SPEED CAR
Witam.Uwaga na firmę przewozową Speed Car. Ludzie jak najdalej od tej firmy.Mój mąż jedzie od 15 godzin i dopiero przekroczył granicę,spóźnili się ponad DZIEWIĘĆ godzin.Zero telefonu,kieruje jakiś bezczelny gówniarz,który jedzie już z 20 godzin a może więcej a zanim wszystkich porozwozi to jeszcze ze 30 godzin.Okazało się jeszcze po drodze,że to nawet nie jest ta firm Speed Car tylko wzięli sobie kogoś.Zastanawiam się czy nie zgłosić tego na Policję,jeden,,doświadczony,, kierowca tak około 19-20 lat przez tyle godzin wiezie tyle osób?Jeżeli nie zmieni swojego zachowania i chamstwa to chyba tak zrobię.Dodam,że to nie pierwszy raz tak się dzieje z tego co ludzie mówią w busie.Mam nadzieję,że dotrą wszyscy cali i zdrowi.
Zgłosić na policje i co? Powiesz że kierowca busa, którym jedzie Twój mąż jest chamski? To jeszcze nie przestępstwo. Jeśli kieruje busem zarobkowo to z pewnością ma 21 lat bo młodszego zabrania "zatrudniać" prawo. A czas jazdy kierowcy samochodów osobowych nie jest ograniczony na dzień dzisiejszy.
no i tylko nadziei mozesz sie trzymac,jakos dojada tyle ze dluzej,to jest wlasnie polska kraj w ktorym ludzie albo musza krasc albo wyjezdzac gdzie te [***] w rzadzie rozdaja swoim urzednikom nagrody milionowe za siedzenie na stolku,gdzie prosto w twarz smieja z ludzi ktorzy haruja i za ich podatki oni sie obzeraja,nic ten kraj sie nie rozni od pierdolonej korei pln czy indii,ciemnota i zabobon a ludzie widza i tak daja sie robic,to juz nawet nie zal.
A Ty oczywiście wszędzie tam byłeś :roll:
Gość pisze:Zgłosić na policje i co? Powiesz że kierowca busa, którym jedzie Twój mąż jest chamski? To jeszcze nie przestępstwo. Jeśli kieruje busem zarobkowo to z pewnością ma 21 lat bo młodszego zabrania "zatrudniać" prawo. A czas jazdy kierowcy samochodów osobowych nie jest ograniczony na dzień dzisiejszy.
Od kiedy to kierowca busa wiozącego ludzi nie ma ograniczenia czasu jazdy?Jeżeli to bus legalnej firmy przewozowej to o czym ty mówisz,to nie jakiś Zenek,który wziął sobie parę ludzi na stopa prywatnym autem tylko kierowca pracujący zawodowo odpowiedzialny za pasażerów zobowiązany do przestrzegania przepisów.Proponuję zadzwonić na Policję niech sprawdzą tą firmę i kierowcę możliwe,że kieruje tym busem bez pozwolenia i na czarno.Dzwoń bo przez takich ludzi może dojść do tragedii.
Gość pisze:Gość pisze:Zgłosić na policje i co? Powiesz że kierowca busa, którym jedzie Twój mąż jest chamski? To jeszcze nie przestępstwo. Jeśli kieruje busem zarobkowo to z pewnością ma 21 lat bo młodszego zabrania "zatrudniać" prawo. A czas jazdy kierowcy samochodów osobowych nie jest ograniczony na dzień dzisiejszy.
Od kiedy to kierowca busa wiozącego ludzi nie ma ograniczenia czasu jazdy?Jeżeli to bus legalnej firmy przewozowej to o czym ty mówisz,to nie jakiś Zenek,który wziął sobie parę ludzi na stopa prywatnym autem tylko kierowca pracujący zawodowo odpowiedzialny za pasażerów zobowiązany do przestrzegania przepisów.Proponuję zadzwonić na Policję niech sprawdzą tą firmę i kierowcę możliwe,że kieruje tym busem bez pozwolenia i na czarno.Dzwoń bo przez takich ludzi może dojść do tragedii.
95% firm oferująca przewozy osobowe za granicę jeździ "busami" stricte vanami typu Vivaro, Traffic i nie są to wg przepisów autobusy tylko auta osobowe z liczbą miejsc - 9. Niekiedy takie firmy zakupuja Sprintery i Kraftery tez 9 osobowe z przedzialem bagażowym z tyłu i tez są to auta osobowe. I nie ka żadnych przepisów regulujących czas pracy kierowców aut osobowych.
Nie polecam.Jeździłem kiedyś Speed Car,powiem tylko tyle gówniarzeria i zero profesjonalizmu.Nigdy nie przyjechali na czas,nawet z Polski gdzie mieszkam od firmy parę kilometrów dalej.Ale jak czytam spóźnienie prawie 10 godzin to jakiś żart,ja nie zapłacił bym im na pewno całej sumy.Godzinę,dwie no nawet trzy to zrozumiem,korki itd,ale nie prawie pół doby.Sami sobie strzelają w kolano.
Skąd ta firma jest?
Werechanie chyba.U nich to norma.Zamawiasz Speed car a przy zakupie biletu i prośby wbicia pieczątki (co piaty przejazd gratis,jedziesz piętnaście razy a masz tylko 3 i nie możesz nazbierać) okazuje się,że to nie oni tylko ktoś inny po ciebie przyjeżdża.Informacji żadnej,dowiadujesz się po fakcie dokonanym,zamawiasz Speed car a co piąty raz oni przyjadą.Jeżdżę teraz z innym przewoźnikiem,żadnych problemów,spóźnień ta sama cena i co piąty przejazd gratis.Tu jechałem może z 10 razy a miałem dwie pieczątki i nie doczekałem się piątego za darmo.Ściema i tyle.Jest dużo podobnych firm więc po co się denerwować, jak tak dalej będą robić to sami kierowcy będą jeździć.
jechałem z nimi 5 dni temu i w Niemczech mielismy wypadek z winy kierowcy Zero reakcji szefa zero przeprosin czy zapytania o zdrowie Ludzie uważajcie na to firme
Nigdy nie spotkałam się z tak niekompetentną postawą wobec klienta!
Miałyśmy z koleżanką zaplanowany wyjazd z Polski w wtorek, plany sie pozmieniały i musialysmy przenieść wyjazd na sobotę. Od razu powiadomiłyśmy firmę o zamianie. Właściciel, który odebrał telefon twierdził że w ogóle na wtorek nie ma takiej rezerwacji...co już było dla nas zdziwieniem, ale ok..wyjazd w sobotę, zaklepane... 2 tyg pozniej...W wtorek o 5 rano pod moim domem zjawia się bus i kierowca mówi mi że ja z nim dzisiaj jadę...
Czy bylam zdiwiona? Bardzo! Telefon do szefa...hm kierowca machnął reką i odjechał. Stałam jak wryta.
Ogolnie jeden wielki balagan!
Zadzwonił do właściciela, szef wszystkiego sie wyparł...mówił że nie przekładałyśmy przejazdu, ponadto wmawiał nam że dzień wczesniej dzwoniłyśmy potwierdzić przejazd co jest kompletna bzdurą!!
Koniec końców gdy rozmawiałyśmy z właścicielem powiedział "jedna czy dwie osoby w tą czy w tą nie robią mi różnicy" - bardzo to było miłe...
Kolejny telefon... "nie ma mnie teraz w biurze prosze zadzwonic później, na sobotę nie ma miejsc"
Kolejny..." oddzwonie za godzinę" ( po upływie 3h zero odzewu)
Kolejny.. " oddzwonie do Pani po 5 min" (zero odzewu do tej pory)
Zero wyjaśnień i zainteresowania.
Trzy dni przed wyjazdem do Szwajcarii zostałyśmy na lodzie, straciłyśmy przez to nie mało pieniędzy, szef ma daleko gdzieś swoich klientów, nie wróżę dużej przyszłości "firmie" która ogłasza się na stronie jako SOLIDNA.
Jeden wielki żart.
SPEED CAR? - nie polecam.
To jak traktujecie ludzi...tragedia. Karma powróci.
Miałyśmy z koleżanką zaplanowany wyjazd z Polski w wtorek, plany sie pozmieniały i musialysmy przenieść wyjazd na sobotę. Od razu powiadomiłyśmy firmę o zamianie. Właściciel, który odebrał telefon twierdził że w ogóle na wtorek nie ma takiej rezerwacji...co już było dla nas zdziwieniem, ale ok..wyjazd w sobotę, zaklepane... 2 tyg pozniej...W wtorek o 5 rano pod moim domem zjawia się bus i kierowca mówi mi że ja z nim dzisiaj jadę...
Czy bylam zdiwiona? Bardzo! Telefon do szefa...hm kierowca machnął reką i odjechał. Stałam jak wryta.
Ogolnie jeden wielki balagan!
Zadzwonił do właściciela, szef wszystkiego sie wyparł...mówił że nie przekładałyśmy przejazdu, ponadto wmawiał nam że dzień wczesniej dzwoniłyśmy potwierdzić przejazd co jest kompletna bzdurą!!
Koniec końców gdy rozmawiałyśmy z właścicielem powiedział "jedna czy dwie osoby w tą czy w tą nie robią mi różnicy" - bardzo to było miłe...
Kolejny telefon... "nie ma mnie teraz w biurze prosze zadzwonic później, na sobotę nie ma miejsc"
Kolejny..." oddzwonie za godzinę" ( po upływie 3h zero odzewu)
Kolejny.. " oddzwonie do Pani po 5 min" (zero odzewu do tej pory)
Zero wyjaśnień i zainteresowania.
Trzy dni przed wyjazdem do Szwajcarii zostałyśmy na lodzie, straciłyśmy przez to nie mało pieniędzy, szef ma daleko gdzieś swoich klientów, nie wróżę dużej przyszłości "firmie" która ogłasza się na stronie jako SOLIDNA.
Jeden wielki żart.
SPEED CAR? - nie polecam.
To jak traktujecie ludzi...tragedia. Karma powróci.
Witam serdecznie wszystkich grupowiczow
Chciałbym opowiedzieć o przykrej sytuacji z Firmą speedcar Niemcy Belgia Holandia Szwajcaria
Wyjechałem o 10 rano ze Szwajcarii szef firmy powiedxial ze będę na 2 w krakowie po czym byłem po 21 na Zgorzelcu i czekalem na granicy do 2 w nocy ponieważ kierowcy mieli postój
Zadzwoniłem do firmy dlaczego zle mnie poinformowano i w Krakowie bede dopiero o 7, nie usłyszałem slowa wytłumaczenia ani przepraszam tylko cytuje " zamknij mordę wypierdalaj z bagazami na granicy" stanowczo odradzam ta firmę kierowcy wulgarni i nie mili jakby byli na sektorze na jakiś derbach
Po dodaniu opinii na stronie zostałem nękany telefonami ze jeśli nie usunę posta to mają moj adres i cytuje "obija morde"
Chciałbym opowiedzieć o przykrej sytuacji z Firmą speedcar Niemcy Belgia Holandia Szwajcaria
Wyjechałem o 10 rano ze Szwajcarii szef firmy powiedxial ze będę na 2 w krakowie po czym byłem po 21 na Zgorzelcu i czekalem na granicy do 2 w nocy ponieważ kierowcy mieli postój
Zadzwoniłem do firmy dlaczego zle mnie poinformowano i w Krakowie bede dopiero o 7, nie usłyszałem slowa wytłumaczenia ani przepraszam tylko cytuje " zamknij mordę wypierdalaj z bagazami na granicy" stanowczo odradzam ta firmę kierowcy wulgarni i nie mili jakby byli na sektorze na jakiś derbach
Po dodaniu opinii na stronie zostałem nękany telefonami ze jeśli nie usunę posta to mają moj adres i cytuje "obija morde"
Firma Trans-Swiss polecam z całego serca.Jezdze z dzieckiem z nimi od lat pełny profesjonalizm, bezpiecznie (dwóch kierowców) przed granicą przesiadka na małe busiki dzięki czemu szybciej dociera się do celu podróży. Kultura kierowców, bardzo słowni. Polecam.
Nie polecam tej firmy !!!!! Dwa tygodnie temu jechałam z dzieciakami droga trwała 16 godzin . Pierwszy postuj był dopiero na granicy po 10 godzinach jazdy bo szanowny kierowca się spieszył , dobrze w czasie tych godzinach musiał zatankować to pasażerowie mogli skorzystać z wc . Nawet nie raczył się zatrzymać gdy jeden z pasażerów zaczął wymiotować. Był okropnie wulgarny ,wyzywał pasażerów . Na granicy z innymi kierowcami tej firmy taką wiochę stali jednym słowem ŻENADA . DOSŁOWNIE PASAŻERÓW TRAKTOWALI JAK BYDŁO. RZUCALI BAGAŻEM. I OD NIEKTÓRYCH BRALI KASĘ ZA NADBAGAŻ DO WŁASNEJ KIESZENI . Albo właściciel nie wie kogo zatrudnia lub jest takim samym burakiem jak jego pracownicy .
30 .03 powrót ze Szwajcarii. Kierowca był chamski wobec pasażerów.Palił za kierownicą i ciągle rozmawiał przez telefon ,kilka godzin bez zestawu . (Chwalił się koledze ,że jedzie kilkanaście godzin , bez przerwy.tragedia ,gdzie jest prawo ....
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”