej. I teraz zły pracodawca krwiopijca i złodziej, spłukany po 1 miesiącu bo wypłacił wynagrodzenia za pracę której nie otrzymał (dziwne), lokalne podatki i należności wynikające z umów stoi przed wyborem zadłużyć się w banku i stracić narzędzia pracy lub lokal, nie zapłacić podatków niezwiązanych z przychodem (te podatki to kradzież w białych rękawiczkach) czy drukować wypowiedzenia umów. Podatki i należności dla banków wcześniej czy później zostaną poniesione i to z odsetkami. Zostają tylko pracownicy, którzy są zbędni bo firma nie działa. Pracowników niższego szczebla można zatrudnić nowych. Za to trzymać jak najdłużej tylko specjalistów, których trudno pozyskać na rynku pracy. I teraz pytanie do tych mądrali, jak rozegrać to inaczej? Jak wybrnąć z tej sytuacji aby nie skrzywdzić ludzi, nie pozbawić ich pracy? Dlaczego pracownicy nie odstąpią od wynagrodzenia, skoro nie świadczą pracy? Może dzięki temu mieliby gdzie wrócić.