Post autor: Monty » 21 paź 2020, o 17:36
Nie idziemy z piwnicami dla nietoperzy po omacku, bo przed nami już są pozytywne doświadczenia innych naukowców z Mazowsza, Pomorza, Podlasia i Śląska. Im więcej nietoperków przetrwa zimę- tym więcej zjedzą nam plag owadów w lecie. To są także mniejsze straty w rolnictwie i lasach.
Poczytaj prace naukową z SGGW - http://cepl.sggw.pl/sim/pdf/sim36_pdf/Olszewski.pdf. Tu ważny cytat z niej:
" Jesienią 2010 r. w Kampinoskim Parku Narodowym przysposobiono ponad 100 sztuk nieużytkowanych piwniczek ziemnych na zimowiska nietoperzy. Wstawiono drzwi z zawiasami, zamykane kłódką oraz przytwierdzono po 4 sztuki cegieł dziurawek pod sufitem i/lub na ścianie. Prawdopodobnie od momentu wykupienia do adaptacji piwniczki te nie stanowiły miejsc zimowania tych ssaków. W pierwszym sezonie zimowym zasiedlenie wynosiło 26%, w następnym 43,2%, a w trzecim 64,2%. W ciągu trzech zimowych spisów w adaptowanych piwniczkach ziemnych stwierdzono 6 gatunków nietoperzy: nocka Natterera Myotis nattereri, nocka wąsatka Myotis mystacinus, nocka rudego Myotis daubentonii, gacka brunatnego Plecotus auritus, gacka szarego Plecotus austriacus i mopka Barbastella barbastellus. Dotychczas nietoperze stwierdzono w 72,1% piwnic. Maksymalnie jednorazowo w jednej piwniczce odnotowano 4 gatunki nietoperzy, natomiast osobników – 12. "
Taki ogromny wynik ochroniarski po 3 kilku latach - 64 % zasiedlenia piwnic! Myślałem od kilku lat, dlaczego nie zrobić tego w naszym powiecie tomaszowskim? Jest dużo piwnic typu loch lub piwnic pod budynkami gospodarczymi z wejściem z zewnątrz (szyją) jak do lochu. Wystarczy aby były drzwiczki do takiego lochu były zamykane za zimę XI- III - w celu utrzymania stałej temperatury powyżej zera st.C. Ważne jest istnienie szczeliny u góry dla wlotu nietoperzy - takiej aby włożyć tam 4 palce dłoni człowieka. One latając w zimie potrafią zauważyc różnice termiczne obiektów i wchodzą szparami gdzie im pasuje, wchodzą w piwnicach nawet przez dwie pary drzwi. Nie przeszkadza trzymanie tam ziemniaków, chwilowe wejście człowieka . Ważne zamykać drzwi, nie przeszkadzać śpiącym nietoperzom, zrobić im dodatkowe szczeliny przy sufice. Nie dopuszczać tam kun, lisów i kotów, które to skacząc, zjadają wiszące i śpiące pożyteczne ssaki.
Im więcej nietoperków przetrwa zimę- tym więcej zjedzą nam plag owadów w lecie.
Więcej nietoperków wokół nas- to zyski w rolnictwie i lasach, mniej oprysków w uprawach i parkach.
[b]Nie idziemy z piwnicami dla nietoperzy po omacku[/b], bo przed nami już są pozytywne doświadczenia innych naukowców z Mazowsza, Pomorza, Podlasia i Śląska. Im więcej nietoperków przetrwa zimę- tym więcej zjedzą nam plag owadów w lecie. To są także mniejsze straty w rolnictwie i lasach.
Poczytaj prace naukową z SGGW - http://cepl.sggw.pl/sim/pdf/sim36_pdf/Olszewski.pdf. Tu ważny cytat z niej:
" Jesienią 2010 r. w Kampinoskim Parku Narodowym przysposobiono ponad 100 sztuk nieużytkowanych piwniczek ziemnych na zimowiska nietoperzy. Wstawiono drzwi z zawiasami, zamykane kłódką oraz przytwierdzono po 4 sztuki cegieł dziurawek pod sufitem i/lub na ścianie. Prawdopodobnie od momentu wykupienia do adaptacji piwniczki te nie stanowiły miejsc zimowania tych ssaków. W pierwszym sezonie zimowym zasiedlenie wynosiło 26%, w następnym 43,2%, a w trzecim 64,2%. W ciągu trzech zimowych spisów w adaptowanych piwniczkach ziemnych stwierdzono 6 gatunków nietoperzy: nocka Natterera Myotis nattereri, nocka wąsatka Myotis mystacinus, nocka rudego Myotis daubentonii, gacka brunatnego Plecotus auritus, gacka szarego Plecotus austriacus i mopka Barbastella barbastellus. Dotychczas nietoperze stwierdzono w 72,1% piwnic. Maksymalnie jednorazowo w jednej piwniczce odnotowano 4 gatunki nietoperzy, natomiast osobników – 12. "
[b]Taki ogromny wynik ochroniarski po 3 kilku latach - 64 % zasiedlenia piwnic![/b] Myślałem od kilku lat, dlaczego nie zrobić tego w naszym powiecie tomaszowskim? Jest dużo piwnic typu loch lub piwnic pod budynkami gospodarczymi z wejściem z zewnątrz (szyją) jak do lochu. Wystarczy aby były drzwiczki do takiego lochu były zamykane za zimę XI- III - w celu utrzymania stałej temperatury powyżej zera st.C. Ważne jest istnienie szczeliny u góry dla wlotu nietoperzy - takiej aby włożyć tam 4 palce dłoni człowieka. One latając w zimie potrafią zauważyc różnice termiczne obiektów i wchodzą szparami gdzie im pasuje, wchodzą w piwnicach nawet przez dwie pary drzwi. Nie przeszkadza trzymanie tam ziemniaków, chwilowe wejście człowieka . Ważne zamykać drzwi, nie przeszkadzać śpiącym nietoperzom, zrobić im dodatkowe szczeliny przy sufice. Nie dopuszczać tam kun, lisów i kotów, które to skacząc, zjadają wiszące i śpiące pożyteczne ssaki.
[b]Im więcej nietoperków przetrwa zimę- tym więcej zjedzą nam plag owadów w lecie.
Więcej nietoperków wokół nas- to zyski w rolnictwie i lasach, mniej oprysków w uprawach i parkach. [/b]