Apel o zerwanie współpracy przez władze Tomaszowa z ukrainskimi miastami w których promuje się banderyzm

Sugestie oraz uwagi do władz miasta, powiatu i gminy.

Postautor: Gość » 9 lut 2020, o 08:12

"...Polskiej opinii publicznej od lat podsuwana jest teza, że państwowy kult na Ukrainie OUN, UPA, dywizji Waffen-SS „Galizien” oraz takich postaci jak Stepan Bandera, Roman Szuchewycz, Mykoła Łebedź, czy Dmytro Kłaczkiwśki nie jest podobno antypolski i jest skierowany tylko przeciw Rosji (a nawet jeżeli byłby skierowany tylko przeciw Rosji, to jest to w porządku?).

Każdy kto zna historię wie czym był niemiecki nazizm i jego ukraiński odpowiednik w postaci banderowskiego odłamu Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i utworzonej przez niego Ukraińskiej Powstańczej Armii. Każdy kto zna historię wie, że OUN działała na terenie Kresów Wschodnich II Rzeczypospolitej, a OUN-B i UPA działały na terenie okupowanych przez Niemcy hitlerowskie ziem wschodnich II RP oraz południowo-wschodnich ziem Polski powojennej. Ich działalność była skierowana wyłącznie przeciw Polsce i narodowi polskiemu..."

Wyrzekliśmy się polskości Kresów Wschodnich, ofiary ludobójstwa na Wołyniu skazaliśmy na zapomnienie. Co z tego mamy? Ukrainę czczącą zbrodniarzy z UPA, brak jej poszanowania dla polskiej wrażliwości historycznej i zakaz przeprowadzenia ekshumacji. Czas zrozumieć, że nie da się zbudować dobrych relacji z Ukrainą na kłamstwie, przemilczeniach i tak daleko idącej asymetrii.

Lata milczenia w imię „nadrzędnego interesu” na temat rzezi wołyńskiej i budowania tożsamości współczesnej Ukrainy na kulcie zbrodniczego nacjonalizmu przynoszą konkretne efekty. Jakie to efekty? Otóż wspierany przez nas na wielu polach sąsiad pozostaje jedynym krajem, na terenie którego Polacy nie mogą prowadzić ekshumacji i upamiętniać swoich pomordowanych rodaków. „Chcecie ekshumacji? Odbudujcie pomnik UPA w Hruszowicach na Podkarpaciu” – usłyszeli przed kilkoma dniami wicepremier Piotr Gliński i wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk. Na tym jednak nie koniec. W ostatnich dniach były prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko uważany przez Lecha Kaczyńskiego za wielkiego przyjaciela Polski porównał Armię Krajową do Ukraińskiej Armii Powstańczej, Józefa Piłsudskiego do Stepana Bandery, zaś szef ukraińskiego IPN Wołodymyr Wiatrowycz oskarżył Polskę o „imperialne zapędy”.

https://www.dorzeczy.pl/kraj/46224/Kult ... dniej.html
Na górę

Postautor: Mohort » 9 lut 2020, o 11:38

"...Nie ma żadnej różnicy między ludobójcą niemieckim, sowieckim a ukraińskim, tym bardziej nie można zrozumieć relatywizowania zbrodni i dzielenia ofiar na te „lepsze” zastrzelone niemiecką czy sowiecką kulą i te „gorsze” zatłuczone banderowską siekierą..."
Na górę

Postautor: Gość » 9 lut 2020, o 19:18

Natomiast, w dzień rzezi, 30 czerwca, szef najbardziej wpływowej frakcji OUN, Stepan Bandera zwrócił się do swoich stronników z niewymagającym żadnego komentarza hasłem: Narodzie! Wiedz! Moskwa, Polska, Węgrzy, żydostwo to Twoi wrogowie. Niszcz ich! Lachów, Żydów, komunistów zniszcz bez miłosierdzia!”

https://wprawo.pl/polakow-odcina-sie-od ... ka-cz-3-3/
Na górę

Postautor: Gość » 12 lut 2020, o 12:15

Na wołyńskim uroczysku Wołczak powstał szlak turystyczny prowadzący po miejscach związanych z historią tamtejszych bojówek OUN-UPA. Projekt powstał z inicjatywy miejscowych działaczy przy wsparciu Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej.


https://kresy.pl/wydarzenia/regiony/ukr ... C4bXIqhuRY
Na górę

Postautor: Gość » 14 lut 2020, o 11:36

I Melnyk, i Bandera oraz wielu innych, którzy stworzyli UPA to ludzie, którzy walczyli za ideę ukraińską. Ktoś z bronią w ręku, ktoś walczył ideologicznie. Naszym zadaniem jest zachować tę pamięć” – powiedział szef UIPN.


" Liczba przeciwników zabitych przez banderowców w równorzędnej walce to tylko niewielki procent w stosunku do liczby wymordowanej przez nich ludności cywilnej. Zbrodnie wojenne, gwałty, mogą zdarzać się rzadziej lub częściej w każdej armii. Nie są one jednak podstawową formą jej funkcjonowania.

W przypadku UPA było na odwrót – jej głównym zajęciem stało się mordowanie. Może zdarzały się wyjątki, ale reguła pozostaje regułą. I nie ma żadnego znaczenia w jakim celu dokonywano tych zbrodni.

Dlaczego mordercy, których bawiło zadawanie tortur kobietom, dzieciom i niemowlętom, mają być nazywani tak samo jak ci, którzy pod gradem kul czołgali się wśród trupów kolegów na Monte Cassino? Jak Amerykanie polegli na Omacha Beach w Normandii? Jak Finowie heroicznie broniący się przed Armią Czerwoną, czy dogorywający na swoich pozycjach powstańcy warszawscy?

Natomiast jeśli UPA już faktycznie coś szturmowała, to głównie posterunki polskiej samoobrony wokół wsi, gdzie okrążeni ojcowie i synowie rozpaczliwie bronili swoich rodzin. Większość z nich poległa. Obroniło się tylko kilka miejscowości, jak słynne Przebraże, gdzie schronili się także uciekinierzy z innych wyrzynanych polskich wiosek. Bronili się bo wiedzieli co ich spotka jeśli ulegną. To oni byli prawdziwymi żołnierzami, bo dzięki nim przeżyli bezbronni ludzie."

http://polmedia.pl/zolnierze-upa-wolne-zarty/
Na górę

Postautor: Gość » 18 lut 2020, o 07:42

"...Nie ma żadnej różnicy między ludobójcą niemieckim, sowieckim a ukraińskim, tym bardziej nie można zrozumieć relatywizowania zbrodni i dzielenia ofiar na te „lepsze” zastrzelone niemiecką czy sowiecką kulą i te „gorsze” zatłuczone banderowską siekierą..."
Jak widać jest :roll:
Na górę

Postautor: Gość » 18 lut 2020, o 08:34

O tym, że francuska gmina Saint-Jean-de-Braye zawiesiła partnerstwo z Tuchowem w Małopolsce, pisaliśmy w poniedziałek. Powodem jest przyjęta w maju 2019 r. uchwała o "gminie wolnej od ideologii LGBT+". - Mimo że wiedzieliśmy, że polski rząd propaguje homofobię, byliśmy zdumieni, gdy odkryliśmy, że miasto Tuchów przegłosowało tę uchwałę - powiedziała w rozmowie z France Info doradczyni mera gminy Saint-Jean-de-Braye ds. międzynarodowych Colette Martin-Chabber.

Doradczyni wyjaśniała, że w czasie wojny w regionie były trzy obozy koncentracyjne, a jeden z nich był przeznaczony dla osób homoseksualnych. - Nie możemy akceptować decyzji takich jak ta, podejmowanych z lekceważeniem praw człowieka - mówiła.
Wygląda na to, że to z nami zrywają współpracę.
Na górę

Postautor: Gość » 18 lut 2020, o 21:35

Niemowlęta były przybijane do stołów nożami kuchennymi, kilku mężczyzn było obdartych ze skóry pasami, niektórzy mieli wyrywane żyły od pachwiny do stóp, kobiety były nie tylko gwałcone, lecz wiele z nich miało poobcinane piersi. Wielu pomordowanych miało poobcinane uszy, nosy, wargi, oczy powyjmowane, głowy często poobcinane. Po dokonaniu rzezi mordercy urządzili libację w domu sołtysa. Po odejściu oprawców, wśród resztek jedzenia i butelek po samogonie znaleziono martwe dziecko około 12-miesięczne, przybite bagnetem do stołu, a w ustach dziecka włożony był niedojedzony kawałek kiszonego ogórka.

http://www.studiowschod.pl/wymordowali- ... olynskiej/

" Żołnierze UPA" Wolne żarty :roll:
Na górę

Postautor: Gość » 19 lut 2020, o 09:31

Na Ukrainie zachodniej upamiętnień przedstawicieli zbrodniczej ideologii OUN w postaci pomników, obelisków, imienia ulic, placów, szkół i innych istotnych placówek dla życia Ukraińców liczymy nie na dziesiątki, a setki. Każde miasto, miasteczko, a nawet wioski mają jakiś rodzaj upamiętnienia; najczęściej Bandery lub Szuchewycza. Co istotne, nie na obrzeżach, a w stoicy Ukrainy, w Kijowie, mamy pomnik Bandery, a ostatnio nazwę jednej z głównych ulic. Pomniki te powstają niestety też na krwawo dotkniętym Wołyniu, są również w pobliskim dla Przemyśla Lwowie. A Bandera wchodzi do szkolnych podręczników jako bohater narodowy.

Gdyby dziś z grobu wstał Jerzy Giedroyć, to padłby niechybnie na zawał, widząc, jakie rezultaty przyniosła jego polityka. Każda próba zwrócenia uwagi, że to niebezpieczne, kończyła się tak samo – lekceważeniem, ignorancją elit, a ze strony Związku Ukraińców w Polsce – atakiem. ZUwP stał zawsze na stanowisku słuszności Waki UPA o ukraińskie państwo na terenie obecnej Polski. Nie brakowało też i podobnych opinii o niebezpieczeństwie rozwoju sił nacjonalistycznych w Ukrainie wśród grona osób współpracujących z Giedroyciem, takich jak np. Anna Strońska, która w książce „Dopóki milczy Ukraina” opisuje nie tylko skomplikowaną sytuację społeczną i gospodarczą Ukrainy w latach ’90, lecz także rozdarcie jej mieszkańców między wschodem a zachodem. Zwraca w niej także uwagę na fakt nierozliczenia się Ukrainy z tragiczną historią i reaktywizację upiorów z okresu wojny.

http://www.mysl-polska.pl/1056
Na górę

Postautor: Gość » 19 lut 2020, o 09:35

USA na konflikt Ukraina-Rosja patrzy przez pryzmat swych globalnych interesów. Tak więc Ukraina staje się coraz bardziej osamotniona, a społeczne koszty nowej sytuacji i otwartego konfliktu z Rosją się powiększają. Z coraz większym trudem ponosi je ukraińskie społeczeństwo. Rządzący Ukrainą zerkają na Niemcy i USA, licząc na jakiekolwiek wsparcie i przeczekanie Rosji. Jest to naiwne oczekiwanie, zważywszy, że Europa przeżywa własny kryzys polityczno-społeczny. Z kolei USA traktuje Ukrainę instrumentalnie, wyłącznie przez pryzmat swoich interesów w globalnej grze z Rosją. Polsce pozostaje niestabilny sąsiad, który zatoczył historyczne koło, powracając do upiorów lat 30. Wówczas ideolodzy OUN realizowali swoje wizje przy wsparciu hitlerowskich Niemiec. Dzisiaj dzięki geopolitycznej koniunkturze ich ideowi spadkobiercy powrócili na polityczną szachownicę.


http://www.mysl-polska.pl/1064
Na górę

Postautor: Gość » 19 lut 2020, o 20:18

Małopolska Wschodnia i Lubelszczyzna były kolebką ukraińskich nacjonalistów. Stąd pochodziło najwięcej morderców, którzy z ogromnym sadyzmem dawali upust swym zbrodniczym instynktom, uczestnicząc w rzeziach Polaków, Żydów i Ormian.

Oto członkowie OUN-UPA, którzy wydawali rozkazy mordowania Polaków, jak i ci, którzy z azjatyckim okrucieństwem je wykonywali. Ich nazwiska nie powinny ulec zapomnieniu. W świetle prawa międzynarodowego są zbrodniarzami winnymi ludobójstwa ludności cywilnej.

https://kresy.pl/wydarzenia/bestie-band ... rowskiego/
Na górę

Postautor: Gość » 20 lut 2020, o 12:19

Można przyjąć, że przy różnej motywacji towarzyszącej temu faktowi, obecne- postsolidarnościowe władze, kontynuują politykę rozpoczętą w PRL-u pod przymusem „Wielkiego Brata” ze wschodu. Kto nas wzt. obecnie do tego zmusza? Otóż, podobnie jak w poprzednim zbankrutowanym systemie, polskie władze nie były suwerenne, obecne mają dokładnie ten sam problem.

Tylko, że dziś rolę „Wielkiego Brata” wobec Polski odgrywa światowy hegemon. To właśnie w jego politycznych kalkulacjach nie mieści się problem wyjaśnienia zbrodni dokonanej przez Ukraińców na Polakach ze wschodnich rubieży II RP. Nie mieści się zaś dlatego, bo prawda ta zniweczyłaby, jakikolwiek plan wykorzystania naszych dwóch państw, jako jednej siły będącej narzędziem w rękach hegemona w odniesieniu do jego polityki prowadzonej wobec Rosji.

Za ten brak suwerenności, obecny i poprzedni, płacą ci Polacy, którzy nawet we Wszystkich Świętych, nie mogą udać się na Ukrainę choćby po to aby na grobach bliskich zapalić znicze. Nie mogą, bo tych grobów nie ma, a często szczątki ich bliskich walają się nadal na polach Ukrainy.


http://macgregor.neon24.pl/post/140770, ... nderowcami
Na górę

Postautor: Gość » 25 lut 2020, o 19:37

Ukraińskim szowinistom zasiadającym w brodzkiej radzie rejonowej nie podoba się przypominanie, że zbrodnia w Hucie Pieniackiej została dokonana rękami Ukraińców.

https://kresy.pl/wydarzenia/regiony/ukr ... lHLFJdD7wU
Na górę

Postautor: Gość » 26 lut 2020, o 17:19

„Panie Prezydencie. jest nam niezwykle przykro, że Pan odmówił udziału w dzisiejszych uroczystościach i ich patronatu. Sam list jego forma bez empatii bez szacunku pokazuje jak nas to wszystkich boli. Jest taki film. ‚Dzieci gorszego Boga’ i chcę się teraz zapytać, czy my jesteśmy dziećmi gorszego prezydenta? Gorszej Rzeczpospolitej? Jesteśmy obywatelami. To co my czynimy nie czynimy z nienawiści. Nie czynimy przeciwko Ukrainie. Ukraina ma prawo być wolna i niepodległa. Jest to kraj chrześcijański, słowiański, ale jesteśmy przeciwko zbrodniczej ideologii, która przyniosła śmierć dla Żydów, Ormian i sprawiedliwej ludności ukraińskiej. I dzisiaj apelujemy do wszystkich. Relacje polsko-ukraińskie budujmy na prawdzie, bo to prowadzi do przebaczenia i pojednania. Bo jak ktoś słusznie zauważył jeszcze nigdy dobrych relacji nie zbudowano na kłamstwie i przemilczeniu.”

https://www.wiesci24.pl/2017/07/11/czy- ... rezydenta/
Na górę

Postautor: Gość » 26 lut 2020, o 19:23

Tragiczna bieda w zapomnianej polskiej wsi na Ukrainie

https://www.youtube.com/watch?v=Gufv_Jn ... e=emb_logo
Na górę


Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”