Kupa kredytów
: 15 kwie 2018, o 11:17
Czy waszym zdaniem ogłaszanie upadłości to dobry kierunek dla osób, które mają tak duże zadłużenie, że już sobie z nim nie radzą? Czy doradzalibyście komuś takie rozwiązanie?
Widzisz w życiu różnie sie układa... dziś ktoś ma dobrą prace bierze kredyt na 30lat przychodzi choroba,zwolnienie z pracy,inne nieoczekiwane zobowiązania finansowe,wzrost kosztów życia względem zarobków i to ma zrobić?Nieraz się życie tak układa że tyle kłód pod nogami już mamy że nic albo się wieszać albo przegryść tą porażkę i jakoś starać się trzymać w sobie by nie pogrążać się dalej.Pasowało by popytać radcy prawnego co z czym się wiąże-w starostwie chyba jest za darmo. Współczuję i życze powodzenia bo ta decyzja musi być bardzo ciężka i będzie też posiadać swoje konsekwencje na przyszłośćSzczerze mówiąc nie wiem, poza tym, nie wiem też jak można być tak nieodpowiedzialnym, by doprowadzić do takiego zadłużenia.
Tak lepiej wynajmować u prywaciarza dom lub mieszkanie niż samemu spłacać kredyt Człowieku jeżeli masz w miarę dobrą prace to czego nie iść na swoje?Jeżeli rodzina 2+1 czy nawet 2+2 ma stałą pracę o dobrych zarobkach czemu niby ma nie wziąć kredytu by chociaż kupić wymarzone mieszkanie??Lepiej się cisnąć u teściów całe życie i mieć zgrzyty bo będą się wtrącać czy lepiej dawać zarobić komuś na wynajmie co i tak nie daje gwarancji że nas prędzej czy później nie wywali.Nigdy nie mamy pewności co się stanie... jesteś dziś młody wystarczy wypadek i już zdrowie nie pozwoli Ci na spłacanie kredytu.Skoro ktoś chce wziąć i ma dobrą wizje przyszłości to niech bierze nic nam do tego... Łatwo Ci tak pisać jeżeli nie jesteś po stronie ludzi dorabiających się bo być może rodzine masz wpływową która Ci pomaga lub bardzo dużo zarabiasz że możesz pozwolić sobie na zakup bez kredytu.Po za tym nie porównuj ludzi mających majątek którzy zakupili nieruchomości X lat temu gdzie wartość pieniądza była inna a ceny nieruchomości mniejszeRóżnie w życiu bywa? I dlatego trzeba się dobrze zastanowić przed decyzją w temacie KREDYTÓW. Tak czasem jest dziś jesteśmy młodzi, zdrowi, mamy dobrą pracę i co za tym idzie płacę.... Banki kuszą! Chcemy jak inni mieć piękny dom, samochody i bierzemy ile dają i spłacamy całe życie. Myślimy że to wszystko masze a dopóki nie spłacimy to nie prawda. Wszystko jakoś "ciągniemy" jeśli mamy zdrowie i pracę a jak nie to KONIEC. Rozejżyjmy się wkoło ilu ludzi teraz tak żyje, mało jest rodzin, które mają majątek i nie mają długu? No chyba, że rodzice i teście pomogli lub mieszkają u nich czy odziedziczył po nich domy.