Post autor: Monty » 10 lut 2020, o 01:58
Będzie ostro i całościowo za wiele lat w TL ( wszystkie partie podobnie od PRL).
1/ Drodzy mieszkańcy TL. TL to nie Wawa. Wiem, że nie potrzeba zbiórki podpisów jak do projektu ustawy w Sejmie. Każdy obywatel w PL może napisać pismo w swoim imieniu i zarejestrować je w sekretariacie UM w TL lub w starostwie ( można przesłać pocztą lub mailem) tak jak w każdej gminie tomaszowskiej. NIe chce się sam narażać, bo ktoś zrobi to za Ciebie.
Jak UM w TL dostanie sto podobnych listów to w końcu zasadzą jeszcze przed wiosna 2020 nowe drzewa jako uzupełnienia wielu alei drzew np. lipy na ulicy Lipowej, wiśnie ozdobne na ulicy Wiśniowej, głogi na ul. Lwoskiej, jarzebinę na ul. Zielonej, o ubytkach na ul. Moniuszki- to szkoda gadać po ostatnim wkładaniu światłowodów przy chodniku.
2/ Ciekawie będzie na wiosnę 2020. Ile uschnie następnych drzew przy ulicach Parcel- gdzie znana firma z TL wkładała kopareczkami nowiutki światłowód ????. Czy łaskawie ktoś z inspektorów miejskich dokona szacunku strat w drzewach po wkopaniu światłowodu. Piękny projekt informatyczny, tylko jak on się ma do ochrony terenów zielonych w mieście. Czy za zniszczone drzewa zapłaci ta firma lub czy nasadzi takie same drzewa w zamian. Drzewa posadzi- nie jakieś [***] 1- roczne, ale takie same leciwe. Może obsługa koparek nauczy się ile kosztuje korowanie drzew miejskich przez przypadkowe uderzania łychą koparki. drzewa winny być wcześniej zabezpieczone wokół deskami. Podobnie jest z innymi kopaczami o wody i elektryki- często kopią zbyt blisko drzew i po korzeniach ( mimo że często można pomyśleć i użyć łopaty bez przecinania korzeni bocznych), bo nie są za to rozliczani w TL za to co stanie się za 1-2 z tym drzewem.
Tym wszystkim ludziom w TL co muszą wykonać wkopy blisko drzew dziękuję , że pomyślą i dokonają takiego wyboru prac aby oszczędzić drzewom i nam strat.
3/ Temu projektantowi co wymyślił i tym co podpisali potem projekt rewitalizacji Rynku nie podziękuję, lecz jestem na nich "zły". Zaprojektowano lity beton pod kostką brukową. Do głowy mi nie przyszło, że ktoś z mgr-ów w tych czasach ma w głowie tylko wersje podłoża betonowego koło starych drzew. Teraz wśród projektantów jest dziwna moda na kasowanie drzew w rynku i kostkowania- np. Józefów, Krasnobród, Kurów, Cieszanów, Narol oraz wsadzania wymyślnych drzewek .
Jak układano obecną kostkę na naszym Rynku- interweniowałem u wykonawcy tej inwestycji u Pana Marka L. Odpowiedź była słuszna - Ja ciebie rozumiem, że chcesz dla drzew jak w Niemczech to robią - pod kostką brukową wysypuje się różne frakcje kamienia i ubija, aby po opadach wchodziła woda do podłoża i nawadniała korzenie drzew. Ja wykonawca mam w projekcie rewitalizacji Rynku TL ułożyć kostkę na betonie o grubości około 30 cm. Ja muszę ten beton dać, bo mi nie zapłacą w UM za zleconą robotę. Ma być wg projektu. Do kogo można było interweniować- "jak już klamka zapadła a gęsi już dawno po wyroku".
I teraz pytam w głuszy miasta kresowego......echo... Kto będzie odpowiadał za usychające drzewa w Rynku przy ul. Kościelnej?
Ile wytrzymają drzewa przy fontannie. W lecie 2019 widziałem, że MSD podlewało w Rynku stare drzewa. Lata będą suche.
Kto będzie odpowiedzialny za straty starych drzew w Rynku TL?
Są mieście ludzie którzy nie nawidzą sprzątania liści z miejskich drzew, ale w upał postawią pod nimi pojazd i schowają się z zimnym piwem w cień, posłuchają głosu ptaków na drzewach. Pozdrawiam tu złośliwe mieszkańców ulicy Sybiraków i Folwarcznej (do stawów), którzy wykosili w kilka lat piłami -jeden sąsiad po drugim starą aleje dębową. Ktoś z UM na to pozwala od wielu lat. Kto z UM np. sprawdzał na stronie "google map" stan drzew przy ulicach kilka lat temu i dzisiaj? Nie sądzę aby robiono inwentaryzacje drzew ulicznych w TL. Ile było postępowań wyjaśniających, bo znikały drzewa lub były tak podcinane jak na ul. Listopadowej lub Sikorskiego ( musiały same z siebie uschnąć)??? Ile świderków wrkęcono w pniaczki i podlewając potem chemią? Dziwne, że jeszcze stoi sędziwy dąb w chodniku ul. Żwirki i Wigury ( od ABC do PGE).
Ile mamy w mieście pomnikowych drzew- które sama Rada Miasta może ustanowić za zgodą właściciela lub nie aby uratować je od siekiery dla potomnych . Nie znam tych pomnikowych drzew - sorry są lipy przy starym kościele z betonowymi plombami.
Jeszcze nie włada miastem TL pokolenie, które by dbało o ochronę przyrody, ale na razie pięknie jest na lekcjach w przedszkolach.
A moze jednak zalejmy UM postami i listami o drzewach. Będzie odzew wyborców to władza może posłucha.
Jeden list do UM na miesiąc od każdego - wystarczy- podziała, najpóźniej za kilka lat..
A niech mnie ktoś z włodarzy zadziwi i zrealizuje moje marzenia o drzewach w TL przed moją śmiercią.
Będzie ostro i całościowo za wiele lat w TL ( wszystkie partie podobnie od PRL).
1/ Drodzy mieszkańcy TL. TL to nie Wawa. Wiem, że nie potrzeba zbiórki podpisów jak do projektu ustawy w Sejmie. Każdy obywatel w PL może napisać pismo w swoim imieniu i zarejestrować je w sekretariacie UM w TL lub w starostwie ( można przesłać pocztą lub mailem) tak jak w każdej gminie tomaszowskiej. NIe chce się sam narażać, bo ktoś zrobi to za Ciebie.
Jak UM w TL dostanie sto podobnych listów to w końcu zasadzą jeszcze przed wiosna 2020 nowe drzewa jako uzupełnienia wielu alei drzew np. lipy na ulicy Lipowej, wiśnie ozdobne na ulicy Wiśniowej, głogi na ul. Lwoskiej, jarzebinę na ul. Zielonej, o ubytkach na ul. Moniuszki- to szkoda gadać po ostatnim wkładaniu światłowodów przy chodniku.
2/ Ciekawie będzie na wiosnę 2020. Ile uschnie następnych drzew przy ulicach Parcel- gdzie znana firma z TL wkładała kopareczkami nowiutki światłowód ????. Czy łaskawie ktoś z inspektorów miejskich dokona szacunku strat w drzewach po wkopaniu światłowodu. Piękny projekt informatyczny, tylko jak on się ma do ochrony terenów zielonych w mieście. Czy za zniszczone drzewa zapłaci ta firma lub czy nasadzi takie same drzewa w zamian. Drzewa posadzi- nie jakieś [***] 1- roczne, ale takie same leciwe. Może obsługa koparek nauczy się ile kosztuje korowanie drzew miejskich przez przypadkowe uderzania łychą koparki. drzewa winny być wcześniej zabezpieczone wokół deskami. Podobnie jest z innymi kopaczami o wody i elektryki- często kopią zbyt blisko drzew i po korzeniach ( mimo że często można pomyśleć i użyć łopaty bez przecinania korzeni bocznych), bo nie są za to rozliczani w TL za to co stanie się za 1-2 z tym drzewem.
[b]Tym wszystkim ludziom w TL co muszą wykonać wkopy blisko drzew dziękuję , że pomyślą i dokonają takiego wyboru prac aby oszczędzić drzewom i nam strat[/b].
3/ Temu projektantowi co wymyślił i [b]tym co podpisali potem projekt rewitalizacji Rynku nie podziękuję, lecz jestem na nich "zły"[/b]. Zaprojektowano lity beton pod kostką brukową. Do głowy mi nie przyszło, że ktoś z mgr-ów w tych czasach ma w głowie tylko wersje podłoża betonowego koło starych drzew. Teraz wśród projektantów jest dziwna moda na kasowanie drzew w rynku i kostkowania- np. Józefów, Krasnobród, Kurów, Cieszanów, Narol oraz wsadzania wymyślnych drzewek .
Jak układano obecną kostkę na naszym Rynku- interweniowałem u wykonawcy tej inwestycji u Pana Marka L. Odpowiedź była słuszna - Ja ciebie rozumiem, że chcesz dla drzew jak w Niemczech to robią - [b]pod kostką brukową wysypuje się różne frakcje kamienia i ubija, aby po opadach wchodziła woda do podłoża i nawadniała korzenie drzew.[/b] Ja wykonawca mam w projekcie rewitalizacji Rynku TL ułożyć kostkę na betonie o grubości około 30 cm. Ja muszę ten beton dać, bo mi nie zapłacą w UM za zleconą robotę. Ma być wg projektu. Do kogo można było interweniować- "jak już klamka zapadła a gęsi już dawno po wyroku".
I teraz pytam w głuszy miasta kresowego......echo... Kto będzie odpowiadał za usychające drzewa w Rynku przy ul. Kościelnej?
Ile wytrzymają drzewa przy fontannie. W lecie 2019 widziałem, że MSD podlewało w Rynku stare drzewa. Lata będą suche.
Kto będzie odpowiedzialny za straty starych drzew w Rynku TL?
Są mieście ludzie którzy nie nawidzą sprzątania liści z miejskich drzew, ale w upał postawią pod nimi pojazd i schowają się z zimnym piwem w cień, posłuchają głosu ptaków na drzewach. Pozdrawiam tu złośliwe mieszkańców ulicy Sybiraków i Folwarcznej (do stawów), którzy [b]wykosili w kilka lat piłami -jeden sąsiad po drugim starą aleje dębową.[/b] Ktoś z UM na to pozwala od wielu lat. Kto z UM np. sprawdzał na stronie "google map" stan drzew przy ulicach kilka lat temu i dzisiaj? Nie sądzę aby robiono inwentaryzacje drzew ulicznych w TL. Ile było postępowań wyjaśniających, bo znikały drzewa lub były tak podcinane jak na ul. Listopadowej lub Sikorskiego ( musiały same z siebie uschnąć)??? Ile świderków wrkęcono w pniaczki i podlewając potem chemią? Dziwne, że jeszcze stoi sędziwy dąb w chodniku ul. Żwirki i Wigury ( od ABC do PGE).
Ile mamy w mieście pomnikowych drzew- które sama Rada Miasta może ustanowić za zgodą właściciela lub nie aby uratować je od siekiery dla potomnych . Nie znam tych pomnikowych drzew - sorry są lipy przy starym kościele z betonowymi plombami.
Jeszcze nie włada miastem TL pokolenie, które by dbało o ochronę przyrody, ale na razie pięknie jest na lekcjach w przedszkolach.
A moze jednak zalejmy UM postami i listami o drzewach. Będzie odzew wyborców to władza może posłucha.
Jeden list do UM na miesiąc od każdego - wystarczy- podziała, najpóźniej za kilka lat..
A niech mnie ktoś z włodarzy zadziwi i zrealizuje moje marzenia o drzewach w TL przed moją śmiercią.