Pensje m.in. wójtów, burmistrzów i prezydentów miast oraz ich zastępców o 20 proc.mniejsze
to juz w lidlu lepiej płacą całe PIS.......
No i zostan w Lidlu. Do polityki sie nie pchaj
po co mi polityka w komercji lepiej nie muszę słuchać prezesa od kota
Ale jaja . Masło już po 6 zł, benzyna po 5.20zł.
Tzn że bidaki nie wyrobią ciężką pracą na masło nie mówiąc o kiełbasceAle jaja . Masło już po 6 zł, benzyna po 5.20zł.
A co to ma do pensji wójtów i burmistrzów? Wróci Tusku wszystko stanieje i będziemy znowu zielona wyspą
Cena masła idzie w górę zarówno na polskim, jak i unijnym rynku. Czym to jest spowodowane? Czy możemy się spodziewać powtórki z wysokich cen masła również w tym roku?
Z danych Komisji Europejskiej wynika, że w pierwszych tygodniach kwietnia średnia cena masła plasowała się na poziomie 488 EUR/100 kg. Oznacza to 10% podwyżkę w porównaniu z notowaniami z początku lutego. Podobnie na krajowym podwórku. Cena masła w pierwszym tygodniu tego miesiąca wyniosła 1873 zł netto/100 kg (czyli o 13% więcej niż na początku lutego).
Do wzrostu cen przyczyniły się obawy dotyczące poziomu produkcji mleka w Nowej Zelandii, która jest największym eksporterem masła. – W styczniu produkcja mleka w Nowej Zelandii była o prawie 5% mniejsza niż w analogicznym okresie przed rokiem. Spowodowane to było gorszą jakością pastwisk, które dotknęła susza. Z drugiej strony, Chiny, które w ubiegłym roku stały się największym importerem masła i tłuszczów mlecznych na świecie, w styczniu tego roku zakupiły blisko o połowę więcej masła niż w styczniu 2017 roku. Dodatkowo, jak wskazują analitycy USDA, popyt na masło w Unii nadal pozostaje wysoki – twierdzi Paweł Wyrzykowski, ekspert rynków rolnych Banku BGŻ Paribas.
https://www.agrofakt.pl/cena-masla-bedzie-nadal-rosnac/
Z danych Komisji Europejskiej wynika, że w pierwszych tygodniach kwietnia średnia cena masła plasowała się na poziomie 488 EUR/100 kg. Oznacza to 10% podwyżkę w porównaniu z notowaniami z początku lutego. Podobnie na krajowym podwórku. Cena masła w pierwszym tygodniu tego miesiąca wyniosła 1873 zł netto/100 kg (czyli o 13% więcej niż na początku lutego).
Do wzrostu cen przyczyniły się obawy dotyczące poziomu produkcji mleka w Nowej Zelandii, która jest największym eksporterem masła. – W styczniu produkcja mleka w Nowej Zelandii była o prawie 5% mniejsza niż w analogicznym okresie przed rokiem. Spowodowane to było gorszą jakością pastwisk, które dotknęła susza. Z drugiej strony, Chiny, które w ubiegłym roku stały się największym importerem masła i tłuszczów mlecznych na świecie, w styczniu tego roku zakupiły blisko o połowę więcej masła niż w styczniu 2017 roku. Dodatkowo, jak wskazują analitycy USDA, popyt na masło w Unii nadal pozostaje wysoki – twierdzi Paweł Wyrzykowski, ekspert rynków rolnych Banku BGŻ Paribas.
https://www.agrofakt.pl/cena-masla-bedzie-nadal-rosnac/
może będzie mniej chętnych na jesieni
Znajdzie się małe korytko które zrekompensuje skromne pobory.
Po wyborach sie podniesie. Zalezy od wyników
Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”