Pediatra. Spostrzeżenia. Sugestie.

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: Romek Debeściak » 26 sty 2011, o 11:17

Gość pisze:
Gość pisze:Doktora W. nie polecam. Za pieniadze w domu rozmawia z rodzicami bardzo grzecznie, ale w szpitalu lub przychodki - kawał ... . Jest niegrzeczny, niesympatyczny, nie pozwoli dojść do słowa. Jednym słowem niegodny polecenia lekarz.

to chyba za mało powiedziane.unikać jak ognia


Wielosz, nie zgadzam się z Twoją opinią. Wielosz przede wszystkim wypytuje dziecko, pyta co go boli, gdzie, jak się czuje.....po prostu pyta chorego, a nie rodzica. Rodzice bywają różni, najczęściej są jednak apodyktyczni i wiedzą lepiej od dzieciaka co mu dolega.
Na górę

Postautor: Gość » 26 sty 2011, o 11:50

Romek Debeściak pisze:
Gość pisze:
Gość pisze:Doktora W. nie polecam. Za pieniadze w domu rozmawia z rodzicami bardzo grzecznie, ale w szpitalu lub przychodki - kawał ... . Jest niegrzeczny, niesympatyczny, nie pozwoli dojść do słowa. Jednym słowem niegodny polecenia lekarz.

to chyba za mało powiedziane.unikać jak ognia


Wielosz, nie zgadzam się z Twoją opinią. Wielosz przede wszystkim wypytuje dziecko, pyta co go boli, gdzie, jak się czuje.....po prostu pyta chorego, a nie rodzica. Rodzice bywają różni, najczęściej są jednak apodyktyczni i wiedzą lepiej od dzieciaka co mu dolega.

chyba na prywatnej wizycie bo w szpitalu ja i wszyscy inni rodzice odnieslimy całkiem inne wrażenie.
Na górę

Postautor: Gość » 26 sty 2011, o 11:58

jest dwóch normalnych pediatrów, którzy starają się pomagać: p. Gozdek i Śmiech. p. Krystyniecka jak coś nie wie albo ma podejrzenia o coś poważnego to idzie z dzieckiem na konsultacje do p. Śmiech. P. Korpysz to tylko syropek prawoślazowy poleca (śmiechu warte), o Kostykiewiczowej lepiej nie mówić bada ekspreowo a potem się rozgaduje i do niczego ta rozmowa nie prowadzi. p. Wielosz jak kto woli faktycznie rozmawia przedewszystkim z dzieckiem, Kapturowej nie polecam - chyba że prywatnie, a tak ogólnie to w piątek wieczorem jak dziecko się rozchoruje to musi czekać do poniedziałku bo już żaden pediatra nie przyjmie bez znajomości, ot i Tomaszówek
Na górę

Postautor: gosc1 » 26 sty 2011, o 13:18

Moje dzieci lecze u Dr.Wielosza od 10 lat i jakby nie jego wielokrotna pomoc, to nie wiem co by bylo z moja corka..zaden inny pediatra nie wiedzial co sie dzieje..tylko on zbadal i postawil trafna diagnoze.A co do samej osoby P.Wielosza to poprostu trzeba go wysluchac i nie przerywac w pol zdania,czasem troche to trwa ale warto..Poza tym jesli trzeba to przyjmuje dzieci w domu o kazdej porze..to ogromny plus
Na górę

Postautor: Gość » 26 sty 2011, o 13:20

gosc1 pisze:Moje dzieci lecze u Dr.Wielosza od 10 lat i jakby nie jego wielokrotna pomoc, to nie wiem co by bylo z moja corka..zaden inny pediatra nie wiedzial co sie dzieje..tylko on zbadal i postawil trafna diagnoze.A co do samej osoby P.Wielosza to poprostu trzeba go wysluchac i nie przerywac w pol zdania,czasem troche to trwa ale warto..Poza tym jesli trzeba to przyjmuje dzieci w domu o kazdej porze..to ogromny plus

to najwidoczniej masz do niego szczęscie. ja sie zraziłam i podziękuje
Na górę

Postautor: gosc1 » 26 sty 2011, o 13:24

kazdy moze miec zly dzien ,lekarz tez czlowiek..
Na górę

Postautor: Gość » 26 sty 2011, o 14:16

gosc1 pisze:kazdy moze miec zly dzien ,lekarz tez czlowiek..

to najwidoczniej były złe 2 tygodnie. a lekarz to przede wszystkim człowiek i powinien traktować ludzi na równi sobie a nie jak szmaciarzy ktorzy sa na jego łasce bo przecież on jest wielkim panem doktorem. z moim dzieckiem nie rozmawiał bo jest małe i nie potrafi rozmawiac więc tym samym był skazany na mnie. Ale ja mimo iż wydawało mi się że mówią do niego po polsku i jakos wszyscy dookoła mnie zrozumieli to on odpowiadał na pytania nie na temat, jak jakis poćpany. w koncu inna lekarka nie pamietam nazwiska na wizycie zlitowała sie nade mną i wyjasniła co dolega mojemu dziecku. Pan wielosz po pytaniu jak wyszły wyniki i ile mniej wiecej trwa ta choroba oburzony! odpowiedział mi tak " Wy sie cieszcie ze możecie leczyć dzieci. Czeczenki przyjezdzaja do nas i dziekują Bogu ze mogą zaszczepić!" i tyle sie dowiedziałam na temat choroby mojego dziecka... tak jak mówię. prywatnie to moze jest super, ale w koncu za pieniądze to nawet ksiądz się modli.
Na górę

Postautor: Gość » 26 sty 2011, o 14:42

Gość pisze:Doktora W. nie polecam. Za pieniadze w domu rozmawia z rodzicami bardzo grzecznie, ale w szpitalu lub przychodki - kawał ... . Jest niegrzeczny, niesympatyczny, nie pozwoli dojść do słowa. Jednym słowem niegodny polecenia lekarz.



I tutaj nie zgodzę się i będę bronić dr. Wielosza jak zresztą i Jego żony .
Jako ze mam przewlekle chore dziecko,przez wiele lat zawsze zwracałam się o pomoc do doktora.
Nigdy mi nie odmówił. Niejednokrotnie syn mój był takim stanie,kiedy decydował Bóg,a mnie była wówczas potrzebna zwykła ludzka rozmowa i pomimo że nie prosiłam doktora o nią ,to jednak jakby wyczuwał to, wchodził do sali i poświęcał mi kilka minut.
Uwazam ze Państwo Wieloszowie są bardzo dobrymi lekarzami.
A zeby zasłuzyć na miano dobrego lekarza ,trzeba być jeszcze człowiekiem.....
i jedno jest pewne człowieczeństwa Tym ludziom nie brakuje
Na górę

Postautor: Gość » 26 sty 2011, o 14:45

A i jeszcze jedno!

Nigdy nie wziął ode mnie pieniędzy :!:
Na górę

Postautor: Gość » 26 sty 2011, o 15:21

jEŻELI CHODZI O PEDIATRÓW OCZYWIŚCIE UROCZA SYMPATYCZNA ,OCZYTANA pANI DR.RENATKA ŚMIECH
Na górę

Postautor: gosc1 » 26 sty 2011, o 16:45

Dr,Wielosz czasem sie poprostu jąka i ciezko go zrozumiec ,dlatego mozna to odebrac za dziwactwo albo ze gbur i cos tam gada niezrozumiale. naprawde zawsze ma dobre intencje i chce pomoc.Czesto powtarza ze matki sa nadopiekuncze i przesadzaja...dlatego zawsze pyta dziecko co mu dolega.. a nie matke.no chyba ze w gre chodzi jakis maluszek to wiadomo...a w kwestii kasy..NIE
Na górę

Postautor: Gość » 28 sty 2011, o 11:32

PEWNIE ZE LUBI PIENIĄDZE,A NAJLEPSZA JEST PANI DOKTOR ŚMIECH ,LEPSZEJ NIE MA W TL
Na górę

Postautor: KATI » 28 sty 2011, o 19:39

TYCH ZDARZEŃ BYŁO MNÓSTWO
Na górę

Postautor: Gość » 4 lut 2011, o 08:30

A JA TYLKO DO PANI ŚMIECH CHODZE Z DZIECKIEM
Na górę

Postautor: Gość » 9 lut 2011, o 10:50

DR. ROMASZKO
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”