Ukraina to postkomunistyczne, typowo oligarchiczne społeczeństwo bez klasy średniej. Lud może obalać i stawiać trony, ale zasiadać na nich będzie, póki co, ten lub inny z klanów
- tłumaczy Ziemkiewicz.
Przy okazji dostaje się również prezesowi PiS, którego wyprawę na Ukrainę Ziemkiewicz dość mocno krytykuje.
Wyprawa Kaczyńskiego - nie wiem z czyjej winy - okazała się poważną wpadką. Powiedzmy, że w imię realizmu mógł udawać, że nie widzi, kto obok niego staje i jakimi barwami powiewa. Ale użycie banderowskiego pozdrowienia "Sława Ukrainie" to żałosny pomysł. Tym bardziej żałosny, że znając antyendeckie fobie prezesa PiS, trudno sobie wyobrazić, by przeszło mu przez gardło pozdrowić Marsz Niepodległości słowami: "Czołem wielkiej Polsce", choć polscy narodowcy, nawet najbardziej radykalni, żadnych zbrodni na sumieniu nie mają.
https://wpolityce.pl/polityka/173254-zi ... sny-pomysl