Re: Bezczelność urzędników PUP w Tomaszowie Lub.
: 29 mar 2017, o 23:28
to jaka jest bezczelność ich przełożonych?
dobre strony naszego miasta
https://tomaszow.lub.pl/forum/
GRATULACJE ???????????? A DLACZEGO SIE MA BAC PISAC PRAWDE ???????????????????Gratulacje dla autora postu, teraz pozostaje tylko weryfikacja nr IP i zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa zniesławienia za które przewidziana jest odpowiedzialność karna. Na szczęście w internecie nikt nie jest anonimowy i słowa należy poprzeć dowodami.
Mam wrażenie,że autor tego tekstu jest bardzo zdeterminowany i na pewno poprze swoje oskarżenia dowodami a ilu znajdzie chętnych by poprzeć jego...Gratulacje dla autora postu, teraz pozostaje tylko weryfikacja nr IP i zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa zniesławienia za które przewidziana jest odpowiedzialność karna. Na szczęście w internecie nikt nie jest anonimowy i słowa należy poprzeć dowodami.
Troszkę dziwne patrzysz na paragon i widzisz ile zapłaciłeś. .... czy nie jest tak że ten kto sprzedał zapłacił ?Tzw. " numerki " wprowadzono tylko dla wygody urzędników, żeby mieli mniej pracy !!! A Państwo Polskie i tak pensję wypłaci... P.s. Gościu ! Popatrz na pierwszy lepszy paragon po zakupach i zobacz ile zapłaciłeś podatku od zakupionego towaru ?
[/quo
Gdzie ty masz rozum? Płacisz tylko część z paragonu czy całość? Jak byk napisane ile w tej kwocie jest podatku. A sprzedający dostaje zwrot więc płacisz tylko ty.
Nie filozofuj.Jak tak bardzo im tam źle to po co pchają swoje dzieci jak odchodzą na emeryturę,dostać się tam można tylko po znajomości zresztą jak u nas wszędzie do budżetówki. Może 10% miało to szczęście,że pracują tam bo mają kwalifikacje,drugie 10% to zatrudnieni jeszcze za komuny .Proponuje tym co narzekają zwolnić się i zatrudnić w Intermarche, Bricomarche,Stokrotce,Biedronce,u prywaciarza tam będą mieli sielankę.Zobaczą co to znaczy praca,brak trzynastek,praca po 10-12 godz,praca w niedzielę,urlop w zimie jak jest -20 stopni itd.Na jedno zwolnione miejsce znajdę im sama 100 chętnych osób.Więc jak byś wiedział jak się zwolni miejsce w tej cyt,,ciężkiej(obłożony biurokracją) prześladowaniem i mobbingiem pracy to daj znać na forum.Chociaż PUP osobiście do niczego mi już jest niepotrzebny, to obiektywnie stwierdzam, że ci co taką krytyką jadą niekoniecznie mają rację. W obecnych czasach pracownik jest obłożony biurokracją i często prześladowany mobbingiem a z punktu widzenia petenta tego nie widać. Ja rozumiem rozgoryczenie człowieka, który szuka pracy ale trzeba wypośrodkować pewne sytuacje w urzędzie i zachować trochę wyrozumiałości dla osób tam pracujących.
Mówisz to z zazdrości. Nikt tu nie mówi, że oni narzekają , tylko że jest ciężko . Myślę, że sama jakbyś tam pracowała i miałabyś okazję "wsadzić" do pracy kogoś z rodziny, to byś tak zrobiła. Niestety, taką mamy mentalność.Nie filozofuj.Jak tak bardzo im tam źle to po co pchają swoje dzieci jak odchodzą na emeryturę,dostać się tam można tylko po znajomości zresztą jak u nas wszędzie do budżetówki. Może 10% miało to szczęście,że pracują tam bo mają kwalifikacje,drugie 10% to zatrudnieni jeszcze za komuny .Proponuje tym co narzekają zwolnić się i zatrudnić w Intermarche, Bricomarche,Stokrotce,Biedronce,u prywaciarza tam będą mieli sielankę.Zobaczą co to znaczy praca,brak trzynastek,praca po 10-12 godz,praca w niedzielę,urlop w zimie jak jest -20 stopni itd.Na jedno zwolnione miejsce znajdę im sama 100 chętnych osób.Więc jak byś wiedział jak się zwolni miejsce w tej cyt,,ciężkiej(obłożony biurokracją) prześladowaniem i mobbingiem pracy to daj znać na forum.Chociaż PUP osobiście do niczego mi już jest niepotrzebny, to obiektywnie stwierdzam, że ci co taką krytyką jadą niekoniecznie mają rację. W obecnych czasach pracownik jest obłożony biurokracją i często prześladowany mobbingiem a z punktu widzenia petenta tego nie widać. Ja rozumiem rozgoryczenie człowieka, który szuka pracy ale trzeba wypośrodkować pewne sytuacje w urzędzie i zachować trochę wyrozumiałości dla osób tam pracujących.
Jak tam jest tak źle to po co pracować tam i jeszcze''wsadzać'' do pracy kogoś z rodziny.Trochę to dziwne, a to dlatego,że w budżetówce ,żeby nie wiem co to zawsze będzie lepiej niż u prywaciarza.Tyle w tym temacie.Oni narzekają z nudów bo nie maja co tam robić i im się nudzi bo ile kaw można wypić przez cały dzień.Pracują w 1 i to niektórzy i w 8.Reszta chodzi z czajnikiem.Mówisz to z zazdrości. Nikt tu nie mówi, że oni narzekają , tylko że jest ciężko . Myślę, że sama jakbyś tam pracowała i miałabyś okazję "wsadzić" do pracy kogoś z rodziny, to byś tak zrobiła. Niestety, taką mamy mentalność.
Nie filozofuj.Jak tak bardzo im tam źle to po co pchają swoje dzieci jak odchodzą na emeryturę,dostać się tam można tylko po znajomości zresztą jak u nas wszędzie do budżetówki. Może 10% miało to szczęście,że pracują tam bo mają kwalifikacje,drugie 10% to zatrudnieni jeszcze za komuny .Proponuje tym co narzekają zwolnić się i zatrudnić w Intermarche, Bricomarche,Stokrotce,Biedronce,u prywaciarza tam będą mieli sielankę.Zobaczą co to znaczy praca,brak trzynastek,praca po 10-12 godz,praca w niedzielę,urlop w zimie jak jest -20 stopni itd.Na jedno zwolnione miejsce znajdę im sama 100 chętnych osób.Więc jak byś wiedział jak się zwolni miejsce w tej cyt,,ciężkiej(obłożony biurokracją) prześladowaniem i mobbingiem pracy to daj znać na forum.