"Na referendum nie pójdę, gdyż prezydent Andrzej Duda stale odmawia udziału w wydarzeniach upamiętniających ofiary ludobójstwa Polaków na Kresach. Na dodatek fraternizuje się z gloryfikatorami UPA. "
https://dorzeczy.pl/kraj/67320/Ks-Isako ... endum.html
Wybieracie się na referendum?
Ja się wybieram pomordowanych przez ukraińców Polakom oddam cześć, ale sprawa Polski jest sprawą żyjących.
Nie ma sensu. Kto chce zmienić Konstytucję ma mieć większość konstytucyjną. Czyli 2/3 parlamentu. Wywalanie kasy w błoto. Nie mamy większych potrzeb?
Propozycja pytań do Referendum Konstytucyjnego
1. Czy jesteś za tym, żeby Rząd tworzył, wybierany w powszechnych wyborach - Prezydent Rzeczypospolitej: powołując ministrów i kierując pracą Rady Ministrów?
2. Czy jesteś za tym, żeby Sędziów wybierali obywatele bezpośrednio albo przez wybranych wcześniej swoich przedstawicieli?
3. Czy jesteś za tym, żeby o funkcję Sędziego mógł się ubiegać obywatel z wykształceniem prawniczym i co najmniej 15 -letnim stażem w zawodzie prawniczym?
4. Czy jesteś za tym żeby Krajowa Rada Sądownictwa była wybierana w wyborach powszechnych przez obywateli?
5. Czy jesteś za tym, żeby prawo wybieralności (prawo bycia wybranym) do Krajowej Rady Sądownictwa mieli wszyscy obywatele - nie tylko sędziowie?
6. Czy jesteś za stworzeniem instytucji Skargi Nadzwyczajnej na wyroki sądowe szczególnie niesprawiedliwe?
7. Czy jesteś za tym, żeby wobec funkcjonariuszy państwowych, w tym również sędziów nie obowiązywało prawo przedawnienia - w przypadku popełnionych przestępstw - bądź też poważnych wykroczeń służbowych?
8. Czy jesteś za tym, żeby nieusuwalność przysługiwała sędziom dopiero po 10-ciu latach pełnienia funkcji sędziego i przejściu publicznej oceny wyroków wydanych przez kandydata?
9. Czy jesteś za tym, żeby posłów wybierali bezpośrednio obywatele w Jednomandatowych Okręgach Wyborczych?
10. Czy jesteś za konstytucyjnym ograniczeniem ilości urzędników państwowych i samorządowych?
http://sanocki.neon24.pl/post/144203,pr ... ytucyjnego
1. Czy jesteś za tym, żeby Rząd tworzył, wybierany w powszechnych wyborach - Prezydent Rzeczypospolitej: powołując ministrów i kierując pracą Rady Ministrów?
2. Czy jesteś za tym, żeby Sędziów wybierali obywatele bezpośrednio albo przez wybranych wcześniej swoich przedstawicieli?
3. Czy jesteś za tym, żeby o funkcję Sędziego mógł się ubiegać obywatel z wykształceniem prawniczym i co najmniej 15 -letnim stażem w zawodzie prawniczym?
4. Czy jesteś za tym żeby Krajowa Rada Sądownictwa była wybierana w wyborach powszechnych przez obywateli?
5. Czy jesteś za tym, żeby prawo wybieralności (prawo bycia wybranym) do Krajowej Rady Sądownictwa mieli wszyscy obywatele - nie tylko sędziowie?
6. Czy jesteś za stworzeniem instytucji Skargi Nadzwyczajnej na wyroki sądowe szczególnie niesprawiedliwe?
7. Czy jesteś za tym, żeby wobec funkcjonariuszy państwowych, w tym również sędziów nie obowiązywało prawo przedawnienia - w przypadku popełnionych przestępstw - bądź też poważnych wykroczeń służbowych?
8. Czy jesteś za tym, żeby nieusuwalność przysługiwała sędziom dopiero po 10-ciu latach pełnienia funkcji sędziego i przejściu publicznej oceny wyroków wydanych przez kandydata?
9. Czy jesteś za tym, żeby posłów wybierali bezpośrednio obywatele w Jednomandatowych Okręgach Wyborczych?
10. Czy jesteś za konstytucyjnym ograniczeniem ilości urzędników państwowych i samorządowych?
http://sanocki.neon24.pl/post/144203,pr ... ytucyjnego
Oczywiście, że się wybieram to jest mój obowiązek.
E tam zaraz obowiązek. Politycy mają obowiązek spełniania tego co obiecują w kampanii wyborczej. Jak się potem wypinają to z czystym sumieniem można się wypiąć na nich.
Ty możesz robić co chcesz ja idę i już.E tam zaraz obowiązek. Politycy mają obowiązek spełniania tego co obiecują w kampanii wyborczej. Jak się potem wypinają to z czystym sumieniem można się wypiąć na nich.
A po co się napinasz? Czy ja ciebie namawiam żebyś nie szedł?Ty możesz robić co chcesz ja idę i już.E tam zaraz obowiązek. Politycy mają obowiązek spełniania tego co obiecują w kampanii wyborczej. Jak się potem wypinają to z czystym sumieniem można się wypiąć na nich.
Nie napinam się w przeciwieństwie do ciebie tylko wyrażam swoją opinię.A po co się napinasz? Czy ja ciebie namawiam żebyś nie szedł?
Ty możesz robić co chcesz ja idę i już.
Ale nie musisz wyrażać ja 3 razy .Raz naprawdę wystarczy. Nie powaliłeś na kolana za pierwszym razem więc nie wysilaj się.
500+ w Konstytucję. a jak przyjdzie załamanie gospodarcze to co
I oto po ponad roku od zapowiedzi referendum Prezydent opublikował listę 15 pytań jakie miałyby być przedmiotem konstytucyjnego referendum. Spośród tych pytań zaledwie pierwsze trzy mogą być uznane za pytania konstytucyjne. Zdecydowana większość pytań po prostu do konstytucyjnego referendum pasuje jak pięść do nosa. Nie ma na świecie bowiem państwa, które wpisałoby do konstytucji takie sprawy jak wiek emerytalny, które gwarantowałoby konstytucyjnie programy socjalne (500+) czy przynależność do sojuszy. To wszystko są sprawy bieżące i rozwiązuje się je ustawami. Wpisanie do Konstytucji ot choćby wieku emerytalnego byłoby po prostu nadużyciem i głupotą. Średni wiek życia ludzi się zmienia i nie sposób tych kwestii regulować w ustawie zasadniczej, bo ona nie od tego jest.
A co powiedzieć o pytaniu o przynależność do Unii Europejskiej? A jak się Unia rozwiąże albo zmieni nazwę to Polska będzie musiała zmieniać Konstytucję? Na litość! Takich spraw nie reguluje się w Konstytucji – żadne państwo tego nie czyni.
Wiedza o tym co jest materią konstytucyjną, a co absolutnie nie może się w Ustawie Zasadniczej znaleźć jest dostępna dla każdego, kto przez chwilę choć na ten temat pomyśli. Na pewno powinien ją posiąść student pierwszego roku prawa.
Tymczasem, doktor prawa prezydent średniej wielkości państwa europejskiego dr praw Andrzej Duda tej wiedzy nie wykazuje i chce pytać Polaków na temat ochrony ciąży i wieku emerytalnego. Z listy prezydenckich pytań do referendum konstytucyjnego powiało nie tylko śmiesznością, ale i grozą. Jeśli to jest poziom prezydenta, to kto rządzi tym nieszczęsnym krajem? Boże miej nas w opiece!
https://konserwatyzm.pl/sanocki-trochu- ... -smieszno/
A co powiedzieć o pytaniu o przynależność do Unii Europejskiej? A jak się Unia rozwiąże albo zmieni nazwę to Polska będzie musiała zmieniać Konstytucję? Na litość! Takich spraw nie reguluje się w Konstytucji – żadne państwo tego nie czyni.
Wiedza o tym co jest materią konstytucyjną, a co absolutnie nie może się w Ustawie Zasadniczej znaleźć jest dostępna dla każdego, kto przez chwilę choć na ten temat pomyśli. Na pewno powinien ją posiąść student pierwszego roku prawa.
Tymczasem, doktor prawa prezydent średniej wielkości państwa europejskiego dr praw Andrzej Duda tej wiedzy nie wykazuje i chce pytać Polaków na temat ochrony ciąży i wieku emerytalnego. Z listy prezydenckich pytań do referendum konstytucyjnego powiało nie tylko śmiesznością, ale i grozą. Jeśli to jest poziom prezydenta, to kto rządzi tym nieszczęsnym krajem? Boże miej nas w opiece!
https://konserwatyzm.pl/sanocki-trochu- ... -smieszno/
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”