Ryby - nie Zatyle
gdzie mozna spedzic przyjemny czas nad woda i polowic ryby,okolice Tomaszowa.tylko nie Zatyle ,o tym lowisku slyszalem ze placi sie 30 zl.ale ryb tam nalekarstwo.Opowiadal znajomy ze na trzydziestu wedkarzy lowi sie jedna albo zadnej ryby,jeszcze boss wprowadzil zasady ktore polegaja na wypuszczaniu okazow wiekszych .jak zlowilbym jedna to musze ja uwolnic i powrocic do domu bez ryby i kasy ktora zaplacilem za pobyt nad stawem.Prosze rade
Przecie to chodzi o to aby gonić króliczka... :panzielony: po co ci ryba.Jak juz tp taniej kupic w rybnym-panierowaną.
zatyle to kicha poprzewracalo sie w glowach wlascicielom na ryby na zatyle jechac trzeba ze swoja ryba a zaplacic musowo za moczenie kija w studni w zatylu odradzam .Krynice,Majdan,Krasnobrod,Ruda Wolowska,Mlynki tam odpoczniesz pozdrawiam
dobra rada ,przy strazy pozarnej jest stawik tam sie nalowisz Zatyle to historia szkoda kasy i dotego zasady sobie powymyslali takim zawsze malo.Rudka 100 procent sukcesu.lam kija
Proponuje Chmielek
Ruda Wolowska zlowisz pewne.3zl i lowisz,za kilogram dych ale mozesz wypuscic.koledzy po kiju odradzaja ZATYLE
koko pisze:gdzie mozna spedzic przyjemny czas nad woda i polowic ryby,okolice Tomaszowa.tylko nie Zatyle ,o tym lowisku slyszalem ze placi sie 30 zl.ale ryb tam nalekarstwo.Opowiadal znajomy ze na trzydziestu wedkarzy lowi sie jedna albo zadnej ryby,jeszcze boss wprowadzil zasady ktore polegaja na wypuszczaniu okazow wiekszych .jak zlowilbym jedna to musze ja uwolnic i powrocic do domu bez ryby i kasy ktora zaplacilem za pobyt nad stawem.Prosze rade
Jedziesz na ryby czy po ryby? W środowisku wędkarskim PZW taki jak Ty nazywany jest mięsiarzem a nie wędkarzem.
Myślę że on jedzie na ryby ale jak każdy chciał by po dniu spędzonym nad wodzą zjeść tego karpia którego się złowiło i mieć o czym porozmawiać z kolegami jak się tą rybą walczyło :) No i oczywiście żona nie mówi że się pojechało cały dzień zmarnowało i nic z tego nie ma :D Dlatego proszę nie mylcie kogoś kto jedzie zrelaksować się z kijem i potem zjeść smacznego karpia z kimś kto chodzi z akumulatorem i siecią po ryby:)
Też polecam Rudę Wołowska. Ciepło się robi trzeba wędki wyciągnąć z szafy:)
Też polecam Rudę Wołowska. Ciepło się robi trzeba wędki wyciągnąć z szafy:)
Na Rudzie Wołoskiej który staw polecacie czy to bez różnicy , chodzi oto żeby coś połowić z dzieciaczkami i miały z tego frajdę
A dla mnie Zatyle to najlepsze łowisko w okolicy bo tylko tam można spróbować złowić dwu cyfrowe okazy a że trzeba je wypuścić to chyba normalne
Gość pisze:A dla mnie Zatyle to najlepsze łowisko w okolicy bo tylko tam można spróbować złowić dwu cyfrowe okazy a że trzeba je wypuścić to chyba normalne
Co to znaczy "normalne"? Pace określoną opłatę i mam cyba prawo zabrać zlowioną rybę do domu. Normalne to będzie jak wypuszczę niewymiarową.
dopuszczono rybki do stawow w Zatylu zrobiono to z wielka pompa,okolo 1200 kg do stawu 1i2 .Po 100 kg na staw mieszanki wielkosci dloni,reszte ok.500 litrow wody i wten sposob dorybiane sa stawy.polecam Rudke tam jest ryby oporowo.
ten dopuszczony drob to celowa robota od maj mozna polowac na zebacza,ale on ma juz poddostatkiem jedzenia i robi sie problem z polowem tego gatunku ryby .stawka za wedkowanie w Zatylu to 30 zl to troche za posiedzenie nad woda bez brania duzo.Polecam Krynice po szczupaka.
w ubieglym roku w Zatylu zrobiono podobnie z drobiem na jesieni dopuszczono malego zywca i juz po szczupaku i sandaczu, a ty moczy kija i plac po trzydziesci zlotych za powietrze i nabijaj kabze wlascicielom.Podlodow spokoj i cisza i jest ryba polecam
babcia klozetowa wydaje paragon fiskalny za sikanie,a w Zatylu placisz 30 dychy i dostajesz swistek papieru,ktorym mozna sie powycierac .gdzie jest podatek i vat.Wszedzie na ryby tylko nie Zatyle
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”