Dom sprzedany latem 2022 roku. Zarówno kupujący jak i ja ( sprzedający) byliśmy zadowoleni z transakcji. Pozdrawiam osobę, która hejtowała stan techniczny i cene domu. Jeśli to ten "znajomy" co sie domyślam to wiem że ból "du*y" jest ogromny.

Dziękuje za sugestię. Zastanawiałem się nad wyceną przez rzeczoznawcę jednak rzeczoznawcy ze względu na pracochłonność stosują wyłącznie metody porównawcze, opierające się na cenach transakcyjnych. Ze względu na skrajnie dynamiczny wzrost cen nieruchomości, materiałów budowlanych czy robocizny takie podejście niestety zaniży potencjalną wartość. Zlecałem wycenę tej nieruchomości ok 2 lata temu i jakieś pojęcie tam mam :). Muszę sprzedać ten dom pilnie ale nie oznacza to, że za każdą cenę :) . Pozdrawiam

Radziłabym wziąć rzeczoznawcę,który oceni rzeczywistą wartość tego domu.To tak na marginesie.

Hejtują ci,którzy naciskając na cenę pózniej kupują te domy za bezcen.Proszę się nie poddawać hienom.

up, up

Ten dom jest bardzo szczegółowo opisany. Ma tyle metrów ile jest napisane wraz z wyszczególnieniem elementów powierzchni w ostatniej części opisu. Nigdzie nie ma sformułowania "powierzchnia użytkowa". Nie ma w środku boazerii ani beżowych kafelków, a odnowić dom można zarówno za 100 tys. jak i za milion. Kwestia zasobności portfela. Dom cały czas jest zamieszkały i dlatego w remont domu w ciągu ostatnich kilku lat zostało włożonych kilkadziesiąt tysięcy złotych. Cóż, myślę, że ten hejt nie jest bezinteresowny. Pan hejter może przyjść obejrzeć dom osobiście ( nie ma daleko :) ), zapraszam.

A mnie dziwi, masa podobnych kwadracików stoi od miesięcy wystawiona za mniej i nikt się na nie nie rzuca. Roboty w środku wszędzie tyle samo bo każdy i tak robi wykańcza pod siebie i nie chce płacić za np. boazerie z przed 30 lat czy beżowe kafelki w łazienkach. A remont takiego domu to obecnie 200+ tysięcy wybierając najtańsze materiały.

P. S ten dom jest sporo mniejszy niż sugeruje ogłoszenie bo nikt normalny piwnicy nie traktuje jako powierzchni użytkowej.

Nie dziwi
mnie cena sprzedawanego domu.Mater budowlane bardo podrożały. Styropian 100%, stal 40% itd.W Tomaszowie deweloper sprzedaje po 6300 za m2 w bloku,stan deweloperski.Mieszkania w bloku do remontu po 5400,bez podwórka,działki,tylko 3 lub 4 piętro.Gdzie tu porównanie?

Pańska wypowiedż świadczy wyłącznie o Panu i Pańskich problemach emocjonalnych. Nie zmusi mnie Pan do zejścia na taki poziom dyskusji bo tam wygra Pan doświadczeniem. Szczerze współczuję tkwienia w mentalnym grajdole i braku perspektyw.

Ale cena tez musi byc czyms poparta a nie ze glupi sobie tyle palnie i szuka jeszcze glupszego ktory taka kase wyłoży.
Idac tym tokiem myslenia wiekszosc spoleczenstwa powinna jeszcze w lepiankach i szałasach mieszkac bo skoro prawie pol miliona (przed niby obnizka)wg autora to uczciwa oferta to na nowe budownictwo z rynku wtórnego nie wspomne o budowaniu wlasnego powinno byc stac tylko milionerów.
Najgorsze w tym grajdołku jest to ze jeden z drugim wrzuci taka oferte w internet i kazdy kolejny robi podobnie bo mysli ze takie sa ceny w tej dziurze bez pracy i perspektyw.

Dziękuję za Pańską opinię. Cena jak cena. Każdy chce kupić jak najtaniej, a sprzedać jak najdrożej. Rynek zweryfikuje. W końcu będzie taka cena, że chętny się znajdzie ;)

Zgadzam się z tym Panem. Za dużo pieniędzy Pan chce za ten dom. Nie jest wart tyle.

cenę zrób "down down" 480 000 za PRLowski klocek do którego trzeba wsadzić kolejne 200 000 +, za to można postawić nowy dom z działką ( i to bez sąsiada za ścianą i pierdyliardem kondygnacji)

Dziękuję za radę.
Zazwyczaj hejtują tacy, którzy nie maja nawet PRlowskiego klocka, gnieżdżą się w klitce w starym bloku, a ich potrzeba atencji jest większa niż wykształcenie i kultura osobista. Pozostaje tylko współczuć.
Mimo wszystko pozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłego dnia.

up up

cenę zrób "down down" 480 000 za PRLowski klocek do którego trzeba wsadzić kolejne 200 000 +, za to można postawić nowy dom z działką ( i to bez sąsiada za ścianą i pierdyliardem kondygnacji)

up up