Tomaszowskie cmentarze

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: Gość » 20 paź 2017, o 00:30

Nie podoba mi się obecny krajobraz tomaszowskich cmentarzy... Najpierw na starym, powycinano wszystkie drzewa i wygląda jak kamienna pustynia. Ponoć źle wpływały na "rozpychające" się grobowce. Gdy jakaś mogiła była zaniedbana to grobowce sąsiednie jeszcze bardziej się "rozpychały," tak, że nawet jedna stopa ledwo się mieściła gdy trzeba było przejść. Cmentarz powinien przypominać raczej park jak jest w wielu innych miastach...
Na górę

Postautor: Mili » 20 paź 2017, o 09:09

Tyle że jak by ci spadla jakąś gałęź na grobowiec, i połamało ci krzyż czy tablice to podejżewam że odechciało by ci się parku. Nam kiedyś jeszcze jak były drzewa a mamy grobowiec na starym cmentarzu koło żołnierskiego, i właśnie nam połamało krzyz i tablice, i rodzice musieli robić nowe.
Na górę

Postautor: Gość » 20 paź 2017, o 09:15

Wtedy miałby pretensje do administratora cmentarza, że nie wyciął drzew.
Na górę

Postautor: Gość » 20 paź 2017, o 09:32

Nie podoba mi się obecny krajobraz tomaszowskich cmentarzy... Najpierw na starym, powycinano wszystkie drzewa i wygląda jak kamienna pustynia. Ponoć źle wpływały na "rozpychające" się grobowce. Gdy jakaś mogiła była zaniedbana to grobowce sąsiednie jeszcze bardziej się "rozpychały," tak, że nawet jedna stopa ledwo się mieściła gdy trzeba było przejść. Cmentarz powinien przypominać raczej park jak jest w wielu innych miastach...
Mi tez, szczegolnie na Cmentarzu Komunalnym a chodzi o METROWE chwasy rosnace przy starych grobach nawiedzanych przez bliskich moze raz w roku jak i puste wykupione kwatery gdzie nikogo przez lata nie interesuje jak wyglada otoczenie wokoł nich .Zapewne sa pobrane opłaty za nie przez administracje cmentarza lecz to na tyle i zarzaca nic w tym kierunku nie robi aby te METROWE CHWASTY zlikwidowac . A wystarczy 2 razy do roku przejsc z opryskiwaczem i to zaniedbane miejsce spoczynku nie bedzie wygladalo jak przysłowiowa,,łaka z chaszczami "gdzie nie mozna przejsc miedzy grobami
Na górę

Postautor: witt » 20 paź 2017, o 10:13

A mi się podoba zabytkowa studnia na Starym cmentarzu....starsze osoby mają problem z nabraniem wody...ot jaki cmentarz taka studnia....
Na górę

Postautor: IKA » 20 paź 2017, o 10:57

Chyba z braku miejsca, szczególnie pojedyncze groby często leżą zbyt blisko siebie? Tak, że trudno dłużej pobyć przy grobie bliskiej osoby a o ławeczce nie ma co marzyć. Na nowym cmentarzu była kiedyś alejka z jarzębinami, które rosły z brzegu, nie między grobami. Były to nieduże, dekoracyjne drzewka i ich "konary" nie mogły zagrażać zniszczeniem grobowca...
Na górę

Postautor: Gość » 21 paź 2017, o 11:20

Jeśli chodzi o stary cmentarz którym zarządza proboszcz, znam przypadek gdy nie minęło 20 lat (brakowało kilka lat) i w miejscu zaniedbanej mogiły pozwolono postawić grobowiec! A w mogile leżała Pani bardzo zasłużona dla Kościoła, osoba samotna, bezdzietna, tercyjarka. Pani ta mogła za życia wybudować dla siebie grobowiec ale nie chciała, nie myślała o tym.
Na górę

Postautor: suabaru » 22 paź 2017, o 13:34

Zapewne osoby odwiedzające Nowy cmentarz zauważyły (poczuły) fetor płynący od północnej strony. Fachowcy miejscy powycinali tam drzewa puszczając je w nurt tamtejszego ścieku blokując i tak słaby tam nurt. Zatrzymane odpady gniją teraz niosąc okropny smród. Czy naprawdę w mieście brak fachowców od takiej roboty ? Kto jest odpowiedzialny za ten stan rzeczy ?
Na górę

Postautor: Gość » 22 paź 2017, o 14:10

Kiedy byłam na starym cmentarzu, zauważyłam, że jest tylko jedno miejsce do wyrzucania odpadków, śmieci i chwastów, tzn. przy głównym wejściu na cmentarz. Myślę o Tych, którzy mają groby daleko od głównego wejścia. Kto ma dużo odpadków, ten musi kilka razy chodzić z jednego końca cmentarza na drugi koniec.
Na górę

Postautor: Gość » 22 paź 2017, o 16:53

Kiedy byłam na starym cmentarzu, zauważyłam, że jest tylko jedno miejsce do wyrzucania odpadków, śmieci i chwastów, tzn. przy głównym wejściu na cmentarz. Myślę o Tych, którzy mają groby daleko od głównego wejścia. Kto ma dużo odpadków, ten musi kilka razy chodzić z jednego końca cmentarza na drugi koniec.
Bylismy dzisiaj na cmentarzu w Podhorcach i musze stwierdzic ,ze tak zadbanego cmentarza to ze swieca szukac .Ponoc to za sprawa pana Budka z Justynowki, ktory go administruje----wielki szacun dla Pana :!: a moze by tak inni wzieli przyklad jesli chodzi o czystosc i rosnace chwasty na cmentarzach
Na górę

Postautor: Gość » 22 paź 2017, o 19:02

Zapewne osoby odwiedzające Nowy cmentarz zauważyły (poczuły) fetor płynący od północnej strony. Fachowcy miejscy powycinali tam drzewa puszczając je w nurt tamtejszego ścieku blokując i tak słaby tam nurt. Zatrzymane odpady gniją teraz niosąc okropny smród. Czy naprawdę w mieście brak fachowców od takiej roboty ? Kto jest odpowiedzialny za ten stan rzeczy ?
Fetor?
To pachną pieniądze z masarni po drugiej stronie siedemnastki. Dzięki pieniądzom czynniki decyzyjne tracą wzrok, węch i rozeznanie, kto z pominięciem oczyszczalni zrzuca ścieki .
Na górę

Postautor: subaru » 23 paź 2017, o 14:25

Według mnie jest to jednak zapach biomasy roślinnej a więc psujące się liście i konary tych drzew powalonych.
Dlaczego niema decyzji na oczyszczenie tego nurtu ? Ktoś musi dać na to kasę !
Na górę

Postautor: Gość » 23 paź 2017, o 20:24

Według mnie jest to jednak zapach biomasy roślinnej a więc psujące się liście i konary tych drzew powalonych.
Dlaczego niema decyzji na oczyszczenie tego nurtu ? Ktoś musi dać na to kasę !
No to dobrze się przyjrzyj... Cofka piętrzenia na grobli stawu ( przy ulicy Folwarcznej ) sięga po drogę krajową. Nigdy tam nie było szybkiego nurtu.
Pomyśl: czy butwiejące liście i drewno wydzielają zapach padliny?
Na górę

Postautor: Gość » 29 paź 2017, o 16:06

Mam nadzieję, że hieny cmentarne nie będą kradły z grobów chryzantem, zniczy lub metalowych części na złom...
Na górę

Postautor: Gość » 30 paź 2017, o 10:36

Mam nadzieję, że hieny cmentarne nie będą kradły z grobów chryzantem, zniczy lub metalowych części na złom...
dobrze by było aby straz miejska lub nawet patrol policji przeszedl sie po cmentarzu,jednak te osoby latwiej odroznia tzw,,delikwentow"nawet po ich zachowaniu niz zwykli obywatele , ktorzy zajeci sa na cmentarzu swoimi sprawami w tych dniach
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”