Podczas zatrzymania pochodzący z Ukrainy przestępcy zachowywali się, według „Nowego Tygodnia”, butnie i zuchwale, m.in. wulgarnie obrażając polskich policjantów. Podano, że dwóch z 8 zatrzymanych początkowo to „wytrawni, potężnie zbudowani kryminaliści po długoletnich wyrokach odbywanych na Ukrainie”. Gazeta twierdziła też, że sprawcy brutalnych napadów z maja 2018 roku przynajmniej w części wciąż są na wolności.
Przypalali żelazkiem, podtapiali, grozili widłami
https://kresy.pl/wydarzenia/lublin-zako ... ne-napady/
Przed sądem w Lublinie zakończył się proces trzech Ukraińców, oskarżonych o serię brutalnych napadów w okolicach Chełma
To taka przygraniczna wymiana kulturalna
Banda Ukraińców dokonała kilku napadów. W jednym z domów pobili właściciela, a jego żonie przyłożyli widły do brzucha i grozili. Zabrali pieniądze, a gospodarza podtapiali w wannie.
https://www.se.pl/lublin/chelm-banda-uk ... LM2D0h_1j4
heroje sława
https://www.se.pl/lublin/chelm-banda-uk ... LM2D0h_1j4
heroje sława
Smutne to jest ze serce boli
Na żadnej z czterech rozpraw nie byli przesłuchiwani pokrzywdzeni. Ofiary przestępców nie były w stanie na forum po raz kolejny mówić o tym, co je spotkało w 2018 r. Odczytana została treść ich zeznań z akt sprawy.
Prokuratura, podpierając się opinią biegłego, od początku podejrzewała, że w napadach brało udział 10 sprawców, jednak tylko przeciwko 3 udało się zebrać dowody. A i to niezbyt mocne, bo degeneraci z Ukrainy byli dobrze przygotowani do roboty (mieli zamaskowane twarze, kaptury na głowach i rękawiczki, nie zostawili żadnych śladów), a z każdym kolejnym włamaniem rosła też ich bezwzględność.
By zdobyć jak najwięcej pieniędzy i kosztowności, ofiary podtapiali w wannie, grozili widłami, przypalali rozgrzanym żelazkiem całe nogi, a lokówką pośladki i brzuch, bili gumowym młotkiem po stopach.
https://www.nowytydzien.pl/koniec-proce ... -bandytow/
Prokuratura, podpierając się opinią biegłego, od początku podejrzewała, że w napadach brało udział 10 sprawców, jednak tylko przeciwko 3 udało się zebrać dowody. A i to niezbyt mocne, bo degeneraci z Ukrainy byli dobrze przygotowani do roboty (mieli zamaskowane twarze, kaptury na głowach i rękawiczki, nie zostawili żadnych śladów), a z każdym kolejnym włamaniem rosła też ich bezwzględność.
By zdobyć jak najwięcej pieniędzy i kosztowności, ofiary podtapiali w wannie, grozili widłami, przypalali rozgrzanym żelazkiem całe nogi, a lokówką pośladki i brzuch, bili gumowym młotkiem po stopach.
https://www.nowytydzien.pl/koniec-proce ... -bandytow/
Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”