chyba zostane ksiedzem

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: wielebny » 27 lip 2006, o 12:04

a co sie bede szczypal!! oni maja dobrze - kasa fury itp. robota pewna tylko spiewac nie umiem tak jakoś : :D
a i dzieci wyksztalce
Na górę

Postautor: He » 27 lip 2006, o 13:26

To jest nas 2.Ja też marzę o tej profesji.Nie płacilibyśmy podatków i do tego te Parafianki...
Na górę

Postautor: motakini » 27 lip 2006, o 16:21

hehehe... ja tez zostane ksiedzem :)
Na górę

Postautor: katolik » 27 lip 2006, o 22:34

jestescie żałosni a jesli boli was to co maja ksieza to sami pójdzcie do seminarium to wymaga wielu wyrzeczen i walki .. pamietajcie ze kazdy ksiadz jest tez człowiekiem .. ich diabeł atakuje w szczególnosci a to jakich mamy ksiezy zalezy od gorliwosci naszej modlitwy wiec sie zastanówicie nad tym co piszecie łacznie z tym co załozył ten temat na forum
Na górę

Postautor: Gość » 27 lip 2006, o 23:01

wal się moherku
Na górę

Postautor: Gość » 28 lip 2006, o 08:12

a jakie to niby księża maja teraz wyrzeczenia? bo jedyna rzecz jaka mi do glowy przychodzi to zakaz ślubu z matkami swoich dzieci, no ale to jest im chyba na rączke.
Na górę

Postautor: HE » 28 lip 2006, o 08:19

Przy tej ,,Czarnej Mafii'' mafia paliwowa to przedszkolak.
Na górę

Postautor: Gość » 28 lip 2006, o 12:03

Byle głąb nie moze sobie od tak zostać księdzem. Pokończcie nimnazjum najpierw.
Na górę

Postautor: sisi » 28 lip 2006, o 14:59

Anonymous pisze:Byle głąb nie moze sobie od tak zostać księdzem. Pokończcie nimnazjum najpierw.

nie martw się, gimnazjum jest obowiązkowe, sończy ć trzeba ;)
Na górę

Postautor: FANTOMAS » 28 lip 2006, o 16:51

Drogi Katoliku !
Jeśli uważasz ,że jest inaczej, to należy podać konkretne argumenty, a nie głosić tzw. "gadkę "o tym , jakie to trzeba pokonać trudności aby zostać księdzem i z jakimi pokusami muszą się oni zmagać . Co to ma wspólnego z pewnymi znanymi faktami które jednak nie dotyczą wszystkich księży. Czy faktycznie tak musi być ? Jeżeli się pewnych zasad nie przestrzega to trzeba zrezygnować z bycia księdzem. Kto nie ma do tego faktycznego powołania, nie przestrzega prawa kanonicznego nie może tym bardziej być moralnym autorytetem dla wiernych . Jaki to wzór dla dzieci i młodzieży ? Jak się można u takiego człowieka spowiadać ? Trzeba być mocno zakłamanym człowiekiem by głosić podwójne standardy postępowania i moralności .
Na górę

Postautor: gość » 30 lip 2006, o 11:30

Nasi ksieża to maja czym sie pochwalić heh duzo dzieci, rożne zboczenia a jakie samochody :lol: :lol: Ciekawe gdzie sie tego nauczyli hahaha
Na górę

Postautor: Gość » 30 lip 2006, o 11:41

Chyba w proseminarium :D bo tam tak cieżko jest tyle nauki Rożniaste przedmioty dlatego tylu zbocz......w mamy :P
Na górę

Postautor: motakini » 30 lip 2006, o 12:23

no...jesli chodzi o samochody...to chyba i starym ministrantom niezle sie wiedzie...ups :wink: (nie powiedziałam tego) hyhhh...
Na górę

Postautor: Gość » 30 lip 2006, o 12:25

nie starym tylko najbliższym dziekanowi
Na górę

Postautor: Gość » 30 lip 2006, o 14:58

Ciekawy czy i mnie ktoś kupi taki samochodzik jak jemu hehehe Jak myślicie ile mu dał za to? Tylko co mu dał :lol: Bo teraz to rożnych rzeczy sie domagają :D
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”