Tak właśnie Heniu tak jak piszesz "ewentualnych" odszkodowań albo wyimaginowanych bo ja osobiście nie wierze żeby poza odprawami które dostali coś jeszcze im normalny sąd przyznał.Nauczycieli zatrudniono aby teraz zapłacić kilkaset tysięcy zamiast za rok- dwa kilka milionów na ugody i odszkodowania. Każdy dzień trwania sporu powiększał kwoty ewentualnych roszczeń....
O lepsze jutro Lubyczy Królewskiej
Normalny sąd (Sąd Pracy w Zamościu) zatwierdził uznanie pozwów zwolnionych zgodnie z prawem (tu żaden sąd nie uznał, że zwolnieni zostali bezprawnie) prze dyrektora J.G. (który pisze, że uczynił to za zgodą burmistrza M.L.) a to oznacza, że zgodził się na ponowne dopuszczenie do pracy (przywraca jedynie Sąd wyrokiem poprzedzonym postępowaniem dowodowym). To oznacza, że dyrektor zgodził się na uznanie wszystkich roszczeń zwolnionych nauczycieli z rygorem natychmiastowej wykonalności. Oznacza to, że po uprawomocnieniu się wyroków (nastąpiło to najpóźniej 5 lutego 2019 roku) "przywraca na ich poprzednie stanowiska", wypłaca zaległe wynagrodzenie i inne świadczenia z nim związane (np socjał) za cały okres przebywania bez zatrudnienia (od 1.09.2017 r. do co najmniej 5.02.2019 r) wraz z ustawowymi odsetkami. Związane to jest z obowiązkiem odprowadzenia do ZUS obowiązujących zaległych składek. Nauczyciele nie muszą już się sądzić, z tymi prawomocnymi wyrokami idą do komornika i jest "jazda", ponieważ uznanie w Sądzie Pracy przez pracodawcę oznacza zawarcie umowy zobowiązującej dyrektora szkoły do jej natychmiastowego wykonania. Co gorsza dla dyrektora, to ci nauczyciele nie mogą się tych należności zrzec, bowiem prawo do wynagrodzenia jest niezbywalne. Uznanie tych roszczeń oznacza, że wypłacone odprawy są nienależne i podlegają zwrotowi również z odsetkami.Z tym nie powinno być trudności, odprawy te zostaną potrącone przy wypłacie wynagrodzeń.Tak właśnie Heniu tak jak piszesz "ewentualnych" odszkodowań albo wyimaginowanych bo ja osobiście nie wierze żeby poza odprawami które dostali coś jeszcze im normalny sąd przyznał.Nauczycieli zatrudniono aby teraz zapłacić kilkaset tysięcy zamiast za rok- dwa kilka milionów na ugody i odszkodowania. Każdy dzień trwania sporu powiększał kwoty ewentualnych roszczeń....
Odszkodowanie jest wtenczas, gdy dyrektor nie godzi się na uznanie pozwów i sprawę rozstrzyga Sąd po przeprowadzonej rozprawie, podczas której rozpatruje wszystkie wnioski i dowody stron. I jeśliby przyznał rację zwolnionym nauczycielom to przywraca ich do pracy i zasądza odszkodowanie nie większe niż 3-miesięczne wynagrodzenie bez odsetek. I to jest zasadnicza różnica między "uznaniem" a "zasądzeniem".
Ponieważ różnica skutków "dopuszczenia-uznania " a "zasądzenia- przywrócenia" jest większa niż 225 tys. zł. to widmo pierdla dla winowajców jest wciąż realna. Ciekawe, że radni cicho siedzą, i dosiedzą, aż rada zostanie rozwiązana - nie pdjeła żadnej uchwały budżetowej zatwierdzającej zmiany, ponieważ budżet na rok 2019 uchwalony był w 2018 roku i nie przewidywał zatrudnienia dodatkowych kilku nauczycieli, wypłat odszkodowań zwolnionym w trakcie roku szkolnego kilku nauczycielom zatrudnionym na czas określony, zaspokojenie pozostałych roszczeń nauczycieli wynoszących już prawie półtora milionów złotych. Stan takiego bezprawia trwa już prawie pół roku !!!
Proponuje aby w geście solidarności z gminą i spłacania długów, podnieść jeszcze ceny wody o 1-2zł za m3
Tak to jest jak chłopina bierze się za prawo. Jeden i ten sam troll takie głupoty pisze.
A gdzie tu są jakieś głupoty napisz, brak ci argumentów zostają tylko inwektywy?Tak to jest jak chłopina bierze się za prawo. Jeden i ten sam troll takie głupoty pisze.
TROLE nie mają roboty i rozumu, myślą że w kilka miesięcy Lubyczę można w Manhatan zmienić
Lubyczanie palący plastiki czy wy w końcu zrozumiecie że wieczorem nie można wyjść na spacer kiedy to się skończy brak słów wywóz plastików za darmo. Smród w wielkim mieście może urzędnicy wezmą się za ten problem a nie tylko biurko i 15 do domu.Panie burmistrzu przyjedź Pan wieczorem to powachasz
Ta aż jeszcze potrzeba nam moze straży miejskiej.....
Straż miejska nie ale zmieniłbym godziny pracy urzędu. Dlaczego np. jeden dzien urząd gminy (miasta) nie jest otwarty np tak jak urząd skarbowy od 9-17? U kogo można złożyć taką petycję?Ta aż jeszcze potrzeba nam moze straży miejskiej.....
Popieram poprzednika. Bo kiedy do urzędu mogą iść ci pracujący od 7 do 15?
Ale cały urząd jeden dzień w tygodniu powinien pracować a nie dyżury i przyjdziesz człowiek i coś załatwić to i tak odesla z kwitkiem .Moze warto zobaczyć jak w innych miastach urzędnicy pracują i są mili dla swojego petenta a tutaj zgroza
Bełżec we wtorek od 8 do 16.
od czego masz swoich radnych?Straż miejska nie ale zmieniłbym godziny pracy urzędu. Dlaczego np. jeden dzien urząd gminy (miasta) nie jest otwarty np tak jak urząd skarbowy od 9-17? U kogo można złożyć taką petycję?Ta aż jeszcze potrzeba nam moze straży miejskiej.....
W piątek chyba tak jest bo do 9 co niektórzy jeszcze chodzą po bazarze.....
Nie tylko w piątek można spotkać pracowników urzędu na bazarze ale na codzień też jeden za drugim latają po sklepach a jak przyjść do urzędu to nie ma urzędnika i co gdzie ta dobra zmiana ale za to kolorowe kamizelki posprzątaja koło prywatnych posesji wszystkie ulice w mieście.
Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”