Poród rodzinny

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: M » 20 sty 2010, o 23:02

Witam
mam pytanie dotyczące porodu rodzinnego, czy w Tomaszowie trzeba płacić za wynajęcie sali i czy aby z niej skorzystać potrzebne jest jakieś zaświadczenie ukończenia szkoły rodzenia??

Będę rodzic mojego pierwszego maluszka i szczerze trochę się boje dlatego wolałabym aby był przy mnie ktoś bliski, poza tym przeraża mnie fakt rodzenia na sali z 3 innymi kobietami gdyż ich okazywanie bólu sprawi że będę jeszcze bardziej przerażona..

Proszę o pomoc i z góry dziękuje :)
Na górę

Postautor: Jaco » 25 sty 2010, o 17:59

Za poród w sali porodów rodzinnych nic nie trzeba płacić i przynajmniej kiedyś nie było potrzeba żadnych zaświadczeń. Problem jest tylko taki, że lekarze wolą porody na sali ogólnej i dlatego trzeba się wyraźnie dopomnieć o to, że chce się rodzić na sali porodów rodzinnych. Nie wystarczy ustalić to wcześniej z lekarzem czy położną. W momencie kiedy zaczynają się skurcze trzeba wyraźnie się upomnieć o swoje i nie dać się położyć na sali ogólnej.

Życzę powodzenia.
Na górę

Postautor: przyszła mama » 22 kwie 2010, o 13:55

Mam termin porodu na czerwiec, rozważamy z partnerem czy rodzić razem czy osobno, jak jest według was lepiej?? Jakie są plusy porodów rodzinnych??
Na górę

Postautor: nowamama » 20 gru 2011, o 21:02

Czy jeśli sala porodów rodzinnych jest zajęta to można rodzić z partnerem na sali ogólnej?????
Na górę

Postautor: Gość » 20 gru 2011, o 21:53

nowamama pisze:Czy jeśli sala porodów rodzinnych jest zajęta to można rodzić z partnerem na sali ogólnej?????

Jasne. Przy okazji partner może popatrzeć jak rodzą inne kobiety :shock:
Na górę

Postautor: Gość » 21 gru 2011, o 09:21

Gość pisze:
nowamama pisze:Czy jeśli sala porodów rodzinnych jest zajęta to można rodzić z partnerem na sali ogólnej?????

Jasne. Przy okazji partner może popatrzeć jak rodzą inne kobiety :shock:

Ja w Zamościu rodziłam z mężem na ogólnej sali(3 stanowiska), i nie jest tak że partner przygląda się jak rodzą inne bo stanowiska są zasłonięte. Ale nie wiem jak jest w Tomaszowie.
Na górę

Postautor: Gość » 21 gru 2011, o 12:51

w tomaszowie to się śmieją z porodów rodzinnych,że to fanaberie
Na górę

Postautor: Gość » 21 gru 2011, o 14:01

A na co tu się patrzeć???? Faceci mdleją przy tym często a personel zamiast zająć się porodem, to małżonkami muszą...
Na górę

Postautor: nowamama » 21 gru 2011, o 14:13

nowamama pisze:Czy jeśli sala porodów rodzinnych jest zajęta to można rodzić z partnerem na sali ogólnej?????

Czy ktoś kto zna odpowiedz na to pytanie może mi w końcu odpowiedzieć??? Nie interesuje mnie co myślą o tym położne ani że Wasi faceci mdleją, Wasza sprawa.. mój już raz się sprawdził przy porodzie i nie ma takich 'problemów'. Mam wrażenie, że ten Tomaszów to jakiś ciemnogród, wszystkich wszystko dziwi i oburza ..mieszkam tu od niedawna i coraz bardziej umacniam się w tym przekonaniu :roll:
Na górę

Postautor: Gość » 21 gru 2011, o 18:04

a co ty nie wiedziałaś że to ciemnogród,ludzie zawistni i zacofani
Na górę

Postautor: Gość » 21 gru 2011, o 18:35

ale tak nie było, a mieszkam tu od urodzenia
Na górę

Postautor: Gość » 3 sty 2012, o 10:36

na sali ogólnej męża/partnera nie może być przy porodzie - sprawdzone na własnym doświadczeniu w ubiegłym roku.
Na górę

Postautor: Gość » 3 sty 2012, o 11:20

Gość pisze:na sali ogólnej męża/partnera nie może być przy porodzie - sprawdzone na własnym doświadczeniu w ubiegłym roku.

Sala porodów rodzinnych była wtedy zajęta?
Na górę

Postautor: Gość » 31 sty 2012, o 12:23

był remont, także niestety sala do porodów rodzinnych była "nieczynna" - nie wiem czy już jest dostępna
Na górę

Postautor: Gość » 31 sty 2012, o 13:04

Ja rodziłam w Tomaszowie 5 lat temu, razem z mężem.Na sali ogólnej, było to spowodowane moim stanem zdrowia( szykowaliśmy się na specjalną salę porodową).Można ustalić z położnymi by mąż był przy Tobie do czasu jak dzidziuś nie zacznie wychodzić na świat:) czyli przy bólach, mąż poda wodę, potrzyma za rękę i wesprze na duchu (jeżeli jest to możliwe;))(wszystko odbywa się bezpłatnie) Ja tak samo jak i mój mąż nie żałujemy "wspólnego porodu" ponieważ jest to niesamowite przeżycie...
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”