Re: W Błudku,Błódku,Błutku...może ktoś wie o co w tym chodzi?
: 24 lip 2018, o 21:17
Dalej nie rozumiesz? A wydawałoby się to takie proste. I jeszcze próbujesz włożyć w moje słowa coś, czego nie napisałem. Bardzo nieładnie. Nie kwestionuję postaci miejscownika w tej nazwie i nigdy nie kwestionowałem. Piszę o czymś zupełnie innym. To naprawdę nie wymaga wielkiego wysiłku intelektualnego.
Jeśli zaś chodzi o IPN, to proszę nie wmawiać mi, że kwestionuję to, że nie znają położenia tego miejsca. Czytaj ze zrozumieniem, bo na to nie ma mojej zgody. Nic takiego nie napisałem.
Istotnie, już piszę artykuł na temat nazwy tego miejsca oraz problemów z tym związanych. Wybacz jednak, że nie będę tutaj szczegółowo przedstawiał wszystkiego. A żeby cokolwiek wykorzystać, to trzeba też mieć do tego zgodę. Nie uważasz? Tutaj kłania się etyka naukowa, której chyba też nie rozumiesz. Niewątpliwie jednak jak tekst skończę, to sam go wyślę również do wspomnianych przez ciebie instytucji.
Tutaj mogę tylko podziękować za inspirację. Cóż więcej. Ja uważam temat za zakończony. A ty jak masz ochotę, to możesz sobie dalej drążyć. Może znajdziesz jakiegoś kompana do rozmowy. Pamiętaj jednak, że to całe zamieszanie związane z różnymi wariantami tej samej nazwy, to nie jest taka prosta sprawa jak ci się wydaje. Przerabiałem to kilka razy na czymś zupełnie innym i wiem.
Pozdrawiam
Jeśli zaś chodzi o IPN, to proszę nie wmawiać mi, że kwestionuję to, że nie znają położenia tego miejsca. Czytaj ze zrozumieniem, bo na to nie ma mojej zgody. Nic takiego nie napisałem.
Istotnie, już piszę artykuł na temat nazwy tego miejsca oraz problemów z tym związanych. Wybacz jednak, że nie będę tutaj szczegółowo przedstawiał wszystkiego. A żeby cokolwiek wykorzystać, to trzeba też mieć do tego zgodę. Nie uważasz? Tutaj kłania się etyka naukowa, której chyba też nie rozumiesz. Niewątpliwie jednak jak tekst skończę, to sam go wyślę również do wspomnianych przez ciebie instytucji.
Tutaj mogę tylko podziękować za inspirację. Cóż więcej. Ja uważam temat za zakończony. A ty jak masz ochotę, to możesz sobie dalej drążyć. Może znajdziesz jakiegoś kompana do rozmowy. Pamiętaj jednak, że to całe zamieszanie związane z różnymi wariantami tej samej nazwy, to nie jest taka prosta sprawa jak ci się wydaje. Przerabiałem to kilka razy na czymś zupełnie innym i wiem.
Pozdrawiam