Busy Convoy
Big Bus = dziwie sie ze ludzie tam chodza i z nim jezdza... dziurawe maszyny, zimno, syfiasto i chammmmmssscy kierowcy buraki spod Miasta Tomaszowa #wisiory
Popieram... Big Bus to syfff którego trzeba wycisnąć i zapomnieć. Lllllllloncze sie z Tobą w bulo
Convoy rządzi
CONVOY the bestAno a Big Bus to jeździ za pół darmo i pełen luksus, tak, tak oczywiście...Uwaga na kursy Convoy z Zamościa do Tomaszowa!!! Chamstwo w tej firmie przechodzi ludzkie pojęcie! W rozkładzie jest że kursuje Lwowską do przetwórni a potem okazuje się że nie dość że na Armii Krajowej trzeba czekać 15 minut na przesiadkę, to jeszcze dojedziemy tylko pod szpital, bo ten bus jedzie do Suśca. W dodatku kierowca z "zamojskiego" busa pytany przy wsiadaniu potwierdzał że dojadę na koniec Tomaszowa, a ten drugi z bezczelnym uśmiechem odpowiedział "to kolega panią oszukał"!!! Nie dość że bilety mają 2 razy droższe niż BIG BUS, to jeszcze w żywe oczy oszukują i kpią z ludzi!!!
Jeździłem Convoyem z Tomaszowa do Zamościa- bilet normalny miesięczny - cena 196 zł. Teraz jeżdżę Big Busem - bilet miesięczny 59 zł. Nie miałem zastrzeżeń do Convoya. Nie mam zastrzeżeń do Big Busa. Obydwie firmy w miarę punktualne, choć więcej do powiedzenia i to niekoniecznie coś mądrego mieli kierowcy Convoya. Jeśli za rok mam zapłacić prawie 2400 zł a mogę 720 zł no to chyba wybór jest prosty... Przewaga Convoya jest tylko taka że popołudniu częściej jeżdżą przez Starówkę w Zamościu jeśli tam ktoś chce wsiadać. Rano przez Starówkę jeżdżą obie firmy. Na marginesie jeżdżąc przez 20 dni do Zamościa i wracając (czyli 40 przejazdów) za 59 zł to jeden przejazd wychodzi 1,50 zł. Dla porównania bilet MZK Zamość to 2,80 zł. Na dzień dzisiejszy to Big Bus górą...
Ja z Big Busem mam w większości złe doświadczenia - stan pojazdów (niektórych) pozostawia wiele do życzenia. nie wspominając o sytuacjach typu zostawienie czyjejś walizki na placu Defilad w Warszawie, otwierających się podczas jazdy drzwiach od bagażnika i gburowatym typie przyjmującym rezerwacje. Szkoda, że Convoy przestał jeździć na tej trasie (Warszawa-Tomaszów), ja wolałam zapłacić parę groszy więcej(dosłownie, bo na tej trasie różnica w cenie wynosiła kilka zł, nie licząc super promocji BB mających na celu wybicie konkurencji) i jechać bez narażenia życia. Gdyby Convoy miał lepszą reklamę i więcej kursów na pewno by przetrwał, a tak znowu jesteśmy skazani na niekompetencję i ryzyko, bo z Big Busem nigdy nie ma pewności co się wydarzy.
Convoy wróć!
Convoy wróć!
Big Bus cwaniak wybił konkurencję cenami na trasie warszawskiej, Albatros nie jeździ, Convoy nie jeździ. Świetnie, teraz podniósł ceny bo czemu nie i jesteśmy skazani na bylejakość i tumiwisizm. Gratulacja ludzie tomaszowski. Zostaniemy niedługo odcięci od reszty kraju jak tak dalej pójdzie.
tez mi bardzo szkoda tego przewoznika, busy nowe, czysciutkie , kierowcy kulturalni ,ze troske cena wieksza to oczywiscie wszyscy do big-busa a teraz macie,,reke w nocniku" i sami sobie to wytłumaczcie---dziwi mnie , ze dwoch przewoznikow nie moze sie dogadac a podrozni na tym tracaJa z Big Busem mam w większości złe doświadczenia - stan pojazdów (niektórych) pozostawia wiele do życzenia. nie wspominając o sytuacjach typu zostawienie czyjejś walizki na placu Defilad w Warszawie, otwierających się podczas jazdy drzwiach od bagażnika i gburowatym typie przyjmującym rezerwacje. Szkoda, że Convoy przestał jeździć na tej trasie (Warszawa-Tomaszów), ja wolałam zapłacić parę groszy więcej(dosłownie, bo na tej trasie różnica w cenie wynosiła kilka zł, nie licząc super promocji BB mających na celu wybicie konkurencji) i jechać bez narażenia życia. Gdyby Convoy miał lepszą reklamę i więcej kursów na pewno by przetrwał, a tak znowu jesteśmy skazani na niekompetencję i ryzyko, bo z Big Busem nigdy nie ma pewności co się wydarzy.
Convoy wróć!
Podobno dochodzą słuchy że Convoy się kończy.
Nie jeżdżę na trasie Tomaszów - Zamość, ale tutaj faktycznie wyznacznikiem może być cena, bo to pół godziny trasy, ale bigbus jeżdżący do Warszawy to dramat. Albo stare, brudne, rozklekotane busy, albo nowe, z mikro bagażnikiem i 10cm pomiędzy siedzeniami, gdzie nie da się normalnie siedzieć. Naprawdę dziwię się, że ktokolwiek woli na trasie wwa-tomaszow jeździć bigbusem niż convoyem, bo komfort był nieporównywalny. Bardzo ubolewam, że convoy się wycofal i mam ogromną nadzieję, że wróci albo że pojawi się ktoś nowy.
Dobra firma.nie czepiac sie
Ale do Warszawy niech autobus wysyła
monopolista
Jestem po kolejnych podróżach Big Busem na trasie Warszawa-Tomaszów i z powrotem. Obie wspominam raczej źle - do kierowców nie mam się jak przyczepić, to nie ich wina że mają gruchoty do prowadzenia. Tuż po świętach bus o 11.55 postanowił nie odpalić - podobno coś z akumulatorem. Wzywany dwukrotnie mechanik przyjechał po 20 minutach, co nie było bez znaczenia, bo przy korkach i robotach drogowych podróż wydłużyła się do 7 godzin, nie wspominając o tym, że bus przez całą drogę się telepał, bo kierowca bał się zgasić silnik nawet przy postojach. Oczywiście brak klimy, więc przez 7 godzin kisiliśmy się w gorącym, śmierdzącym busie ledwie mogąc się poruszać między walizami. Ceny, urosły do 40 zł za bilet ulgowy, zatem wywalamy kasę za wiele godzin niewygód i niepewności czy w ogóle dotrzemy na miejsce. Convoyu, Albatrosie apeluję - zainwestujcie w promocje i więcej kursów i wróćcie! Nie zgadzajmy się na byle jakość!
Big Bus to dziadostwo ,gruchoty stare a w srodku ...... ,niech nec sam sobie jezdzi ,olac to .,nie są punktualni i podroż trwa długo .Jestem po kolejnych podróżach Big Busem na trasie Warszawa-Tomaszów i z powrotem. Obie wspominam raczej źle - do kierowców nie mam się jak przyczepić, to nie ich wina że mają gruchoty do prowadzenia. Tuż po świętach bus o 11.55 postanowił nie odpalić - podobno coś z akumulatorem. Wzywany dwukrotnie mechanik przyjechał po 20 minutach, co nie było bez znaczenia, bo przy korkach i robotach drogowych podróż wydłużyła się do 7 godzin, nie wspominając o tym, że bus przez całą drogę się telepał, bo kierowca bał się zgasić silnik nawet przy postojach. Oczywiście brak klimy, więc przez 7 godzin kisiliśmy się w gorącym, śmierdzącym busie ledwie mogąc się poruszać między walizami. Ceny, urosły do 40 zł za bilet ulgowy, zatem wywalamy kasę za wiele godzin niewygód i niepewności czy w ogóle dotrzemy na miejsce. Convoyu, Albatrosie apeluję - zainwestujcie w promocje i więcej kursów i wróćcie! Nie zgadzajmy się na byle jakość!
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”