Post autor: WINCENTY » 10 lut 2019, o 20:12
Mamy w mieście ok 20 aptek . Pytam w której najmniej zdzierają z chorego człowieka? Konia z rzędem temu , któremu uda się kupić wszystkie leki z jednej recepty. Ja przeważnie słyszę, proszę przyjść jutro to zamówimy dany lek. Mam napisane 3 opakowania a w aptece jest przeważnie tylko jedno.Ja chory stary człowiek zamiast leżeć to muszę biegać po aptekach by zdobyć piguły , które mogą , ale nie muszą mi pomóc. Kiedyś były trzy apteki Stara, na armii czerwonej ob Piłsudskiego i koło przychodni. w Starej u p. magistra Czesława Wysłockiego zawsze było wszystko, a nawet więcej bo Pan robił własne super receptury.. Panie w aptekach są sympatyczne niestety to za mało. Firmy Farmaceutyczne też nie sa bez winy. Wciskają aptekom i lekarzom często swój badziewny towar, ale na jakich warunkach to sami wiedzą . Byłem przypadkowo świadkiem perswadowania agenta z firmy Adamed.
Mamy w mieście ok 20 aptek . Pytam w której najmniej zdzierają z chorego człowieka? Konia z rzędem temu , któremu uda się kupić wszystkie leki z jednej recepty. Ja przeważnie słyszę, proszę przyjść jutro to zamówimy dany lek. Mam napisane 3 opakowania a w aptece jest przeważnie tylko jedno.Ja chory stary człowiek zamiast leżeć to muszę biegać po aptekach by zdobyć piguły , które mogą , ale nie muszą mi pomóc. Kiedyś były trzy apteki Stara, na armii czerwonej ob Piłsudskiego i koło przychodni. w Starej u p. magistra Czesława Wysłockiego zawsze było wszystko, a nawet więcej bo Pan robił własne super receptury.. Panie w aptekach są sympatyczne niestety to za mało. Firmy Farmaceutyczne też nie sa bez winy. Wciskają aptekom i lekarzom często swój badziewny towar, ale na jakich warunkach to sami wiedzą . Byłem przypadkowo świadkiem perswadowania agenta z firmy Adamed.