I znowu trafisz do Radecznicy na powtórną lobotomię nożyczkami przez oczodołyObczasy, biere, włańczam, ten butel, mam 5 mlek, doktór i proszę panią zamiast proszę pani....
dlaczego mieszkańcy tomaszowa mówią niepoprawnie ?
Kupywać zamiast kupować
Winogron zamiast winogrono
Jeszcze np. tatowi zamiast tacie :)
To są regionalizmy i same w sobie nie są niczym złym.
Można sobie poczytać czym są i jakie występują dialekty lubelszczyzny oraz jakie mają pochodzenie.
Najczęściej wiąże się to z hisotrią regionu.
Więc bądźcie tolerancyjni, a przynajmniej starajcie się być dla tych, którzy wg was używają (często nieświadomie) regionalizmów, archaizmów czy dialektów :)
To są regionalizmy i same w sobie nie są niczym złym.
Można sobie poczytać czym są i jakie występują dialekty lubelszczyzny oraz jakie mają pochodzenie.
Najczęściej wiąże się to z hisotrią regionu.
Więc bądźcie tolerancyjni, a przynajmniej starajcie się być dla tych, którzy wg was używają (często nieświadomie) regionalizmów, archaizmów czy dialektów :)
tatowi czy tacie - teraz obie formy są poprawne :)
Ta parasol, zamiast ten parasol.
Ten pomarańcz (jako owoc, nie kolor) zamiast ta pomarańcza.
Patrzcie państwo ilu purystów językowych jest w Tomaszowie!
Nie trzeba być purystą. "Tomaszowski język" sprawia ból. Nie wspomnę o specyficznym akcencie i intonacji.Patrzcie państwo ilu purystów językowych jest w Tomaszowie!
Dlatego też nazwalam psa HawkingNajlepsze jest HAWKANIE zamiast SZCZEKANIE. Od razu zdradza inteligenta
Dość melodyjny akcent z wpływem kresowym, przyjemniejszy dla ucha niż małopolskie lub śląskie szczekanie: jo, jo, jo.Nie trzeba być purystą. "Tomaszowski język" sprawia ból. Nie wspomnę o specyficznym akcencie i intonacji.
A najbardziej tępili swój akcent absolwenci podstawówek wyjeżdżający na Ślunsk do pracy na grubie. Im bardziej zakompleksiony, tym szybciej zaczynał jojować.
Typowy akcent dla części Polski, w której mieszkamy. Nie zapominajmy też, że przed wojną to mieszkaliśmy w centralnej Polsce, może więc to nasz akcent i intonacja są prawidłowe ?Nie trzeba być purystą. "Tomaszowski język" sprawia ból. Nie wspomnę o specyficznym akcencie i intonacji.Patrzcie państwo ilu purystów językowych jest w Tomaszowie!
Że co?I znowu trafisz do Radecznicy na powtórną lobotomię nożyczkami przez oczodołyObczasy, biere, włańczam, ten butel, mam 5 mlek, doktór i proszę panią zamiast proszę pani....
siedem plasterki szynki (zamiast plasterków)
piętnaście metry sznurka (zamiast metrów)
piętnaście metry sznurka (zamiast metrów)
gdzie ty to wszystko słyszysz? w domu?
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”