Post autor: Gość » 3 sty 2004, o 19:57
na hali sportowej jej szef powitał nas jak w wielkim świecie , szkoda że nie bawił się wraz ze "swoimi" gośćmi. Obsługa była miła i na czas, muzyka widziała kto jest na sali i grała odpowiednie nuty - BRAWO.
Można byłoby zrezygnować z opłaty w szatni a np. zrganizować loterię lub kotyliony dla kasy???
dawno się tak dobrze nie bawiłam, bez uśmieszków i komentarzy DZIĘKI
na hali sportowej jej szef powitał nas jak w wielkim świecie , szkoda że nie bawił się wraz ze "swoimi" gośćmi. Obsługa była miła i na czas, muzyka widziała kto jest na sali i grała odpowiednie nuty - BRAWO.
Można byłoby zrezygnować z opłaty w szatni a np. zrganizować loterię lub kotyliony dla kasy???
dawno się tak dobrze nie bawiłam, bez uśmieszków i komentarzy DZIĘKI