Pomowienie

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: Gość » 22 lis 2017, o 12:22

Witam,zostalam oskarzona przez sasiada ze szybko jezdze po ulicy obok jego domu co jest nieprawda.Ja mieszkam na koncu .Na tej ulicy bawia sie dzieci godzinami ,traktuja ulice jak place zabaw .Sasiad zglosil to na policje,jako swiadkow wzial sasiadow a ja nie mam jak sie bronic. Slyszalam ze wczesniej tez juz tak robil.Doradzcie prosze.
Na górę

Postautor: Gość » 22 lis 2017, o 15:32

Zatem :idea: powolutku!

A co do pomówień to istotnie należy sie liczyć ze słowami.
Na forum także bo można tez odpowiadać za zniesławienie lub za utratę dobrego imienia osoby lub wizerunku firmy.
Na górę

Postautor: Gość » 22 lis 2017, o 18:02

Nie przejął bym się - brak dowodów. Póki co prawo mówi ze winne trzeba udowodnić, ciekaw więc jestem jak sąsiedzi chcą udowodnić za szybką jazdę.
Conajwyzej przyjedzie Straż Miejska i postoi z radarem. No chyba że sąsiedzi go mają.
Na górę

Postautor: Gość » 22 lis 2017, o 18:48

Bez gadania,jedz powoli i tyle.
Na górę

Postautor: Gość » 22 lis 2017, o 19:03

po 1 nie masz wiedzy . Pomiar prędkości nie może być ,,na oko" , policja go powinna wyśmiac jak i sąsiadów . Albo ten sąsiad pieniacz i szuka na wszystkich haków jak PiS albo masz jednak ciężką nogę a lekki mózg i się słusznie wnerwia i straszy . Przemyśl jak potrafisz to co napisałem i wyciągnij wnioski .
Na górę

Postautor: Gość » 23 lis 2017, o 11:42

Zatem :idea: powolutku!

A co do pomówień to istotnie należy sie liczyć ze słowami.
Na forum także bo można tez odpowiadać za zniesławienie lub za utratę dobrego imienia osoby lub wizerunku firmy.
dla własnego dobra i innych-powoli i z uwagą!
Na górę

Postautor: jdhg » 23 lis 2017, o 14:26

ORMO sąsiedzkie czuwa :). Problem nie istnieje. Brak faktycznych podstaw do ukarania. Opinia sąsiada bez znaczenia.
Na górę

Postautor: Gość » 23 lis 2017, o 17:12

Witam,zostalam oskarzona przez sasiada ze szybko jezdze po ulicy obok jego domu co jest nieprawda.Ja mieszkam na koncu .Na tej ulicy bawia sie dzieci godzinami ,traktuja ulice jak place zabaw .Sasiad zglosil to na policje,jako swiadkow wzial sasiadow a ja nie mam jak sie bronic. Slyszalam ze wczesniej tez juz tak robil.Doradzcie prosze.
Wyśmiej tego sąsiada. No bo jakie on ma dowody, że jeździsz za szybko? Czym mierzył Twoją prędkość? Kto mu dał/użyczył urządzenie pomiarowe z homologacją i świadectwem legalizacji? Kto go uczył obsługi urządzenia tak, by pomiar był wiarygodny? A czym i jak mierzyli Twoją prędkość rzekomi sąsiedzi-świadkowie? A może policja będzie godzinami albo dniami stać k. Twego domu tylko po to, by Ciebie namierzyć? Na drugi raz nawsadzaj temu sąsiadowi od przygłupów, najlepiej przy ludziach, by go ośmieszyć. On nie ma pojęcia jakie warunki trzeba spełnić, by kogoś ukarać za prędkość. Na policji niech popyta. Inna sprawa, że jeśli naprawdę jeździsz za szybko - po prostu zwolnij. Osiedlowe uliczki często bywają placami zabaw, nieraz z tragicznymi tego konsekwencjami, a na swoje sumienie nie warto brać czyjegoś kalectwa, czy nawet życia
Na górę

Postautor: Gość » 23 lis 2017, o 17:20

Witam,zostalam oskarzona przez sasiada ze szybko jezdze po ulicy obok jego domu co jest nieprawda.Ja mieszkam na koncu .Na tej ulicy bawia sie dzieci godzinami ,traktuja ulice jak place zabaw .Sasiad zglosil to na policje,jako swiadkow wzial sasiadow a ja nie mam jak sie bronic. Slyszalam ze wczesniej tez juz tak robil.Doradzcie prosze.
Wyśmiej tego sąsiada. No bo jakie on ma dowody, że jeździsz za szybko? Czym mierzył Twoją prędkość? Kto mu dał/użyczył urządzenie pomiarowe z homologacją i świadectwem legalizacji? Kto go uczył obsługi urządzenia tak, by pomiar był wiarygodny? A czym i jak mierzyli Twoją prędkość rzekomi sąsiedzi-świadkowie? A może policja będzie godzinami albo dniami stać k. Twego domu tylko po to, by Ciebie namierzyć? Na drugi raz nawsadzaj temu sąsiadowi od przygłupów, najlepiej przy ludziach, by go ośmieszyć. On nie ma pojęcia jakie warunki trzeba spełnić, by kogoś ukarać za prędkość. Na policji niech popyta. Inna sprawa, że jeśli naprawdę jeździsz za szybko - po prostu zwolnij. Osiedlowe uliczki często bywają placami zabaw, nieraz z tragicznymi tego konsekwencjami, a na swoje sumienie nie warto brać czyjegoś kalectwa, czy nawet życia
Ale rada. Przy świadkach nazwać przygłupem. Sprawa o obrazę gwarantowana.
Na górę

Postautor: Gość » 24 lis 2017, o 18:18

Ulica nie jest do zabawy ale też i nie jest torem wyścigowym.
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”