Niedaleko tego ronda mamy przejscie dla pieszych.W okolicy sklepów i baru.Podobnie jak na tym nieszczesnm rondzie tu teź mamy problem z widocznoscią.Pieszy od strony sklepów mało co widzi (chodzi o pojazdy jadące pd strony energetyka)bo zaslania mu szereg samochodów parkujacych na przyległym parkingu.Pół biedy,gdy stoją tam osobówki ale jak parkują busy,dostawcze lub wiksze gabarytowo to trzeba wyjść na połowę jezdni by coś zobaczyć i bezpiecznie przejśc na druga stron.
Teraz zaczęła sie szkoła i dzieciaki ma przerwach biegaj do sklepów i sie spieszą.Wybiegaj na przejscie i powiem,że kierowcom też noe jest łatwo szybko zareagowac bo piesi pojawiają się nieraz gwałtownie.
Jedynym rozwiazaniem sprawy jest sygnalizacja z czujnikami ruchu taka jak przy szkole.
Mam nadziej,źe to akurat się da!!!
Skrzyżowanie Kościuszki-Żwirki i Wigury
Wokół każdy szkoły jest taka sama sytuacja.
Mamy zatem problem do szybkiej realizacji.Bez obiecanek.Czyny się liczą.
I tak przesuneli to przejście bo było miedzy samochodami
Dobrze zrobili.Teraz tylko migacze z czujnikami ruchu i jakoś to moźe będzie.To bardzo ważne.
Przed wyborami i po.Ważne dla wszystkich.
Niech jakiś RAdny pójdzie i zobaczy.Przejście nadal nie jest bezpieczne.Albo odsunąć parkujące samochody przy sklepie albo założyć czujniki ruchu i sygnalizację chcących przejść na drugą stronę może być w jezdni jak pnok KOścioła na ul Józefowskiej.Zbliża sie jesień dnie są krótsze.Ograniczenie widoczności zarówno dla pieszych i kierowców stwarza zagrożenie.
O które skrzyżowanie chodzi, bo wydaje mi się, że nie o to o którym mowa w temacie? Motasz się i mieszasz....Niech jakiś RAdny pójdzie i zobaczy.Przejście nadal nie jest bezpieczne.Albo odsunąć parkujące samochody przy sklepie albo założyć czujniki ruchu i sygnalizację chcących przejść na drugą stronę może być w jezdni jak pnok KOścioła na ul Józefowskiej.Zbliża sie jesień dnie są krótsze.Ograniczenie widoczności zarówno dla pieszych i kierowców stwarza zagrożenie.
Chyba chodzi o przejście dla pieszych przy sklepach na Ż-W
A tędy biegają dzieciaki do sklepu po energetyki i cukierki.
Ps.a co z energetykami? czy nie czas uświadomić rodziców ,że to co pija ich dzieci to nie tyle niezdrowe ale toksyczne.
uprasza sie panie ze sklepów aby maluchom z podstawówki tego bezmyslnie nie sprzedawać.
Ps.a co z energetykami? czy nie czas uświadomić rodziców ,że to co pija ich dzieci to nie tyle niezdrowe ale toksyczne.
uprasza sie panie ze sklepów aby maluchom z podstawówki tego bezmyslnie nie sprzedawać.
Rodzicom nie chce się kanapek zrobić, dają kasę nakazując aby kupili sobie bułkę, drożdzowkę i owoc na deser... "Oczywiście mamo tato....." Tylko wyjdzie z domu sklep po drodze, rodziców nie widać i co kolega powie, jak bułę zobaczy? A po lekcjach "tak mamo dziś z serem kupiłem..."A tędy biegają dzieciaki do sklepu po energetyki i cukierki.
Ps.a co z energetykami? czy nie czas uświadomić rodziców ,że to co pija ich dzieci to nie tyle niezdrowe ale toksyczne.
uprasza sie panie ze sklepów aby maluchom z podstawówki tego bezmyslnie nie sprzedawać.
Wystarczy aby sklepy (a jest ich trzy w zasięgu szkoły) nie handlowały tymi specyfikami.Moc zawarta w aluminiowej puszce szybko ulatuje.To uzależniająca chwilówka i remedium na niewyspanie i chandrę.Ale jak widać nikt nie naciska a rodzice przecież czasu nie mają aby przejmować sie jakimś przejściem lub eneretykami.
Jak rodzice to olewają to po co się przejmujesz? Na podstawie jakiego prawa chciałbyś to zakazać? Alkohol wiadomo. Prawo jest. Ale napoje energetyczne? Jutro ktoś powie, że pączki nie pasują bo nadwaga, pojutrze cukierki bo zęby itd.itp.Wystarczy aby sklepy (a jest ich trzy w zasięgu szkoły) nie handlowały tymi specyfikami.Moc zawarta w aluminiowej puszce szybko ulatuje.To uzależniająca chwilówka i remedium na niewyspanie i chandrę.Ale jak widać nikt nie naciska a rodzice przecież czasu nie mają aby przejmować sie jakimś przejściem lub eneretykami.
Zbadano jak wpływ ma picie energetyków na zdrowie dzieci.I wyniki przerażają.
na podstawie wyników trzeba stworzyć odpowiednie prawo. cukier też szkodzi . mamy zakaz?Zbadano jak wpływ ma picie energetyków na zdrowie dzieci.I wyniki przerażają.
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”