58-letnia kobieta walczy o życie po zatruciu czadem

phpuy5hhwW ciężkim stanie trafiła we wtorek (25 października) do szpitala 58-letnia mieszkanka Tomaszowa Lubelskiego. Zatruła się tlenkiem węgla podczas kąpieli w łazience, gdzie pracował piecyk gazowy.


Strażacy zostali wezwani do mieszkania w bloku przy ul. Jana Matejki w Tomaszowie Lub. ok. godz. 20. Zastali tam dwóch mężczyzn, którzy wietrzyli lokal. Poszkodowana 58-latka była już wtedy w szpitalu.

– Czujniki nadal wykazywały w mieszkaniu podwyższony poziom tlenku węgla. Było więc jeszcze jakiś czas wietrzone – relacjonuje Jacek Zwolak, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tomaszowie.

Jak ustaliła policja, 58-latka poszła wieczorem się kąpać. Długo nie wychodziła z łazienki, więc domownicy zaczęli się martwić. Weszli do pomieszczenia i zobaczyli, że kobieta jest nieprzytomna. Natychmiast wezwali pogotowie.

– 58-letnia mieszkanka Tomaszowa Lubelskiego była w ciężkim stanie. Zapadła decyzja o przetransportowaniu jej do szpitala w Lublinie – informuje Agnieszka Leszek, rzeczniczka tomaszowskiej policji.

Lekarze walczą o życie tomaszowianki, a strażacy przypominają, że czadem nie ma żartów. Ten bezwonny gaz zagraża zwłaszcza w sezonie grzewczym. – Dlatego tak ważne jest, by zadbać o właściwą konserwację np. piecyków gazowych, ale też wentylacji w mieszkaniu. Warto również zaopatrzeć się w czujki dwutlenku węgla – podpowiada Jacek Zwolak.

źr. tygodnikzamojski.pl