Milicja Żydowska we wrześniu 1939 r. w Zamościu, po bitwie pod Tomaszowem Lubelskim...

Sugestie oraz uwagi do władz miasta, powiatu i gminy.

Postautor: Gość » 20 lut 2018, o 11:17

Milicja Żydowska we wrześniu 1939 r. w Zamościu, po bitwie pod Tomaszowem Lubelskim, wyłapywała ukrywających się w tym mieście lub okolicach żołnierzy polskich. Rozstrzeliwali ich na miejscu albo przekazywali NKWD. Gdy bolszewicy prowadzili na rozstrzelanie kolumnę około 2000 polskich jeńców w okolicach Kostopola, jeden z cudem ocalonych tak opisywał ich zachowanie: „Gdy kolumna szła przez miasteczko – miejscowi Żydzi pluli na nas, wyzywali najbardziej plugawymi słowami, rzucali w nas kamieniami”.

Mało kto wie także, że Żydzi stawiali bramy powitalne we wrześniu 1939 r. wkraczającym wojskom niemieckim w Pabianicach, Łodzi, Białymstoku czy Krakowie. Ten fakt zapewne dzisiejsze, wrogie Polsce środowiska żydowskie, a także rząd Izraela, chcieliby na zawsze i na wieczność zamieść pod dywan.

http://newsweb.pl/2018/02/20/wstrzasaja ... ili-zydzi/
Na górę

Postautor: Gość » 20 lut 2018, o 11:22

Okupacja sowiecka i działalność komunistycznych "Komitetów" oraz "Czerwonej Milicji" nie trwała długo. Jeszcze 3 X 1939 roku m.in. z Zamościa wysyłano do obozów w głębi ZSSR polskich jeńców (głównie oficerów i policjantów), wielu z nich zginęło w następnym roku męczeńska śmiercią m.in. w Charkowie i Katyniu, ale 5 X wojska sowieckie rozpoczęły wycofywanie swoich jednostek za Bug, realizując poprawioną wersję umowy sojuszniczej z Niemcami dotyczącej rozgraniczenia stref wpływów obu sprzymierzonych państw na terenie podbitej Polski i ostatecznego ustalenia linii demarkacyjnej pomiędzy ZSSR a Trzecią Rzeszą na linii rzek: Pisa - Narew - Bug - San. Wojska sowieckie opuściły Zamość 6 X 1939 roku, wraz z nimi opuściła Zamość grupa ok. 50 działaczy "Tymczasowego Komitetu Samorządowego" i "Czerwonej Milicji" oraz w przybliżeniu 7-8 tysięcy Żydów zamojskich, z liczącej w 1939 roku 12-14 tysięcy społeczności żydowskiej Zamościa. Większość z tych, którzy opuścili Zamość wraz z armią sowiecką, zatrzymała się we Włodzimierzu Wołyńskim, a także we Lwowie, Brodach, Łucku, Kowlu a także w odległym Białymstoku. Spadek liczebności społeczności żydowskiej w związku z przejęciem terenów Zamojszczyzny przez Niemców i opuszczeniem tych terenów przez armię sowiecką, notowano także w innych miejscowościach regionu np. Tomaszowie Lubelskim i Hrubieszowie. Po 6 X 1939 roku w Zamościu pozostało ok. 4000 Żydów.

Okupacja sowiecka i działalność komunistycznych "Komitetów" oraz "Czerwonej Milicji" nie trwała długo. Jeszcze 3 X 1939 roku m.in. z Zamościa wysyłano do obozów w głębi ZSSR polskich jeńców (głównie oficerów i policjantów), wielu z nich zginęło w następnym roku męczeńska śmiercią m.in. w Charkowie i Katyniu, ale 5 X wojska sowieckie rozpoczęły wycofywanie swoich jednostek za Bug, realizując poprawioną wersję umowy sojuszniczej z Niemcami dotyczącej rozgraniczenia stref wpływów obu sprzymierzonych państw na terenie podbitej Polski i ostatecznego ustalenia linii demarkacyjnej pomiędzy ZSSR a Trzecią Rzeszą na linii rzek: Pisa - Narew - Bug - San. Wojska sowieckie opuściły Zamość 6 X 1939 roku, wraz z nimi opuściła Zamość grupa ok. 50 działaczy "Tymczasowego Komitetu Samorządowego" i "Czerwonej Milicji" oraz w przybliżeniu 7-8 tysięcy Żydów zamojskich, z liczącej w 1939 roku 12-14 tysięcy społeczności żydowskiej Zamościa. Większość z tych, którzy opuścili Zamość wraz z armią sowiecką, zatrzymała się we Włodzimierzu Wołyńskim, a także we Lwowie, Brodach, Łucku, Kowlu a także w odległym Białymstoku. Spadek liczebności społeczności żydowskiej w związku z przejęciem terenów Zamojszczyzny przez Niemców i opuszczeniem tych terenów przez armię sowiecką, notowano także w innych miejscowościach regionu np. Tomaszowie Lubelskim i Hrubieszowie. Po 6 X 1939 roku w Zamościu pozostało ok. 4000 Żydów.

http://www.zamosconline.pl/text.php?id=2533&
Na górę

Postautor: Gość » 20 lut 2018, o 12:03

Wracam jednak do tych pierwszych, najliczniejszych, gdyż stanowią przecież poważny odłam spoleczeństwa żydowskiego. Oni dają się najwięcej we znaki ludności. Z nich są najlepsi informatorzy i konfidenci. Oni są sprawcami licznych aresztowań, rewizji, wyrzucania z domów. Oni roznoszą wszystkie wezwania władz, oni są członkami milicji. Widzimy ich w każdym urzędzie, na każdej placówce. Polaków zwalnia się masowo, ich zaś miejsce zajmują Żydzi z tej grupy, często 14- letnie dziewczęta. Są specjalistkami od dokuczania, prowadzenia rewizji. Gdyby nie oni, bolszewicy byliby bezsilni, nie posiadając informacji o miejscowych stosunkach. Ci naprawdę przylgnęli do bolszewików, bez żadnych zastrzeżeń, tu nie może być dwóch zdań co do ich wartości i stosunku do Państwa Polskiego.

http://blogmedia24.pl/node/51865
Na górę

Postautor: Gość » 2 mar 2018, o 16:26

No nieładnie
Na górę

Postautor: Gość » 3 mar 2018, o 06:29

Sosnkowski wiedział co robi w 1920

16 sierpnia 1920 roku z frontu wycofano i internowano 17 tysięcy Żydów służących w Wojsku Polskim. Bolszewików przegoniono! Europę ocalono…

http://www.polishclub.org/2016/08/20/16 ... e-ocalono/
Na górę

Postautor: Gość » 17 wrz 2018, o 10:07

Milicja Żydowska we wrześniu 1939 r. w Zamościu, po bitwie pod Tomaszowem Lubelskim, wyłapywała ukrywających się w tym mieście lub okolicach żołnierzy polskich. Rozstrzeliwali ich na miejscu albo przekazywali NKWD. Gdy bolszewicy prowadzili na rozstrzelanie kolumnę około 2000 polskich jeńców w okolicach Kostopola, jeden z cudem ocalonych tak opisywał ich zachowanie: „Gdy kolumna szła przez miasteczko – miejscowi Żydzi pluli na nas, wyzywali najbardziej plugawymi słowami, rzucali w nas kamieniami”.

Mało kto wie także, że Żydzi stawiali bramy powitalne we wrześniu 1939 r. wkraczającym wojskom niemieckim w Pabianicach, Łodzi, Białymstoku czy Krakowie. Ten fakt zapewne dzisiejsze, wrogie Polsce środowiska żydowskie, a także rząd Izraela, chcieliby na zawsze i na wieczność zamieść pod dywan.

http://newsweb.pl/2018/02/20/wstrzasaja ... ili-zydzi/
A potem sie dziwili obojętności Polaków
Na górę

Postautor: Gość » 22 wrz 2018, o 21:35

Z lektury dokumentów wynika jednoznacznie, że było to zjawisko masowe po stronie Żydów. I to nie jest tak, że tylko Polacy tak to widzą. Można też sięgnąć do prac żydowskich: znany historyk Jehuda Bauer sam podaje w jednej ze swoich książek, że w czerwonych milicjach około 70 proc. członków było pochodzenia żydowskiego. Działalność tych milicji była bardzo widoczna aż do "wyborów" 22 października 1939 r., gdy Sowieci włączyli Kresy do ZSRS. Potem funkcjonowały one na zasadzie PRL-owskiego ORMO, pełniąc funkcje pomocnicze.

Niestety, takie polowania zaczęły się wcześniej, już w 1939 r. Wówczas jednak ofiarami byli polscy oficerowie, policjanci i urzędnicy państwowi, a sprawcami byli często młodzi Żydzi. To bardzo delikatna sprawa, wielu Żydów może to boleć, ale tak wygląda prawda. Łapanki na Polaków trwały całą jesień 1939 r. Oczywiście nie można winą za to obarczać tylko Żydów. Generalnie robili to miejscowi, mniejszości etniczne zamieszkujące Kresy, nie tylko Żydzi. To przerażające, ale z lektury dokumentów i wspomnień wynika, że była to dla sprawców świetna rozrywka. Konsekwencje tego były jednak potworne.

https://opinie.wp.pl/rewolta-na-kresach ... 610534017a
Na górę

Postautor: Gość » 22 wrz 2018, o 22:05

Rzeczywiście, Żydom w Polsce nie działo się najlepiej, istniały niewątpliwe „rachunki krzywd”, żeby zacytować wiersz Broniewskiego, ale wszak nie wywożono Żydów na Sybir, nie rozstrzeliwano, nie zsyłano do obozów koncentracyjnych, nie zabijano głodem i katorżniczą pracą. Jeśli Polski nie uważali za swoją ojczyznę, nie musieli wszak jej traktować jak okupanta i wspólnie z jej śmiertelnym wrogiem zabijać polskich żołnierzy, mordować uciekających na wschód polskich cywilów. Nie musieli także brać udziału w typowaniu swoich sąsiadów do wywózek, owych strasznych aktów odpowiedzialności zbiorowej.

https://niezlomni.com/przemilczana-kola ... ia-w-reku/
Na górę

Postautor: Gość » 22 wrz 2018, o 22:25

„Osobną, tragiczną kartę w dziejach sowieckiej okupacji Zamojszczyzny – pisze historyk regionu dr Krzysztof Czubara – stanowią zbrodnie dokonane przez milicję i komitety rewolucyjne, złożone głównie z Żydów i Ukraińców... Czerwone milicje oraz bojówki ukraińskie dokonały licznych aresztowań polskich urzędników, księży, oficerów WP i policjantów.

http://www.tygodnikzamojski.pl/artykul/ ... onych.html
Na górę

Postautor: Gość » 20 lut 2019, o 08:04

„Osobną, tragiczną kartę w dziejach sowieckiej okupacji Zamojszczyzny – pisze historyk regionu dr Krzysztof Czubara – stanowią zbrodnie dokonane przez milicję i komitety rewolucyjne, złożone głównie z Żydów i Ukraińców... Czerwone milicje oraz bojówki ukraińskie dokonały licznych aresztowań polskich urzędników, księży, oficerów WP i policjantów.

http://www.tygodnikzamojski.pl/artykul/ ... onych.html
Nie mozna o tym zapomniec
Na górę

Postautor: Gość » 23 lut 2019, o 17:48

Chociaż wśród wiwatujących tłumów byli polscy komuniści, to zdecydowaną ich o większość stanowili przedstawiciele innych narodów Rzeczypospolitej: Żydzi, Ukraińcy i Białorusini. Symbolem tej rebelii stał się żydowski wyrostek w skórzanej kurtce i z czerwoną przepaską na ramieniu. Wyrostek, który z okna domu strzela w plecy polskie­mu żołnierzowi. Albo ze śmiechem zdziera z budynku rządowego i rzuca na uliczny bruk tabliczkę z orłem białym.

Szargano wszystko to, co dla Po­laków było i jest święte. Nasi rodacy z ziem wschodnich zapamiętali to jako olbrzymie upokorzenie, wielki ból. Wszystko to nie było bowiem dziełem żołnierzy Armii Czerwonej, ale obywateli II Rzeczpospolitej. Sąsiadów, znajomych, kolegów ze szkoły czy pracy. Wielką tra­gedię Polaków, jaką było załamanie się ich państwa, przyjęli oni eksplozją radości.

W miastach, miasteczkach i wsiach wschodniej Polski tłumy rozentuzjazmo­wanych Żydów, Białorusinów, Ukraińców i polskich komunistów witały wkracza­jących bolszewików. Ludzie ci wznosili bramy triumfalne, wywieszali na domach czerwone flagi, pod gąsienice czołgów sypali naręcza kwiatów. Nagle pojawiły się portrety Stalina i Woroszyłowa oraz czerwone transparenty: “Witamy Armię Czerwoną!”, “Niech żyją czerwoni wyzwo­liciele!”.

http://www.bibula.com/?p=83386


Isajew wykorzystuje też sytuację, żeby oskarżyć polskie władze o niewłaściwą politykę migracyjną oraz poskarżyć się na to, że w Polsce niszczone są ukraińskie pomniki.

Isajew nie wyjaśnia jednak, że chodzi o pomniki zbrodniczej, ludobójczej OUN-UPA odpowiedzialnej za bestialskie wymordowanie ok. 100 tysięcy Polaków. — Ten fakt dyskretnie przemilcza.

https://forumemjot.wordpress.com/2017/0 ... ainofobie/
Na górę

Postautor: Gość » 5 maja 2019, o 15:00

Bardzo wiele młodzieżówek żydowskich, komunistycznych, darło polskie flagi, witało NKWD i Armię Czerwoną, donosiło na Polaków, którzy byli aresztowani i wysyłani w tych czterech partiach deportacyjnych na wschód. To dlaczego mieliśmy ich kochać za to? – przypomniał Żaryn.

– W raportach polskiego państwa podziemnego sygnowanych przez Grota-Roweckiego w latach 1941, 1942, do końca praktycznie 1942 roku widać wyraźnie w tych raportach, że jak Armia Krajowa próbuje dokonać oceny, jak społeczeństwo się zachowuje wobec Żydów, jaką ma opinię o Żydach. I przeważająca opinia to jest opinia antyżydowska – podkreślił.

https://nczas.com/2019/05/05/zydzi-zach ... ylo-video/
Na górę

Postautor: Gość » 14 maja 2019, o 19:44

„Najbardziej bezczelnym przestępcą jest Polska, która rozsiadła się na majątku trzech milionów ofiar nazistów. To jedyny kraju we współczesnej Europie, który odmówił ustanowienia systemu odszkodowań” – oświadczyła w brytyjskiej Izbie Lordów Ruth Deech. Ten ohydny atak na Polskę miał miejsce w zeszłym tygodniu podczas debaty na temat restytucji mienia ofiar Holokaustu. Przedmiotem debaty były przepisy umożliwiające brytyjskim muzeom zwrot dzieł sztuki spadkobiercom ich prawowitych właścicieli

https://wprawo.pl/2019/05/14/polska-to- ... ie-lordow/
Na górę

Postautor: Gość » 17 maja 2019, o 15:48

I co dalej? Czy są jakieś nowości?
Na górę

Postautor: Gość » 18 maja 2019, o 07:55

Brutalne zachowanie Żydów z "czerwonej milicji" na terenie Zamościa po opanowaniu go przez wojska sowieckie :Na rozkaz komendanta wojennego milicjanci zatrzymali zakładników, m.in. prof. Stefana Millera i adwokata Wacława Bajkowskiego. Aresztowali oficerów i podoficerów WP, policjantów, pracowników przedwojennego starostwa, działaczy Stronnictwa Narodowego i duchownych. Setki aresztowanych osób przetrzymywano pod gołym niebem, w więzieniu przy ul. Okrzei. Naczelnikiem więzienia był kaflarz Józef Dziuba. Milicjanci, szczególnie Żydzi, nie mieli żadnych skrupułów. w pobliżu Rotundy rozstrzelano kilku policjantów.

http://www.ivrozbiorpolski.pl/index.php ... na-milicja
Na górę


Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”