Dziki- Czechom wystarczył miesiąc, naszym myśliwym trzy lata za mało

Sugestie oraz uwagi do władz miasta, powiatu i gminy.

Postautor: Gość » 17 lip 2017, o 15:01

Ledwie miesiąc po wystapieniu pierwszego przypadku afrykańskiego pomoru świń (ASF) Czesi podjęli decyzję o odstrzale wszystkich dzików bez względu na wiek i płeć.
Polski Związek Łowiecki i Lasy Państwowe bronią się przed tym od trzech lat, wystarczyło im sfałszowanie wyników liczenia. A dziki buszują w najlepsze nawet w Tomaszowie.

https://www.topagrar.pl/articles/top-sw ... ch-dzikow/
Na górę

Postautor: Gość » 18 lip 2017, o 13:40

Dzików jest taka masa, że podchodzą pod gospodarstwa rolne. Na grzyby do lasu strach wchodzić bo ganiają jak "zające". Zryte są całe połacie pól i grzybowisk. A myśliwi - no cóż, czy im zależy aby na pewno na myślistwie? Oni zbierają się aby biby sobie urządzać a nie dbać o dobro wspólne
Na górę

Postautor: gosciu » 18 lip 2017, o 15:17

To myśliwi mają teraz pozabijać lochy, aby młode dziki pozdychały? Opanujmy emocje. Odstrzały dzików są zwiększone, ale po co wybijać wszystkie? Trzeba zwiększyć odstrzały przy wschodniej granicy i zmusić rolników do przestrzegania nakazów weterynaryjnych w chlewniach. Pamiętajmy tylko, że myśliwi też mają swoje sumienia i nie pójdą zabijać w okresach ochronnych. Może niech pozwolą Straży Granicznej na odstrzał? Chodzą wzdłuż granicy wschodniej, więc sami spotykają dziki.
Na górę

Postautor: Gość » 18 lip 2017, o 16:57

To myśliwi mają teraz pozabijać lochy, aby młode dziki pozdychały?
Chłop jak chce zlikwidować hodowlę świń, to najpierw walnie obuchem w łeb losze, potem bierze się za przychówek. Bez likwidacji loch ta zabawa będzie trwać i trwać. Zresztą przez całe lata lochy chodziły jak święte krowy: rodziły, wystawiały do odstrzału swe potomstwo i dalej rodziły. Broń boże było strzelić świętą lochę, sprawczynię radości myśliwych.
Opanujmy emocje. Odstrzały dzików są zwiększone, ale po co wybijać wszystkie?
Bo my chcemy się bawić i bawić, choćby na trupie hodowli w gospodarstwach rolnych.
Trzeba zwiększyć odstrzały przy wschodniej granicy
Bajeczki: nasze dziki są czyste, to te z Białorusi i Ukrainy przynoszą zarazę.
i zmusić rolników do przestrzegania nakazów weterynaryjnych w chlewniach.
Czyli przywożenie ściółki z rejonów, gdzie nie ma dzików/ przejście na chów bezściołowy, termiczna obróbka całości paszy.
Teraz pomyśl o słomie i sianie wleczonej setki kilometrów na cele energetyczne i fruwającej podczas transportu po całej okolicy.
Zakaz wstępu do lasów i miejsca częstego przebywania dzików ( ostatnie rozwiązanie zastosowane na Krymie) etc.
Pamiętajmy tylko, że myśliwi też mają swoje sumienia i nie pójdą zabijać w okresach ochronnych.
Sumienie myśliwych widać, gdy przychodzi do szacowania szkód łowieckich i wypłaty odszkodowań :lol: :lol: :lol:
Może niech pozwolą Straży Granicznej na odstrzał? Chodzą wzdłuż granicy wschodniej, więc sami spotykają dziki.
O pomorze było wiadomo, że przyjdzie od co najmniej 2012r. ( pierwsze przypadki na Białorusi i Ukrainie) W tym czasie minister rolnictwa Marek Sawicki twierdził, że odstrzał nie ma sensu, bo dzikie świnie tylko rozbiegną się przenosząc dalej chorobę. Zgadnijmy kto mu wówczas szeptał do ucha i kogo słuchał Wiecznie Uśmiechnięty: rolników, czy lobby myśliwskiego? :lol:
Na górę

Postautor: gosciu » 18 lip 2017, o 19:52

A skąd w zamkniętych hodowlach wziął się ASF. Przecież dzik do chlewika nie przychodzi? Jeżeli zarazki są w powietrzu, to nic nie pomoże.
Na górę

Postautor: Gość » 19 lip 2017, o 05:46

A skąd w zamkniętych hodowlach wziął się ASF. Przecież dzik do chlewika nie przychodzi? Jeżeli zarazki są w powietrzu, to nic nie pomoże.
Taaaa... Dzik to taki kulturalny jest, że jak żeruje w lesie, na łące lub polu, to grzecznie pędzi za potrzebą do toi-toia by nie zanieczyścić słomy, ziarna lub zielonki :lol:
Na górę

Postautor: Gość » 21 lip 2017, o 16:09

Rozłazi się pomór i po gospodarstwach, i po lasach. Dotarł już blisko zakładów w Łukowie- na zachód, a na południe pod Włodawę.
http://www.oie.int/wahis_2/public/wahid ... rtid=24369

No i jak tam buce w zielonych kapelusikach: problemu nie ma :lol:

Może sztab antykryzysowy, obrona terytorialna, nocne czuwania, akty strzeliste, wzmożenie patriotyczne, płoty graniczne.

:lol:

https://www.topagrar.pl/articles/aktual ... kryzysowy/
Na górę

Postautor: gosciu » 21 lip 2017, o 16:43

Płot jest dobrym pomysłem, tylko kto go sfinansuje? Zatrzyma również imigrantów przechodzących zieloną granicą.
Na górę

Postautor: Gość » 17 lut 2018, o 22:29

Płot jest dobrym pomysłem, tylko kto go sfinansuje? Zatrzyma również imigrantów przechodzących zieloną granicą.
http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2017 ... zja-rzadu/
Na górę

Postautor: Gość » 18 lut 2018, o 09:58

Płot jest dobrym pomysłem, tylko kto go sfinansuje? Zatrzyma również imigrantów przechodzących zieloną granicą.
Hahahaaa.... Bajki dla ciemnego ludu.
Największe zagłębie pomoru mamy w Warszawie i okolicach, choroba ruszyła też z obwodu kaliningradzkiego na Warmię, a głupki o płotach.
Dziki nie niepokojone biegają po Tomaszowie, pod lecznicą weterynaryjną, ale co tu się dziwić jak weterynaria nie ma pieniędzy na godziwe płace i wdrażanie programów zapobiegawczych. Za to w ministerstwie misia Jurgiela płacą sobie najlepiej.
https://www.money.pl/gospodarka/wiadomo ... 60252.html
Weterynaria obumiera.
Lekarz powiatowy z Piotrkowa Trybunalskiego
"Obok naszego inspektoratu w Piotrkowie Tryb. znajduje się dyskont spożywczy. Jeden z naszych lekarzy zauważył tam ogłoszenie o naborze kasjerów. Okazało się, że poczatkujący pracownik marketu dostaje o kilkaset złotych wyższe wynagrodzenie, niż ja mogę zaoferować młodemu lekarzowi po 6 latach studiów – stwierdził Paweł Śpiewak, kierujący piotrkowskim inspektoratem. –W tej chwili pracuje u nas trzech lekarzy. Jeden już zdecydował o odejściu, koleżanka planuje urlop macierzyński, a trzeci lekarz jeszcze się waha."
http://www.farmer.pl/fakty/brak-chetnyc ... 76644.html
Na górę


Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”