zarobki w sklepie
To jak w transporcie. Nigdy nic się nie opłaca a zwłaszcza transport. Mozka to stwierdzić na tej podstawie że szef zamiast jeździć nowym Audi jeździ rocznym Audi. Od razu widać że się biznes nie opłaca.
Nikt nikomu nie broni być szefem i jeździć nowym audi. Prawda jest taka, że ci wszyscy którzy pracują za najniższą krajową to banda nieorobów i nieudaczników, którym nie chciało się w życiu niczego nauczyć. Jeżeli ktoś coś potrafi to zarabia dużo więcej. Tylko ci którzy nic nie umieją robią za takie pieniądze (np kasjer sprzedawca w sklepie- tu nie trzeba mieć żadnych kwalifikacji więc płaca niska). W każdej branży można być fachowcem, i nie uwierzę że fachowiec zarabia 1200. A na marginesie wstyd by mi było przyznać się że tak mało zarabiam - ludzie brać się do roboty, uczyć nowych rzeczy, pracowitości i zaparcia to i płaca będzie wyższa.
Gość pisze:Nikt nikomu nie broni być szefem i jeździć nowym audi. Prawda jest taka, że ci wszyscy którzy pracują za najniższą krajową to banda nieorobów i nieudaczników, którym nie chciało się w życiu niczego nauczyć. Jeżeli ktoś coś potrafi to zarabia dużo więcej. Tylko ci którzy nic nie umieją robią za takie pieniądze (np kasjer sprzedawca w sklepie- tu nie trzeba mieć żadnych kwalifikacji więc płaca niska). W każdej branży można być fachowcem, i nie uwierzę że fachowiec zarabia 1200. A na marginesie wstyd by mi było przyznać się że tak mało zarabiam - ludzie brać się do roboty, uczyć nowych rzeczy, pracowitości i zaparcia to i płaca będzie wyższa.
Tak tak ale za granicą to oczywiście zobaczymy jak zapiejecie jak nowe deklarowane 4 miliony ludzi z Polski wyjedzie .
Gość pisze:Nikt nikomu nie broni być szefem i jeździć nowym audi. Prawda jest taka, że ci wszyscy którzy pracują za najniższą krajową to banda nieorobów i nieudaczników, którym nie chciało się w życiu niczego nauczyć. Jeżeli ktoś coś potrafi to zarabia dużo więcej. Tylko ci którzy nic nie umieją robią za takie pieniądze (np kasjer sprzedawca w sklepie- tu nie trzeba mieć żadnych kwalifikacji więc płaca niska). W każdej branży można być fachowcem, i nie uwierzę że fachowiec zarabia 1200. A na marginesie wstyd by mi było przyznać się że tak mało zarabiam - ludzie brać się do roboty, uczyć nowych rzeczy, pracowitości i zaparcia to i płaca będzie wyższa.
Nie zrozumiałeś aluzji.
Niektórzy mają dochody po kilkadziesiąt PLN miesięcznie ale im się biznes nie opłaca ;)
Nie wiem ile Ty zarabiasz ale wg mnie jeśli mniej niż tak z 10 koła na miesiąc to rzuć robotę bo wg niektórych to się wogole nie opłaca.
nie jestem nieudacznikiem ani nierobem ! skonczylam studia i zarabiam 1000 zl ! i chcialam bym miec ta place niska ktora nie jest 1000 zł !
Gość pisze:Nikt nikomu nie broni być szefem i jeździć nowym audi. Prawda jest taka, że ci wszyscy którzy pracują za najniższą krajową to banda nieorobów i nieudaczników, którym nie chciało się w życiu niczego nauczyć. Jeżeli ktoś coś potrafi to zarabia dużo więcej. Tylko ci którzy nic nie umieją robią za takie pieniądze (np kasjer sprzedawca w sklepie- tu nie trzeba mieć żadnych kwalifikacji więc płaca niska). W każdej branży można być fachowcem, i nie uwierzę że fachowiec zarabia 1200. A na marginesie wstyd by mi było przyznać się że tak mało zarabiam - ludzie brać się do roboty, uczyć nowych rzeczy, pracowitości i zaparcia to i płaca będzie wyższa.
Jestem sprzedawca i nie jestem nierobem. Nierobem bylabym gdybym nic nie robila, siedziala na zasilkach i kladla lage na wszystko. Przykro jest mi czytac z jaka pogarda piszecie o tych co zarabiaja malo. Ja nie moglam sobie pozwolic na drogie prestiziwe studia, musialam isc do pracy. Nie mam kwalifikacji i pracuje w sklepie. Ale nie jestem leniem i nieudacznikiem. Wielu klientow bardzo daje mi odczuc swoja wyzszosc, ale do tego jestem przyzwyczajona. W Tomaszowie ci co maja ciut wiecej chetnie tym sie chelpia i z tym obnosza. Malo zarabiam, ale nie wstydze sie powiedziec ile. Powinien sie wstydzic ten co mi malo placi za wykonanie wcale nielatwej pracy.
Gość pisze:Nikt nikomu nie broni być szefem i jeździć nowym audi. Prawda jest taka, że ci wszyscy którzy pracują za najniższą krajową to banda nieorobów i nieudaczników, którym nie chciało się w życiu niczego nauczyć. Jeżeli ktoś coś potrafi to zarabia dużo więcej. Tylko ci którzy nic nie umieją robią za takie pieniądze (np kasjer sprzedawca w sklepie- tu nie trzeba mieć żadnych kwalifikacji więc płaca niska). W każdej branży można być fachowcem, i nie uwierzę że fachowiec zarabia 1200. A na marginesie wstyd by mi było przyznać się że tak mało zarabiam - ludzie brać się do roboty, uczyć nowych rzeczy, pracowitości i zaparcia to i płaca będzie wyższa.
Skoro sądzisz że wszyscy mają równy start w życiu to nie ma o czym dyskutować. Jesteś ignorantem który tak naprawdę ma wykształcenie ale jest "głupi jak but". Pewnie pochodzisz z dobrej rodziny, rodzice zadbali o wykształcenie i przyszłość ale co jeżeli człowiek od małego musi o wszystko walczyć, nie ma pieniędzy, siły przebicia, znajomości? Jak było u ciebie, napisz.Ja zarabiam nieźle ale tylko dzięki znajomościom rodziców ty pewnie też ale jestem świadomy że nie każdy ma tak łatwo. Jesteś ignorantem, zastanów się nad sobą i doceń innych bo każda praca powinna być dobrze opłacana.
Patologią ściany wschodniej są jeszcze staże z urzędu pracy. Janusze biznesu nie chcą dać nawet minimalnej, bo im się nie opłaca. Za 851 to nawet przeżyć nie idzie. A tutaj [***] nawet nie co drugi, a prawie każdy by chciał mieć swojego niewolnika... PA-TO-LO-GIA
JAAAAA pisze:Skoro sądzisz że wszyscy mają równy start w życiu to nie ma o czym dyskutować. Jesteś ignorantem który tak naprawdę ma wykształcenie ale jest "głupi jak but". Pewnie pochodzisz z dobrej rodziny, rodzice zadbali o wykształcenie i przyszłość ale co jeżeli człowiek od małego musi o wszystko walczyć, nie ma pieniędzy, siły przebicia, znajomości? Jak było u ciebie, napisz.Ja zarabiam nieźle ale tylko dzięki znajomościom rodziców ty pewnie też ale jestem świadomy że nie każdy ma tak łatwo. Jesteś ignorantem, zastanów się nad sobą i doceń innych bo każda praca powinna być dobrze opłacana.
Dzięki za ten komentarz
sami zyjcie za 1000 zł
Mam prace,ale szukam innej,bo w obecnej zarabiam tyle co kot napłakał.Pracuje już kilka lat i nie mam żadnej podwyżki,zbieram marne grosze,które nie wystarczają mi na cały miesiąc,a miesiąc długi !!! opłaty życie,leki.Pracodawca tego nie rozumie,bo żyje na extra poziomie.Tylko gdzie jego sumienie?pracowałaby za tle? utrzymał dom?
w Mrówce dziewczyny zarabiają po 2800. Najlepiej pracować w firmach, a nie u prywaciarza.
dobremu pracownikowi warto zapłacić - to wraca, tym bardziej wiem, że mój pracodawca zbiera niezłe plony, a ja marne ochłapy!!!
w naszym mieście pracuje wiele kasjerek w sklepach po studiach bo pracy w urzędach nie dostanie jak nie ma rodzinnego układu taka jest prawda i nie obrażaj ludziTak tak ale za granicą to oczywiście zobaczymy jak zapiejecie jak nowe deklarowane 4 miliony ludzi z Polski wyjedzie .Nikt nikomu nie broni być szefem i jeździć nowym audi. Prawda jest taka, że ci wszyscy którzy pracują za najniższą krajową to banda nieorobów i nieudaczników, którym nie chciało się w życiu niczego nauczyć. Jeżeli ktoś coś potrafi to zarabia dużo więcej. Tylko ci którzy nic nie umieją robią za takie pieniądze (np kasjer sprzedawca w sklepie- tu nie trzeba mieć żadnych kwalifikacji więc płaca niska). W każdej branży można być fachowcem, i nie uwierzę że fachowiec zarabia 1200. A na marginesie wstyd by mi było przyznać się że tak mało zarabiam - ludzie brać się do roboty, uczyć nowych rzeczy, pracowitości i zaparcia to i płaca będzie wyższa.
żadna praca nie hańbi i za każda prace pracownik oczekuje godnego wynagrodzenia, aby móc godnie żyć!!! to wynika z tego, że lepiej iść na zasiłek lub brać 500 + !!!
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”