potrzebuje pewnej książki

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: gość » 4 lip 2006, o 16:21

czy ma ktoś w wersji elektronicznej książke do Adobe Photoshop albo QuarkXpress? Jest mi bardzo potrzebna a niestety dość droga, więc może ktoś ma ją na kompie? Jeżeli tak to dajcie namiar
Na górę

Postautor: Spy » 4 lip 2006, o 17:45

powiedz jeszcze jaki tytul to bedzie git
ps; interesuje cie w v. angielskiej?
Na górę

Postautor: rys » 4 lip 2006, o 20:19

gość pisze:Jest mi bardzo potrzebna a niestety dość droga, więc może ktoś ma ją na kompie?


no tak, jest dla mnie za droga, wiec sobie ukradne.
Na górę

Postautor: Gość » 4 lip 2006, o 22:02

interesuje mnie polska wersja (angielska juz mam)
Na górę

Postautor: gość » 5 lip 2006, o 15:14

potrzebuje książke adobe pagemaker w wersji polskiej
Na górę

Postautor: Gość » 6 lip 2006, o 00:30

rys pisze:no tak, jest dla mnie za droga, wiec sobie ukradne.


drogi rysie, a ty jestes taki uczciwy? czy nigdy w życiu nie korzystałeś z książki w formie elektronicznej ani też nie kserowałeś jakiejś, czy na każde oprogramowanie na twoim komputerze masz wykupioną licencję, czy na dysku twardym nie masz zadnej mp3. takich przykladow mozna podac jeszcze sporo. jezeli choc na jedno z nich odpowiedziales twierdząco to jestes również złodziejem więc nie wypominaj innym tylko siedź cicho.
Na górę

Postautor: quez » 6 lip 2006, o 11:08

Anonymous pisze:
rys pisze:no tak, jest dla mnie za droga, wiec sobie ukradne.


drogi rysie, a ty jestes taki uczciwy? czy nigdy w życiu nie korzystałeś z książki w formie elektronicznej ani też nie kserowałeś jakiejś, czy na każde oprogramowanie na twoim komputerze masz wykupioną licencję, czy na dysku twardym nie masz zadnej mp3. takich przykladow mozna podac jeszcze sporo. jezeli choc na jedno z nich odpowiedziales twierdząco to jestes również złodziejem więc nie wypominaj innym tylko siedź cicho.


ha! czekałem aż się odezwiesz "geniuszu".
Twoje myślenie sprowadza się do poglądu, że "wszyscy kradną, więc ja też będę i nikt nie ma prawa zwrócić mi uwagi".
Nazwijmy to po imieniu: chamstwo i głupota w najgorszym wydaniu.
Na górę

Postautor: Gość » 6 lip 2006, o 11:39

quez pisze:ha! czekałem aż się odezwiesz "geniuszu".
Twoje myślenie sprowadza się do poglądu, że "wszyscy kradną, więc ja też będę i nikt nie ma prawa zwrócić mi uwagi".
Nazwijmy to po imieniu: chamstwo i głupota w najgorszym wydaniu.


nie zrozumialeś moich intencji! ja nie pochwalam tego typu zachowań, ale mnie naprawde nie stac zeby np. miec oryginalnego XP-ka czy tez offica. i prosze tylko nie pisz mi tutaj zebym zainstalowal sobie linuxa a za pakiet biurowy niech mi sluży OpenOffice, bo ja wole korzystac z oprogramowania microsoftu.jestem studentem na uczelni technicznej. ksiazki z tej dziedziny sa potwornie drogie. chodzilo mi jedynie o to, ze najpierw należy zaczac od siebie, sprawdzic czy sami jestesmy fair, a potem dopiero wytykac innym.
Na górę

Postautor: vasyl » 6 lip 2006, o 12:55

Anonymous pisze:..ale mnie naprawde nie stac zeby np. miec oryginalnego XP-ka czy tez offica.

Ale na kompa Cię stać było. Gyby Ci brakowało na procesor nie ukradłbyś go, tylko dozbierał. Podobnie jest z oprogramowaniem. Jak nie masz kasy to zbierasz i kupujesz komplet.
Na górę

Postautor: Gość » 6 lip 2006, o 13:49

dobra widze ze niczego nie wskóram. jak chcecie to dalej bijcie pianę ja się odcinam od tej jałowej dyskusji, bo po 1 do niczego nie prowadzi a po 2 odbiega od tematu. widze ze jedynie ja w tomaszowie jestem zlodziejem dóbr intelektualnych. kazdy chce tu udowodnic ze racja jest po jego stronie. a racja jest jak dupa - kazdy ma swoja.
Na górę

Postautor: vasyl » 6 lip 2006, o 14:25

Też jestem złodziejem, też mam soft z osiołka. Chodzi tylko o to, że ludzie kupują kompy za ciężkie pieniądze zapominając o oprogramowaniu. Zasłaniają się tym, że nie mają funduszy.. w tym wypadku marna to wymówka.
Na górę

Postautor: Gość » 6 lip 2006, o 19:03

Tak, tylko cena windy i offica, to praktycznie cena drugiego komputera. Cena XP Home to ok. 900 a Offica 2003 standard nawet do 1800, więc sobie policz.
Na górę

Postautor: quez » 6 lip 2006, o 20:34

a cena eLeMów w pobliskim kiosku to 5,85PLN tylko JAKIE TO MA ZNACZENIE?
czy wysoka cena software'u może być usprawiedliwieniem dla kradzieży?
//to retoryczne pytanie. nie odpowiadać.
Na górę

Postautor: Gość » 6 lip 2006, o 20:43

Jak dla ciebie dodatkowe 2000 nie mają znaczenia, to gratuluję wysokich zarobków (swoich, albo rodziców). Myślę, że jednak większości ludzi, przynajmniej w naszym regionie na to nie stać. I nie opowiadaj durnot, że cena nic tu nie ma do rzeczy. Gdyby to oprogramowanie kosztowało dużo mniej, to napewno byłoby więcej legalnych użytkowników.
Na górę

Postautor: quez » 6 lip 2006, o 21:08

bzdura Panie.
Zawsze będzie masa takich, ktorzy uznają że soft jest za drogi. A wiesz dlaczego? Bo w przeciwieństwie do sprzętu oprogramowanie jest łatwo "zwędzić". Ktoś już pisał o tym.
Wspominasz o "dodatkowych dwóch tysiakach". Dlaczego "dodatkowych"? Co wart jest nawet najlepszy komputer bez oprogramowania (choćby systemu operacyjnego)? Wykładając kasę na zakup peceta należałoby wziąć też pod uwagę koszty zakupu softu. No chyba że ktoś od razu zakłada, że bebechy zakupi a resztę ukradnie..

ech. Dałem się sprowokować chyba.
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”