Post autor: Gość » 22 sty 2019, o 09:54
Pytanie co robią byli wójtowie, burmistrzowie i inne szychy poprzedniej kadencji? Toż to grono niezwykłej klasy fachowców godnych pięciocyfrowych pensji. Czyżby sektor prywatny wydzierał sobie z rąk tak błyskotliwych specjalistów i po prostu utonęli w propozycjach pracy?
Pytanie co robią byli wójtowie, burmistrzowie i inne szychy poprzedniej kadencji? Toż to grono niezwykłej klasy fachowców godnych pięciocyfrowych pensji. Czyżby sektor prywatny wydzierał sobie z rąk tak błyskotliwych specjalistów i po prostu utonęli w propozycjach pracy?