Kobieta idealna

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: hgjfashg » 19 paź 2017, o 13:48

Nieruszana ;)
Na górę

Postautor: Gość » 20 paź 2017, o 16:19

Nie ma osób idealnych, a poza tym każdy ma swoje priorytety. Dla jednych liczy się inteligencja i kreatywność, dla innych wygląd i znajomość wszystkich pozycji Kamasutry :panzielony: Oczywiście wszelkie wymagania mogą się różnie kumulować. Moim zdaniem jest to tak indywidualna kwestia,że nie da się uogólniać. Przecież często zdarza się tak,że osoba niby nie odpowiadająca naszym standardom potrafi zawrócić w głowie, prawda?
Pozdrawiam :P
Powinna dobrze gotować i piec torty.
Na górę

Postautor: Kasia788 » 20 paź 2017, o 19:30

I tylko tyle Ci do szczęścia potrzeba? To ja wg Twoich wymagań jestem idealna w 50 % , bo nie piekę tortów :panzielony:
Ale życzę powodzenia w poszukiwaniach - na pewno będziesz gruby, ale czy szczęśliwy? :P
Na górę

Postautor: Gość » 20 paź 2017, o 21:56

""Posłanka Twojego Ruchu j kandydowała w wyborach. Anna Grodzka, jeszcze wtedy jako Krzysztof Bęgowski, startowała z ramienia SLD w wyborach samorządowych.

W 1998 roku przedsiębiorca Bęgowski (wówczas 44 lata) chciał zasiadać w Sejmiku Województwa Mazowieckiego. Niestety bez powodzenia. "

No fakt. To trzeba mieć IQ
A jaki ma to związek a IQ?
Na górę

Postautor: Kasia788 » 20 paź 2017, o 22:29

Komuś się coś chyba po.....myliło :panzielony:
Na górę

Postautor: Gość » 21 paź 2017, o 09:11

Kobieta nie moźe być mądrzejsza od faceta. Taki związek to porażka dla obu stron.A dla faceta szczególnie.
Na górę

Postautor: Kasia788 » 21 paź 2017, o 22:06

Wiedza i inteligencja raczej nie jest uzależniona od płci :panzielony: Ale chyba lepiej mieć obok siebie "ogarniętą" osobę, niż pustostan za który czasem się trzeba wstydzić przed innymi? Miałam kiedyś taką koleżankę w liceum - bardzo ładna i zgrabna, na pierwszy rzut oka robiła niezłe wrażenie. Dopóki się nie odezwała :P
Na górę

Postautor: Gosciowa » 21 paź 2017, o 23:11

Kobietą idealna to JA! Obchodzę 25 rocznicę ślubu, a lata w niewoli liczą się podwójnie! Co wam młodzi powiem? Byłam młoda, zgrabna, ładna chyba i poważnie myslaca o życiu. Było trochę zabawy, miłych chwil i przede wszystkim poczucie odpowiedzialności za czyjeś zycie. Potem ślub, odpowiedzialne wychowanie dzieci na dobrych ludzi. Życie dało popalić nie raz od strony ekonomicznej i materialnej ale to nic. PRAWDZIWA miłość z mojej strony i wzajemnie przetrwala wszystko jak do dzisiaj. Młody Człowieku! Patrz sercem! Nie patrz za majątkiem. Wspólne chwile,miłość i szacunek i starania są najcenniejsze. Jeśli szukasz kasy, cnoty i sam nie wiesz czego to...... życzę powiedzenia i spotkajmy się na forum za 25 lat.
Na górę

Postautor: Kasia788 » 21 paź 2017, o 23:38

Fajnie napisane, częściowo się zgadzam. Ale powiem Ci,że ja zawsze patrzyłam sercem tylko potem się okazywało,że to porażka... Mimo wszystko nadal nie zmieniłam priorytetów :P
Na górę

Postautor: Gość » 24 paź 2017, o 13:20

Kobietą idealna to JA! Obchodzę 25 rocznicę ślubu, a lata w niewoli liczą się podwójnie! Co wam młodzi powiem? Byłam młoda, zgrabna, ładna chyba i poważnie myslaca o życiu. Było trochę zabawy, miłych chwil i przede wszystkim poczucie odpowiedzialności za czyjeś zycie. Potem ślub, odpowiedzialne wychowanie dzieci na dobrych ludzi. Życie dało popalić nie raz od strony ekonomicznej i materialnej ale to nic. PRAWDZIWA miłość z mojej strony i wzajemnie przetrwala wszystko jak do dzisiaj. Młody Człowieku! Patrz sercem! Nie patrz za majątkiem. Wspólne chwile,miłość i szacunek i starania są najcenniejsze. Jeśli szukasz kasy, cnoty i sam nie wiesz czego to...... życzę powiedzenia i spotkajmy się na forum za 25 lat.
czyli kobieta idealna to taka po 50? :roll:
Na górę

Postautor: Gość » 24 paź 2017, o 15:14

Kobietą idealna to JA! Obchodzę 25 rocznicę ślubu, a lata w niewoli liczą się podwójnie! Co wam młodzi powiem? Byłam młoda, zgrabna, ładna chyba i poważnie myslaca o życiu. Było trochę zabawy, miłych chwil i przede wszystkim poczucie odpowiedzialności za czyjeś zycie. Potem ślub, odpowiedzialne wychowanie dzieci na dobrych ludzi. Życie dało popalić nie raz od strony ekonomicznej i materialnej ale to nic. PRAWDZIWA miłość z mojej strony i wzajemnie przetrwala wszystko jak do dzisiaj. Młody Człowieku! Patrz sercem! Nie patrz za majątkiem. Wspólne chwile,miłość i szacunek i starania są najcenniejsze. Jeśli szukasz kasy, cnoty i sam nie wiesz czego to...... życzę powiedzenia i spotkajmy się na forum za 25 lat.
I to najbardziej cenię. Wrodzoną skromność :P
Na górę

Postautor: Gość » 24 paź 2017, o 16:33

Kobietą idealna to JA! Obchodzę 25 rocznicę ślubu, a lata w niewoli liczą się podwójnie! Co wam młodzi powiem? Byłam młoda, zgrabna, ładna chyba i poważnie myslaca o życiu. Było trochę zabawy, miłych chwil i przede wszystkim poczucie odpowiedzialności za czyjeś zycie. Potem ślub, odpowiedzialne wychowanie dzieci na dobrych ludzi. Życie dało popalić nie raz od strony ekonomicznej i materialnej ale to nic. PRAWDZIWA miłość z mojej strony i wzajemnie przetrwala wszystko jak do dzisiaj. Młody Człowieku! Patrz sercem! Nie patrz za majątkiem. Wspólne chwile,miłość i szacunek i starania są najcenniejsze. Jeśli szukasz kasy, cnoty i sam nie wiesz czego to...... życzę powiedzenia i spotkajmy się na forum za 25 lat.
I to najbardziej cenię. Wrodzoną skromność :P
Patrz sercem , przede wszystkim kobiety i męzczyźni głównie patrzą wzrokiem i tym wybierają. Mózgu nie oszukasz. A od wielu lat znana jest prawda że mężczyni wolą zołzy a kobiety drani.
Na górę

Postautor: Gość » 24 paź 2017, o 16:36

Smutne ale cos w tym jest.Najgorsze jak ideały szybko sie "psują".ŻENISZ SIE Z IDEAŁEM A TU PO ROKU BUM i zepsute :roll:
Na górę

Postautor: Kasia788 » 24 paź 2017, o 17:50

Przecież to jasne,że na początku znajomości/związku partner chce się pokazać z jak najlepszej strony. Te "gorsze" wychodzą na jaw później. Poza tym w fazie zauroczenia czy zakochania patrzymy przez różowe okulary i na pewne rzeczy jesteśmy ślepi albo umniejszamy ich negatywne znaczenie. Idealizacja. Fikcja, ale jaka przyjemna :P Tylko potem jak spadamy dupą na twardy grunt, to już tak miło nie jest... Cóż, każdy związek niesie ze sobą ryzyko rozczarowania, ale jednak pakujemy się w kolejny :-) Początki są najpiękniejsze, dlatego zaczynamy tyle razy :P
Na górę

Postautor: Gosciowa » 24 paź 2017, o 21:08

Czytam Państwa wypowiedzi i analizuję je. Pod niektórymi podpisuję się dwiema rękami ale my nic nie wiemy o cechach i profilu osobowym i założyciela tematu! Jeśli Pan założyciel czyta wpisy to proszę niech napisze coś o Sobie, aby niektóre dobre rady nie urazily.
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”