O lepsze jutro Lubyczy Królewskiej

Sugestie oraz uwagi do władz miasta, powiatu i gminy.

Postautor: Gość » 23 kwie 2021, o 10:34

Petar Brzica to jakiś Polak, że o nim piszesz? Bo my mieszkając przy granicy z UA wiemy, że mordowali Polaków Ukraincy z UPA
Na górę

Postautor: Gość » 23 kwie 2021, o 12:12

Leniu opatentowany wstukaj w swoim kompie to imię i nazwisko i wyjdzie ci to i inne w wikipedii. A poza tym napraw sobie capsolcka, bo znaczysz swoje teksty jak kundelek lub inny kolololo
[/quote]
czyli matołek (albo funkcjonalny analfabeta, bo nie rozumie prostych tekstów) belfer pisze na tym forum też jako wolak, czy wolak wynajął go jako wyrobnika- papugę?
uczony matołku, czego oczekiwał prowokator wolak pytając "może by ktoś poinformował"?
wstukaj sobie do pustej makówki, albo wklep cepem, że jak ktoś o kimś podaje całą litanie informacji i kończy to pytajnikiem, to nie świadczy to o dowiedzenia się czegoś, ale o prowokacji i chęci podkręcenia forumowiczów do dorzucania kolejnych podobnych "faktów".
oczywiście zrozumienie tego przekracza możliwości pustej makówki osobnika który chciałby dorosnąć do roli belfra, ale muszę próbować, może stanie sie cud i będzie można pogadać z Tobą na tym forum bez inwektyw.
Na górę

Postautor: Gość » 23 kwie 2021, o 12:20

Ty wiesz, że zdanie zaczyna się wielka literą?
Na górę

Postautor: wolak » 23 kwie 2021, o 13:33

Leniu opatentowany wstukaj w swoim kompie to imię i nazwisko i wyjdzie ci to i inne w wikipedii. A poza tym napraw sobie capsolcka, bo znaczysz swoje teksty jak kundelek lub inny kolololo
czyli matołek (albo funkcjonalny analfabeta, bo nie rozumie prostych tekstów) belfer pisze na tym forum też jako wolak, czy wolak wynajął go jako wyrobnika- papugę?
uczony matołku, czego oczekiwał prowokator wolak pytając "może by ktoś poinformował"?
wstukaj sobie do pustej makówki, albo wklep cepem, że jak ktoś o kimś podaje całą litanie informacji i kończy to pytajnikiem, to nie świadczy to o dowiedzenia się czegoś, ale o prowokacji i chęci podkręcenia forumowiczów do dorzucania kolejnych podobnych "faktów".
oczywiście zrozumienie tego przekracza możliwości pustej makówki osobnika który chciałby dorosnąć do roli belfra, ale muszę próbować, może stanie sie cud i będzie można pogadać z Tobą na tym forum bez inwektyw.
[/quote]
Niepoprawny cymbale nadal bełkocesz jak nie przymierzając kolololo, to poniżej poziomu przeciętnego wolaka.Wstyd !
Na górę

Postautor: Gość » 23 kwie 2021, o 13:40

Wy w tej Lubyczy wszyscy tacy? Przykro czytać.
Na górę

Postautor: Gość » 23 kwie 2021, o 14:03

Wy w tej Lubyczy wszyscy tacy? Przykro czytać.
Co chcesz jak tu co drugi to potomek UPowca. Pamiętaj Polska kończy się na Świeciu.😉
Na górę

Postautor: belfer » 23 kwie 2021, o 17:42

Radnym a przede wszystkim przewodniczącemu Mariuszowi Lewko i jego zastępczyni Annie Krzyszycha po ostatniej sesji rady miasta do wiadomości :
1. Wyroki sadów powszechnych w Polsce są jawne ! Gadka o RODO w tym przypadku jest kompromitacją.
2. Art. 25a ustawy o samorządzie gminnym zabrania głosowania radnym sprawach dotyczących ich interesu prawnego a takimi były uchwały w sprawie ich godzin pracy nauczyciela).
3. Wstrzymanie się od głosowania w głosowaniu jest głosowaniem !!!
Na górę

Postautor: Gość » 24 kwie 2021, o 00:05

Radnym a przede wszystkim przewodniczącemu Mariuszowi Lewko i jego zastępczyni Annie Krzyszycha po ostatniej sesji rady miasta do wiadomości :
1. Wyroki sadów powszechnych w Polsce są jawne ! Gadka o RODO w tym przypadku jest kompromitacją.
2. Art. 25a ustawy o samorządzie gminnym zabrania głosowania radnym sprawach dotyczących ich interesu prawnego a takimi były uchwały w sprawie ich godzin pracy nauczyciela).
3. Wstrzymanie się od głosowania w głosowaniu jest głosowaniem !!!
Ten Wasz belfer to istny młot na czarownice!
Na górę

Postautor: Gość » 24 kwie 2021, o 01:29

Radnym a przede wszystkim przewodniczącemu Mariuszowi Lewko i jego zastępczyni Annie Krzyszycha po ostatniej sesji rady miasta do wiadomości :
1. Wyroki sadów powszechnych w Polsce są jawne ! Gadka o RODO w tym przypadku jest kompromitacją.
2. Art. 25a ustawy o samorządzie gminnym zabrania głosowania radnym sprawach dotyczących ich interesu prawnego a takimi były uchwały w sprawie ich godzin pracy nauczyciela).
3. Wstrzymanie się od głosowania w głosowaniu jest głosowaniem !!!
Brawo brawo dla przewodniczącego a taki mądry chłop a wice jeszcze mądrzejsza taka doświadczona a tu brak podstawowej wiedzy .No no no ...A z drugiej strony po co ludzie maja wiedzieć , że dyrektor przegrał sprawę .
Na górę

Postautor: ciekaw » 24 kwie 2021, o 08:34

Tyle tylko, że szkoła/gmina na tym uczynku gminnych głupków starciła grubo ponad sto tysięcy złotych. Nowa robota dla prokuratora. A tu już ku końcowi zmierza sprawa ex-dyrektor pani B.Ziembińskiej (zdaje się,że w sprawach cywilnych można podawać nazwiska jeszcze przed wyrokiem) a tam będzie sumka znacznie wyższa, bo to i pobory dyrektorskie są wyższe.
Belfer może byś wyjaśnił kto przygotowuje projekty uchwał na sesje rady gminy ? Bo tu mówiło się, że dyrektor szkoły te uchwały skierował do radnych ?
Na górę

Postautor: wako » 24 kwie 2021, o 09:48

Tyle tylko, że szkoła/gmina na tym uczynku gminnych głupków starciła grubo ponad sto tysięcy złotych. Nowa robota dla prokuratora. A tu już ku końcowi zmierza sprawa ex-dyrektor pani B.Ziembińskiej (zdaje się,że w sprawach cywilnych można podawać nazwiska jeszcze przed wyrokiem) a tam będzie sumka znacznie wyższa, bo to i pobory dyrektorskie są wyższe.
Belfer może byś wyjaśnił kto przygotowuje projekty uchwał na sesje rady gminy ? Bo tu mówiło się, że dyrektor szkoły te uchwały skierował do radnych ?
Wyjaśnię to kompetentnie jako były radny, a nawet przewodniczący rady gminy Lubycza. W takich sprawach jak uchwały z ostatniej sesji rady miasta inicjatywa wychodzi od burmistrza (dyrektor szkoły tylko składa umotywowany wniosek do wójta). Projekt uchwały sporządza odpowiedni pracownik burmistrza. Projekt kierowany jest do skarbnika gminy by ten zaopiniował go od strony finansowej. Potem idzie do radcy prawnego gminy by ten sprawdził czy jest zgodny z obowiązującym prawem. Wszędzie parafy i pieczęcie opiniujących. Taki projekt idzie do sekretarza gminy. Potem wraca do wójta, który kieruje go do przewodniczącego rady, ten kieruje na komisje rady celem zasięgnięcia opinii. Po zatwierdzeniu przez przewodniczącego rady ten kieruje te uchwały na sesję. Tak było kiedyś, myślę że niewiele się zmieniło w procedurach. W tym przypadku radni okazali się mądrzejsi od radcy prawnego gminy. To on powinien być adresatem pytań radnych. Douku cd.
Na górę

Postautor: Gość » 24 kwie 2021, o 12:05

3 lata i po kasie. Oni o tym wiedzą?
Na górę

Postautor: Radcav » 24 kwie 2021, o 12:16

Tyle tylko, że szkoła/gmina na tym uczynku gminnych głupków starciła grubo ponad sto tysięcy złotych. Nowa robota dla prokuratora. A tu już ku końcowi zmierza sprawa ex-dyrektor pani B.Ziembińskiej (zdaje się,że w sprawach cywilnych można podawać nazwiska jeszcze przed wyrokiem) a tam będzie sumka znacznie wyższa, bo to i pobory dyrektorskie są wyższe.
Belfer może byś wyjaśnił kto przygotowuje projekty uchwał na sesje rady gminy ? Bo tu mówiło się, że dyrektor szkoły te uchwały skierował do radnych ?
Głupki
Nieznam ani wako ani dyrektora ale mam wiedzę prawniczą więc wyjaśniam. Wojewoda, Wojewodzki Sąd Administracyjny i Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że akt prawny powołujący dyrektora jest nieważny od chwili wydania (nie będę przytaczała po łacinie) i że na stanowisku dyrektora jest vacat. Stanowisko zostało obsadzone zgodnie z przepisami prawa przez nowego dyrektora co stwierdził wojewoda i Wojewódzki Sąd Administracyjny. Ile można pisać takie herezje. To już wie każdy mieszkaniec gminy lub tak jak ja były mieszkaniec.
Na górę

Postautor: Mors 123 » 24 kwie 2021, o 16:13

Mieszkańców interesują inne sprawy gminy a nie czytanie wywodów wako. Administrator powinien sprawdzić czy to napewno człowiek rozumny pisze. Bo oprócz szkoły pisze o pandemi, salwie z okrętu Akuła, miesięczne u pingwinów, nietoperzach itd. Wnioski nasuwają się same. 😡
Na górę

Postautor: wako » 24 kwie 2021, o 16:46

Głupki
Nieznam ani wako ani dyrektora ale mam wiedzę prawniczą więc wyjaśniam. Wojewoda, Wojewodzki Sąd Administracyjny i Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że akt prawny powołujący dyrektora jest nieważny od chwili wydania (nie będę przytaczała po łacinie) i że na stanowisku dyrektora jest vacat. Stanowisko zostało obsadzone zgodnie z przepisami prawa przez nowego dyrektora co stwierdził wojewoda i Wojewódzki Sąd Administracyjny. Ile można pisać takie herezje. To już wie każdy mieszkaniec gminy lub tak jak ja były mieszkaniec.
Tym razem ja przynoszę kaganiec oświaty i zakładam na na ryjek jakiegoś radcy. Taka (ex tunc - od wtedy) interpretacja rozstrzygnięcia nadzorczego wojewody nie dotyczy dyrektora szkoły.
1. Rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody jest deklaratoryjnym aktem prawa,oceniające legalność aktu samorządowego, ze swej istoty pozbawione jest przymiotu wykonalności, nie zmienia i nie tworzy nowego stanu prawnego. Nie odwołuje ani nie powołuje dyrektora szkoły. Do tego jedynie upoważniony ustawą jest wójt/burmistrz/prezydent. Orzecznictwo Sądu Najwyższego uważa, że nawet "wadliwie przeprowadzona procedura konkursowa nie stanowi przesłanki uznania powierzenia (powołania dyrektora szkoły) stanowiska za nieważny. (...) uchwała bądź zarządzenie w tej sprawie mogą być uchylone wyłącznie z uwzględnieniem przesłanek odwołania z tego stanowiska w art.38 ustawy o systemie oświaty." W tym przypadku burmistrz powinien decyzją odwołać dyrektorkę wskazując brak kwalifikacji do zajmowanego stanowiska. Okazało się, że sądy obu instancji uchyliły się od rozstrzygnięcia co do istoty - czy pani B.Z. posiadała w czasie egzaminu kwalifikacje (bełkocąc "bo nawet gdyby uznać wskazanie działanie Sadu wojewódzkiego za uchybienie obowiązkowi wypływającemu z art.133, to i tak pozostaje to bez wpływu na wynik sprawy." Ale nie wyjaśnił dlaczego. Wyroki te z tego powodu stały się bezużyteczne dla burmistrza. Burmistrz M.Ł. do dnia dzisiejszego nie wydał jakiejkolwiek decyzji w sprawie odwołania. Po prostu wygoniono dyrektorkę, która nawet nie przekazała majątku i dokumentacji szkoły niczym w czasach feudalnych. Sąd w Zamościu mając rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego w podobnej sprawie ..."samo niedopuszczenie pracownika do pracy nie może być kwalifikowane jako czynności rozwiązujące istniejący stosunek pracy. Rozwiązanie umowy na czas nieokreślony wymaga choćby bezprawnego (jak u pani Wiesi Szymczuk) - oświadczenia woli jednej ze stron." walczy o przetrwanie i ciągle pod byle pretekstem ja odracza. Brak rozwiązania stosunku pracy czyni sprawę beznadziejną dla burmistrza. Dlatego ten robi co może by sąd odkładał tę sprawę w nieskończoność ( chyba w nadziei, że jakiś samochód czy cowid ją zakończy), trwa już 2,5 roku. Same odsetki w tej sprawie to orientacyjnie ok.50 tys złotych i 1700 zł miesięcznie.
2. Do dziś nie jest rozstrzygnięte czy dwa lata temu był wakat na stanowisku dyrektora. Doktryna uważa, że nie można powołać nowego dyrektora w sytuacji niedopuszczenia poprzedniego. Sąd to powinien rozstrzygnąć w przyspieszonym tempie, ponieważ orzeka na podstawie dokumentów. które burmistrz powinien dostarczyć na pierwszą i zarazem ostatnią
rozprawę.
3. Uczyć się, uczyć się, jeszcze raz uczyć się ! (W.I.Lenin)
Na górę


Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”