tomaszów.pl

"Ludzie, którzy są gotowi oddać podstawowe wolności za chwilowe bezpieczeństwo
nie są warci ani bezpieczeństwa ani wolności"
Benjamin Franklin

A co będzie dalej z naszym miastem?

Tomaszów trzeba zaszczepić specjalną szczepionką, która pchnęła by to miasto do przodu

Będzie trudno dojść do siebie.

Gość pisze:
> Dobra żywność leczy.
************
Pozwolę sobie przytoczyć zdanie znane od starożytności
"DOBRZE BYŁOBY GDYBY LEKARSTWO BYŁO JEDZENIEM A JEDZENIE LEKARSTWEM"

Ludzie "jedza "oczami,stąd Łatwo im wcisnać kit udajacy cos czym nie jest.
Wracajcie do zdrowia jedzac zdrową żywność np.samodzielnie uprawiana na działce,ogródku czy balkonie.

Najgorzej maja blokersi w duzych miastach.Oni nie maja wyjscia i zapłacą zdrowiem.

Z łukiem to już chyba wejdziemy w nową erę dobrobytu.
Mieszkańcy nie zrozumieją tego posunięcia.Triumfem będzie ogłoszenie końca tej gehenny chorobowej.
Będą mieć żal.

Ciekawe ile kosztuje ?

Łuk i maszt to symbole władzy lokalnej. Tylko tego nam brakuje do szczęścia.

Powiedz to mamie małego Antosia czy Gabrysia.
Chore dzieci.

Młodzi rozgoryczeni uciekają z miasta,
starzy wystraszeni nie chca zmian bo może byc przecież "tylko gorzej a oni juz sił nie mają",
dzieci zapędzone do komputerow, cherlawe i znudzone "moszczą sie "w wirtualu.
Swiat zaciska" pętlę" samodzielnego myślenia.
Każdy krok do przodu przenosi nas o trzy w tył.
Jaka będzie ta przyszłość?

Mieszkamy na zad.upiu. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Jaka firma z zachodu tutaj zainwestuje? Tania sila robocza to nie wszystko. Liczy sie infrastruktura drogowa i bliskość rynków zbytu. Przejechac przez całą Polskę to już Niemcy mozna przejechac i być z towarem we Francji

Błąd jaki popełniamy to wiara,że ktos przyjedzie i cos nam da.
Mało wiary i wparcia swoich.Kazda najmiejsza inicjatywa szarego mieszkanca powinna byc 'chuchana"prze wladzę.
Mopsy tylko dla głodnych-w postaci bonu na jedzenie.Dawanie ustawiczne kasy jest jak widać demotywujące.
Doprowadzono do tego,że ludzie boja sie nawet mysleć o życiu z własnej pracy.Ilość przepisów,kłód i ograniczeń jest teraz zastraszająca.
To prowadzi do marazmu i niechciejstwa ludzi.Wszyscy czekają albo wyjeżdzają bo gdzieś jest łatwiej.

Gość pisze:
> Błąd jaki popełniamy to wiara,że ktos przyjedzie i cos nam da.
> Mało wiary i wparcia swoich.Kazda najmiejsza inicjatywa szarego mieszkanca
> powinna byc 'chuchana"prze wladzę.
> Mopsy tylko dla głodnych-w postaci bonu na jedzenie.Dawanie ustawiczne
> kasy jest jak widać demotywujące.
> Doprowadzono do tego,że ludzie boja sie nawet mysleć o życiu z własnej
> pracy.Ilość przepisów,kłód i ograniczeń jest teraz zastraszająca.
> To prowadzi do marazmu i niechciejstwa ludzi.Wszyscy czekają albo
> wyjeżdzają bo gdzieś jest łatwiej.

A w którym miejscu masz napisane o dawaniu? Jest o inwestycjach. Miejscach pracy na których ktoś zarobi na pensję. Przy granicy z Niemcami mamy takie zakłady które zlikwidowałaby całkowicie bezrobocie w naszym powiecie. Mowa o milionowych inwestycjach.

Małe miasto-małe biznesy ale dużo i kazdy uczy sie ekonomii od podstwa.Buduje swoje i na swoim i nikt nie mówi mu co ma robic i co ma mysleć.