ŁASZCZÓW NEWS

Sugestie oraz uwagi do władz miasta, powiatu i gminy.

Postautor: Gość » 19 cze 2019, o 18:28

Rowy zaorane, woda stoi w uprawach, przepusty nie wyrabiają i woda przelewa się przez drogi a zboża wyległy.
Na górę

Postautor: Gość » 19 cze 2019, o 20:03

I co tam gadał na tym zebraniu w fornirze wiadomo coś z zarobkami mowił
Co cię obchodzi pracujesz tam?
Na górę


Postautor: Gość » 19 cze 2019, o 20:24

Ludzie to do gazety trzeba było podawać 8) 8)
Na górę

Postautor: Gość » 19 cze 2019, o 21:08

Ludzie to do gazety trzeba było podawać 8) 8)
A gdzie? Ludzie-zmiany w Koronie, a wszystko w Kronice...
Na górę

Postautor: Gość » 19 cze 2019, o 23:25

No to mamy wielki sukces po wyborczy -wakacje! :lol: Ileż to pracy musiało kosztować i ilu ludzi w to pewnie było zaangażowanych. Ciekawe tylko czy ktoś ze znajomych wybitnie zaangażował się w zamierzenie tego wyczynu i jakie będzie pełnił teraz stanowisko.
Na górę

Postautor: Gość » 19 cze 2019, o 23:51

I co tam gadał na tym zebraniu w fornirze wiadomo coś z zarobkami mowił
Dramat, dwadzieścia lat poniżenia i wyzysku pracownika dalej głównym stylem zarządzania w firmie, opasy brzuchów nie mogą donosiić po zakładzie osiem godzin, a dla pracownika fizycznego zaproszenie do pracy w nadgodzinach i dalszy wyzysk, jeszcze większy niż był. I dalej zwykły pracownik poniżony!
Już jest gorzej a te przydupasy robia nadgodziny i soboty zeby 2 tysie zarobić
Na górę

Postautor: Gość » 20 cze 2019, o 07:29

I co tam gadał na tym zebraniu w fornirze wiadomo coś z zarobkami mowił
Co cię obchodzi pracujesz tam?
Pracuję, żona pracuje, sąsiedzi i znajomi też pracują... Każdy spodziewał się w wyniku zmiany właściciela godnego wynagrodzenia za pracę, niestety ludzie zarządzający firmą od lat nie postawią się za ploretariatem bo dbają jedynie o własny portfel i tyłek. Sytuacja jest bardzo dynamiczna jeśli chodzi o rynek pracy i to może bardzo zaszkodzić takim praktykom wyzysku.
Mało kto będzie pracował za jakiś czas na trzy zmiany i w trzy soboty za 2 tysiące, bo to poniżenie, majstry pracują za 4, kierownik za 6, a dyrektorzy za 12 . Trzysta osób pracuje, marnuje zdrowie za co w efekcie końcowym otrzyma najniższą emeryturę, to bardzo nieuczciwa sytuacja.
Na górę

Postautor: Gość » 20 cze 2019, o 08:33

Pracownicy kipią z nerwów, to pęknie to tylko kwestia powiększenia hal w Roztoczu.
Na górę

Postautor: Interior » 20 cze 2019, o 10:44

Pracownicy kipią z nerwów, to pęknie to tylko kwestia powiększenia hal w Roztoczu.
A ile myślisz, że zarobisz na montażu w Roztoczu, bez sobót i nadgodzin ? Myślisz ze tam rotacji pracowników nie ma ?
Na górę

Postautor: Gość » 20 cze 2019, o 12:52

Pracownicy kipią z nerwów, to pęknie to tylko kwestia powiększenia hal w Roztoczu.
A ile myślisz, że zarobisz na montażu w Roztoczu, bez sobót i nadgodzin ? Myślisz ze tam rotacji pracowników nie ma ?
Myślę że nie ma takiego [***]..yństwa z umowami jak tu, że umowa o pracę stawka godzinowa, premia do najniższej krajowej, a jak idziesz na nadgodziny to ci pomniejszają premię.'.., to oszukaństwo i wyzysk, wstyd.
Na górę

Postautor: Gość » 20 cze 2019, o 13:15

Spokojnie...., rynek zweryfikuje szacunek do pracownika.
Na górę

Postautor: Glos » 20 cze 2019, o 21:57

W czym macie problem ? Takie pieprzenie przez cały czas... Nie podoba się praca to ja zmień! Większość ludzi kombinuje, doksztalca się, zmienia branże... Tylko pracownicy od oklein maja problem. Ktoś kto jest pracownikiem fizycznym, który nie ponosi prawie żadnej odpowiedzialności i nie podejmuje decyzji nie zarobi kokosow....
Na górę

Postautor: Gość » 20 cze 2019, o 23:10

W czym macie problem ? Takie pieprzenie przez cały czas... Nie podoba się praca to ja zmień! Większość ludzi kombinuje, doksztalca się, zmienia branże... Tylko pracownicy od oklein maja problem. Ktoś kto jest pracownikiem fizycznym, który nie ponosi prawie żadnej odpowiedzialności i nie podejmuje decyzji nie zarobi kokosow....
Ty baranie za kogo sie masz swinio lysa ze sie tak wypowiadasz szczurze ty
Na górę

Postautor: Gość » 21 cze 2019, o 10:07

Dzisiaj miałem piękny sen, a mianowicie że piknik był w parku a nie na asfalcie. My z całą rodziną na kocu, w cieniu piliśmy piwko i palaszowalismy kiełbaski z grilla. To był piękny sen.
Na górę


Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”