O lepsze jutro Lubyczy Królewskiej

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] wyłączony
Emotikony wyłączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: O lepsze jutro Lubyczy Królewskiej

Re: O lepsze jutro Lubyczy Królewskiej

Post autor: Ylop 452 » dzisiaj, o 14:21

Czy nasi lokalni POsr@ńcy też pomagali "legalnie" biednym uchodźcom destabilizować kraj za 2800$ od łba? Tam jeździć tylko trzeba było ponoć. Z Zamościa odbiory były. Gadają coś na ten temat w Waszej telewizji? Wolontariusze :)
Nie zasmradzaj forum 🤣

Re: O lepsze jutro Lubyczy Królewskiej

Post autor: Gość » dzisiaj, o 11:35

Czy nasi lokalni POsr@ńcy też pomagali "legalnie" biednym uchodźcom destabilizować kraj za 2800$ od łba? Tam jeździć tylko trzeba było ponoć. Z Zamościa odbiory były. Gadają coś na ten temat w Waszej telewizji? Wolontariusze :)

Re: O lepsze jutro Lubyczy Królewskiej

Post autor: Gość » dzisiaj, o 11:30

Lokalne forum to ja lokalnie centrum zarządzania wszechświatem w Lubyczy znowu organizuje wydarzenie czwartek 15 ja wiem że dla urzędników takie rzeczy jak praca 7-15/8-16 to niezwykle ale może ktoś im szepnie słówko że wiekszość ludzi musi chodzić do pracy … takiej prawdziwej pracy a nie takiej wiecie ;) jak wy

Re: O lepsze jutro Lubyczy Królewskiej

Post autor: MigotkaL » wczoraj, o 20:46

😀
A ja słyszałem że po pracy walisz z gwinta
Pudło, bo nie pracuję. Na serio - bierz pół, bo cała dawka źle na ciebie działa.
Albo faktycznie kup od kogoś bardziej sprawdzonego

Re: O lepsze jutro Lubyczy Królewskiej

Post autor: Marion » wczoraj, o 20:42

Wspominam o szkalowaniu na podstawie domysłów, aby właśnie do tego typu zachowań tutaj nie dopuścić. Czego nie rozumiesz?
Nie, nie byłam obecnie ani w tej komisji, ani w żadnej innej.
Nie, nie bronię koleżanek czy kolegów. Bronię natomiast powagi komisji wyborczych, bo tutaj liczy się jakość, a nie czas. Liczy się też postępowanie zgodnie z uchwałą PKW.
Nie, nie piję nic. Widocznie ty pijesz, bo twoja odpowiedź nijak się ma do treści mego posta . Mamy taki piękny okres - czas egzaminów, matur. Proponuję pochylić się nad czytaniem ze zrozumieniem, bo ewidentnie masz z tym problem. Nie rozumiesz treści, którą przekazałam, więc to raczej u ciebie problem z trzeźwością. Ewentualnie zmień dilera.
😀
A ja słyszałem że po pracy walisz z gwinta

Re: O lepsze jutro Lubyczy Królewskiej

Post autor: MigotkaL » wczoraj, o 20:33

Byłaś w tej komisji że mówisz o szkalowaniu. Równie dobrze można powiedzieć że koleżankę bronisz a druga panią szkalujesz za pomówienie że sama liczyła glosy. Coś z tobą nie tak za mało wypilas
Wspominam o szkalowaniu na podstawie domysłów, aby właśnie do tego typu zachowań tutaj nie dopuścić. Czego nie rozumiesz?
Nie, nie byłam obecnie ani w tej komisji, ani w żadnej innej.
Nie, nie bronię koleżanek czy kolegów. Bronię natomiast powagi komisji wyborczych, bo tutaj liczy się jakość, a nie czas. Liczy się też postępowanie zgodnie z uchwałą PKW.
Nie, nie piję nic. Widocznie ty pijesz, bo twoja odpowiedź nijak się ma do treści mego posta . Mamy taki piękny okres - czas egzaminów, matur. Proponuję pochylić się nad czytaniem ze zrozumieniem, bo ewidentnie masz z tym problem. Nie rozumiesz treści, którą przekazałam, więc to raczej u ciebie problem z trzeźwością. Ewentualnie zmień dilera.

Re: O lepsze jutro Lubyczy Królewskiej

Post autor: lub » wczoraj, o 20:23

Prawda jest taka że nie każdy nadaje się na przewodniczącego co z tego że członkowie chcą pracować ale jak się ich odpycha bo samemu chce się rządzić to tak wychodzi i jest bałagan !
Bzdura. Byłam w komisjach wieloktotnie. Nigdy tak nie było, żeby ktoś kogoś odpychał. Ewidentnie czepiacie się konkretnej osoby. A ci biedni członkowie, odepchnięci, poszli do konta i cicho siedzieli?
Na każdym powołanym ciąży odpowiedzialność, diety są wypłacane za pracę w komisji. Może inni nie powinni jej dostać, skoro nie pracowali?! Widzicie, jak to brzmi! Nie wierzę, że ta osoba odpędziła innych i robiła sama. Wierutne bzdury, czepianie się kobiety.

Re: O lepsze jutro Lubyczy Królewskiej

Post autor: Mati 40 » wczoraj, o 19:07

Dokładnie. Trzeba powiedzieć, jak jest i piętnować to, co niedobre.
Czytałam że w jednej komisji liczyła głosy jedna osoba i to jest niedopuszczalne. O tym cisza. Może tutaj niech się ktoś odniesie .
Natomiast każdy czepia się komisji która policzyła głosy jako ostatnia i skończyła o 00.30. A inne komisję skończyły raptem o pół godziny wcześniej. Raban, bo przewodnicząca skrupulatnie chciała policzyć? A może faktycznie zastępca dał jej popalić?
Tego się nie dowiemy, ewentualnie niech się wypowiedzą osoby, które w tym roku brały udział w wyborach i liczeniu głosów.

Nie róbmy zamieszania bo tak naprawdę nie wiemy, czy to prawda czy zwykłe pomówienia. A szkalować łatwo na bezimiennym forum w internecie
Byłaś w tej komisji że mówisz o szkalowaniu. Równie dobrze można powiedzieć że koleżankę bronisz a druga panią szkalujesz za pomówienie że sama liczyła glosy. Coś z tobą nie tak za mało wypilas

Re: O lepsze jutro Lubyczy Królewskiej

Post autor: MigotkaL » wczoraj, o 18:06

Dokładnie. Trzeba powiedzieć, jak jest i piętnować to, co niedobre.
Czytałam że w jednej komisji liczyła głosy jedna osoba i to jest niedopuszczalne. O tym cisza. Może tutaj niech się ktoś odniesie .
Natomiast każdy czepia się komisji która policzyła głosy jako ostatnia i skończyła o 00.30. A inne komisję skończyły raptem o pół godziny wcześniej. Raban, bo przewodnicząca skrupulatnie chciała policzyć? A może faktycznie zastępca dał jej popalić?
Tego się nie dowiemy, ewentualnie niech się wypowiedzą osoby, które w tym roku brały udział w wyborach i liczeniu głosów.

Nie róbmy zamieszania bo tak naprawdę nie wiemy, czy to prawda czy zwykłe pomówienia. A szkalować łatwo na bezimiennym forum w internecie

Re: O lepsze jutro Lubyczy Królewskiej

Post autor: Marion » wczoraj, o 17:53

Gdyby im zginęło 339 kart wyborczych (jak w Olsztynie) to można wtedy mówić o nieudolności. Jeśli natomiast liczyli i coś mogło się nie zgadzać, więc liczyli jeszcze raz, to jest to normalna procedura. Komisje wyborcze nie pracują na wyścigi. Ważne że zrobione i że uczciwie policzone. Po to jest dieta - żeby zrobili swoje, nawet jeśli trwa to do rana. Co to za farmozony w ogóle?? Jeśli wszystko ładnie gra, to szybko się kończy pracę w komisji. Gorzej, gdy karta wyborcza zginie (bo ktoś pobierze i nie wrzuci do urny). Pomyślał ktoś o tym? Przecież tam nikt nie leci na czas, to nie sprint drużynowy. Coś widoczne wymagało wyjaśnienia. Jeśli nie ma żadnych zarzutów w protokole (który jest wywieszony w oknie) to nie ma co oceniać prac komisji. Przewodnicząca sama wszystkiego nie zrobi. Gdy zespół wykonuje powierzone obowiązki a wszystko ładnie gra w papierach, to się zgodzę że szybko idzie. Natomiast jeśli każdy chce robić po swojemu i nie słucha poleceń przewodniczącej, to później kwiatki wychodzą. Wiele razy byłam członkiem komisji, kiedyś musieliśmy jeszcze raz jechać do gminy, bo podpisów zabrakło w jednym dokumencie. I co? Wina przewodniczącej? Nie, Nasza wina. Przecież wszyscy członkowie muszą zapoznać się z zasadami głosowania i z wytycznymi wyborczymi. Co to jest za zarzut w ogóle? Z tego co wiem to ta pani przewodniczącą była po raz pierwszy i drugi raz pójdzie jej szybciej. Robiła powoli i skrupulatnie. I o to macie pretensje??
Trzeba mówić głośno i jasno a nie zamiatać pod dywan . Ludzie muszą wiedzieć co gdzie i jak. Żeby na przyszłość nie było żadnych incydentów. Zrobił źle trzeba mówić zrobił dobrze pochwalic.

Re: O lepsze jutro Lubyczy Królewskiej

Post autor: Lejla343 » wczoraj, o 17:10

Gdyby im zginęło 339 kart wyborczych (jak w Olsztynie) to można wtedy mówić o nieudolności. Jeśli natomiast liczyli i coś mogło się nie zgadzać, więc liczyli jeszcze raz, to jest to normalna procedura. Komisje wyborcze nie pracują na wyścigi. Ważne że zrobione i że uczciwie policzone. Po to jest dieta - żeby zrobili swoje, nawet jeśli trwa to do rana. Co to za farmozony w ogóle?? Jeśli wszystko ładnie gra, to szybko się kończy pracę w komisji. Gorzej, gdy karta wyborcza zginie (bo ktoś pobierze i nie wrzuci do urny). Pomyślał ktoś o tym? Przecież tam nikt nie leci na czas, to nie sprint drużynowy. Coś widoczne wymagało wyjaśnienia. Jeśli nie ma żadnych zarzutów w protokole (który jest wywieszony w oknie) to nie ma co oceniać prac komisji. Przewodnicząca sama wszystkiego nie zrobi. Gdy zespół wykonuje powierzone obowiązki a wszystko ładnie gra w papierach, to się zgodzę że szybko idzie. Natomiast jeśli każdy chce robić po swojemu i nie słucha poleceń przewodniczącej, to później kwiatki wychodzą. Wiele razy byłam członkiem komisji, kiedyś musieliśmy jeszcze raz jechać do gminy, bo podpisów zabrakło w jednym dokumencie. I co? Wina przewodniczącej? Nie, Nasza wina. Przecież wszyscy członkowie muszą zapoznać się z zasadami głosowania i z wytycznymi wyborczymi. Co to jest za zarzut w ogóle? Z tego co wiem to ta pani przewodniczącą była po raz pierwszy i drugi raz pójdzie jej szybciej. Robiła powoli i skrupulatnie. I o to macie pretensje??

Re: O lepsze jutro Lubyczy Królewskiej

Post autor: Marion » wczoraj, o 17:01

Zabawne. A kto posłał tam tych ludzi?
Odpowiedź: Partie polityczne.
Każdy z członków komisji był przedstawicielem jakiejś partii. Więc do kogo pretensje.
Pozwolę sobie dodać, że każdy w komisji jest pełnoletni.
Pytanie. Czy członkowie komisji zgłosili uwagi do protokołu? Może zgłosili do urzędnika wyborczego? Raczej nie. Więc nie płaczcie nad rozlanym mlekiem.
Jak ktos myśli że jest mądry i co to nie ja a później wychodzi że nie radzi sobie z protokołami. Nie myśli sie I ludzi trzyma się po północy to gdzie sens i logika a ludzie ponoszą konsekwencje nieudolności. To o czym tu gadać

Re: O lepsze jutro Lubyczy Królewskiej

Post autor: Siwy 40 » wczoraj, o 16:52

Odnośnie komisji w Hrebennem nie mam żadnych zarzutów przebiegało sprawnie i bez zakłóceń a Pani Przewodnicząca wykazała się w 100% z takiej komisji można pracować 😁a może problem był z Panem który pełnił funkcję zastępcy?chciał być mądrzejszy od Pani ???

Re: O lepsze jutro Lubyczy Królewskiej

Post autor: 428003 » wczoraj, o 15:36

Prawda jest taka że nie każdy nadaje się na przewodniczącego co z tego że członkowie chcą pracować ale jak się ich odpycha bo samemu chce się rządzić to tak wychodzi i jest bałagan !

Re: O lepsze jutro Lubyczy Królewskiej

Post autor: Gość » wczoraj, o 15:18

Komisja jest zespołem. Zgadza sie.Ale tak jak twierdzisz przewodnicząca ma sprawy papierkowe i nikt nie może się tym zająć . Bo nikt za nią tego nie zrobi. I dlatego komisja kończy po północy bo przewodnicząca nie kumata. Takie są fakty. Nikt nikogo nie obraża. Dlatego jestem tego zdania żeby przewodniczącymi byli ludzie którzy są kompetentni i sprawnie wszystko przeprowadzą.
Zabawne. A kto posłał tam tych ludzi?
Odpowiedź: Partie polityczne.
Każdy z członków komisji był przedstawicielem jakiejś partii. Więc do kogo pretensje.
Pozwolę sobie dodać, że każdy w komisji jest pełnoletni.
Pytanie. Czy członkowie komisji zgłosili uwagi do protokołu? Może zgłosili do urzędnika wyborczego? Raczej nie. Więc nie płaczcie nad rozlanym mlekiem.

Na górę