Post autor: Gość » 26 sty 2021, o 09:51
Wprost”: Wielkie pensje liderów partii KORWiN. „Mogło dojść do bezpodstawnego wzbogacenia się”
Po 90 tys. zł pensji z góry mieli wypłacić sobie niektórzy liderzy wchodzącej w skład Konfederacji partii KORWiN, kiedy zaistniała możliwość, że jej majątek może przejąć państwo – uważa portal tygodnika „Wprost”. Jak twierdzi, mogło dojść do bezpodstawnego wzbogacenia się, a śledczy powinni sprawdzić, czy nie popełniono przestępstwa menadżerskiego.
Bosak: Silny premier. Korwin-Mikke: Silny prezydent. Czego w końcu chce Konfederacja?
„Należy stworzyć jeden, silny i stabilny ośrodek władzy wykonawczej na czele z premierem, który skupi w swoich rękach pełnię władzy wykonawczej....
zobacz więcej
Pieniądze miały pochodzić z subwencji parii KORWiN. W wyborach parlamentarnych w 2015 r. uzyskała ona 4,76 proc. głosów, w związku z czym przyznano jej ok. 4,2 mln zł rocznie.
Wypłacone pensje miały trafić do członków prezydium partii Janusza Korwin-Mikkego i Konrada Berkowicza, Sławomira Mentzena oraz ówczesnego skarbnika Marcina Sypniewskiego (ten ostatni miał otrzymać 41 tys. zł). Jak jednak podaje portal, kiedy pieniądze były wypłacane, ciało statutowe miało zarejestrowany w sądzie inny skład od tego, do którego członków trafiły pieniądze.
https://www.tvp.info/50594378/wprost-wielkie-pensje-liderow-partii-korwin-slawomira-mentzena-i-konrada-berkowicza-moglo-dojsc-do-bezpodstawnego-wzbogacenia-sie
Pecunia non olet
Wprost”: Wielkie pensje liderów partii KORWiN. „Mogło dojść do bezpodstawnego wzbogacenia się”
Po 90 tys. zł pensji z góry mieli wypłacić sobie niektórzy liderzy wchodzącej w skład Konfederacji partii KORWiN, kiedy zaistniała możliwość, że jej majątek może przejąć państwo – uważa portal tygodnika „Wprost”. Jak twierdzi, mogło dojść do bezpodstawnego wzbogacenia się, a śledczy powinni sprawdzić, czy nie popełniono przestępstwa menadżerskiego.
Bosak: Silny premier. Korwin-Mikke: Silny prezydent. Czego w końcu chce Konfederacja?
„Należy stworzyć jeden, silny i stabilny ośrodek władzy wykonawczej na czele z premierem, który skupi w swoich rękach pełnię władzy wykonawczej....
zobacz więcej
Pieniądze miały pochodzić z subwencji parii KORWiN. W wyborach parlamentarnych w 2015 r. uzyskała ona 4,76 proc. głosów, w związku z czym przyznano jej ok. 4,2 mln zł rocznie.
Wypłacone pensje miały trafić do członków prezydium partii Janusza Korwin-Mikkego i Konrada Berkowicza, Sławomira Mentzena oraz ówczesnego skarbnika Marcina Sypniewskiego (ten ostatni miał otrzymać 41 tys. zł). Jak jednak podaje portal, kiedy pieniądze były wypłacane, ciało statutowe miało zarejestrowany w sądzie inny skład od tego, do którego członków trafiły pieniądze.
https://www.tvp.info/50594378/wprost-wielkie-pensje-liderow-partii-korwin-slawomira-mentzena-i-konrada-berkowicza-moglo-dojsc-do-bezpodstawnego-wzbogacenia-sie
Pecunia non olet