Zatrzymane prawo jazdy, ścięty sygnalizator świetlny to skutki wczorajszej kolizji w Tomaszowie Lubelskim na jednym z najbardziej ruchliwych skrzyżowań. Kierujący, ob. Ukrainy tłumaczył się policjantom, że nie zauważył czerwonego światła. Kierowcy byli trzeźwi.
Wczoraj o godz. 18:40 na skrzyżowaniu ulic Lwowskiej i Żwirki i Wigury doszło do bardzo groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Jadący ul. Lwowską ob. Ukrainy nie zauważył czerwonego światła i wjechał w prawidłowo jadący ul. Żwirki i Wigury forda fiestę. Uderzenie było na tyle silne, że fiesta ścięła sygnalizator świetlny znajdujący się na przejściu dla pieszych przy ul. Żeromskiego. Na szczęście pieszemu znajdującemu się na chodniku nic się nie stało, bo tylko się przewrócił.
Oba pojazdy trafiły na strzeżony parking ze względu na uszkodzenia, jakie powstały w wyniku tego zdarzenia, a dowody rejestracyjne zostały zatrzymane. 32-letni ob. Ukrainy stracił prawo jazdy za realne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Kierujący audi 44-letni mieszkaniec Tomaszowa był trzeźwy, jego pasażerce nic się nie stało i oboje nie potrzebowali pomocy przedmedycznej. Kierujący audi też był trzeźwy i podobnie jak pozostali uczestnicy, w tym pieszy, nie potrzebował pomocy przedmedycznej.
Policja apeluje o ostrożność, warunki na zewnątrz są trudne, szybko zapada zmierzch, widoczność jest ograniczona co w szczególności wymaga większego skupienia podczas jazdy.
źr. KPP Tomaszów Lubelski
