Susiec: Autobus z dziećmi wjechał pod drezynę

28977bDzisiaj, 6 grudnia, na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Suścu doszło do zderzenia drezyny z autobusem szkolnym wiozącym dzieci. Gimbusem jechało dwanaścioro dzieci w wieku 6-15 lat. Wracały ze szkoły.

Wypadek wydarzył się 6 grudnia w Suścu. Dochodziła godzina 14. Po skończonych lekcjach uczniów zabrał szkolny gimbus.

Tego dnia niemal od rana padał śnieg, na drodze było biało i ślisko. Nie wiadomo czy kierowca gimbusa na niestrzeżonym przejeździe kolejowym nie dostosował się do znaku „stop” czy też hamował i wpadł w poślizg. To wszystko wyjaśni policyjne dochodzenie.

28976b

Kiedy autobus wjechał na torowisko, został uderzony przez rozpędzona drezynę. W wyniku wypadku poszkodowanych zostało sześcioro dzieci. Były przerażone i poobijane. Lekarze karetek pogotowia, które przybyły na miejsce, zdecydowali jednak, że do szpitala na obserwację zabiorą wszystkie dzieci. Okoliczności zdarzenia ustali tomaszowska policja. Funkcjonariusze prowadzili wszelkie czynności pod nadzorem kom. Szymona Mroczka, pierwszego komendanta oraz nadkom. Franciszka Bosiaka, naczelnika wydziału kryminalnego KPP w Tomaszowie. Obaj przyjechali na miejsce wypadku.

-Jadący autobusem kierowca i opiekunka byli trzeźwi. Przebadano także maszynistę i podróżujących z nim dwóch pracowników kolei. Oni także byli trzeźwi – mówi Agnieszka Leszek, rzeczniczka tomaszowskiej policji.

źr. tygodnikzamojski.pl