tomaszów.pl

Nie będę oryginalna: mam już dosyć. Szukam pracy od pół roku i nic. Niedobrze mi się robi, kiedy codziennie czytam portale internetowe z ofertami, większość to telemarketing pod wieloma różnymi nazwami i akwizycja. Przy innych ofertach po 500-1000 wysłanych cv . Do tego coraz częściej "wymagany" albo "mile widziany" status studenta zaocznego. Wysłałam wiele cv , od sekretarki po telefonistkę w korporacji telefonicznej. Nawet na wprowadzanie danych się nie załapałam...
W ostatnich latach robiłam różne rzeczy, byłam asystentką w firmie handlowej, także pracownikiem sekretariatu w sądzie. Co potrafię? Znam j.angielski, MS Office, piszę bezwrokowo. Tak, wiem, że na Warszawę to żadna rewelacja, ale czy to znaczy że w ogóle nie mogę pracować, nawet za niewielką kasę??
Co może robić człowiek po 40-tce, który nie zrobił może super kariery, ale też nie jest jakimś tłumokiem?!! Można skończyć jakiś kurs, nawet za własną kasę, ale jak już pisano na forum, nawet ekspedientka w sklepie musi mieć doświadczenie! Zaczynam się poważnie zastanawiać co robić, bo jak tak dalej pójdzie będę szukać pracy do emerytury. Co pozostaje: własny biznes (na razie brak pomysłów), agent ubezpieczeniowy, wyjazd z kraju? Czy ktoś z Was zaczął robić coś zupełnie nowego po 40-tce? Pozdrawiam wszystkich poszukujących pracy :)

A mi się po prostu wydaje że za dużo wymagasz.
Ja wysyłałem CV i nie patrzyłem ile wysłano przede mną.

Na ogłoszenie, na którym bardzo mi zależało wysyłałem CV pomimo, że było kulka tysięcy zgłoszeń przede mną. Oddzwonili następnego dnia. Nie miałem doświadczenia a w moim zawodzie jest ono szczególnie ważne. Póki co pracuje tu do dziś.

Nie lubię takich bajek typu: "od pół roku nie mogę znaleźć pracy". Nawet w TL, pracy nie szukałem nigdy dłużej niż 2 tyg. Fakt, nie mam 40-tki na karku i dość szerokie kwalifikacje ale to niczego nie zmienia.
Samo to że pracodawca widzi u Ciebie w CV że od 6 miesięcy jesteś ma bezrobociu to już Cię w większości przypadków dyskwalifikuje. Wniosek dla weryfikatora jeden - nierób i leń. I bez obrazy ale tak właśnie ludzie Cię oceniają. Komuś kto przez tak długi czas nie może znaleźć pracy to albo mu się nie chce pracować albo niewiadomo czego wymaga, a taki pracownik nikomu raczej w dzisiejszych czasach niepotrzebny. Ja po pracy w pizzerii przez 3 lata po tygodniu zmieniłem branże na pośrednictwo nieruchomościami w stolicy, więcej pożytku z praktycznego pracownika niż wykształconego studenta mającego 2 lewe ręce.

Moja rada. Wpisz sobie do CV ciągłość pracy. Byle jaki zawód który znasz, a którego nie będą mogli zweryfikować np na umowę zlecenie a na pewno Ci to nie zaszkodzi. Jeżeli człowiek pracujący szuka pracy tzn że szuka wyzwań czyli ma zapał i to się dzisiaj liczy.

Gość pisze:A mi się po prostu wydaje że za dużo wymagasz.
Ja wysyłałem CV i nie patrzyłem ile wysłano przede mną.

Na ogłoszenie, na którym bardzo mi zależało wysyłałem CV pomimo, że było kulka tysięcy zgłoszeń przede mną. Oddzwonili następnego dnia. Nie miałem doświadczenia a w moim zawodzie jest ono szczególnie ważne. Póki co pracuje tu do dziś.

Nie lubię takich bajek typu: "od pół roku nie mogę znaleźć pracy". Nawet w TL, pracy nie szukałem nigdy dłużej niż 2 tyg. Fakt, nie mam 40-tki na karku i dość szerokie kwalifikacje ale to niczego nie zmienia.
Samo to że pracodawca widzi u Ciebie w CV że od 6 miesięcy jesteś ma bezrobociu to już Cię w większości przypadków dyskwalifikuje. Wniosek dla weryfikatora jeden - nierób i leń. I bez obrazy ale tak właśnie ludzie Cię oceniają. Komuś kto przez tak długi czas nie może znaleźć pracy to albo mu się nie chce pracować albo niewiadomo czego wymaga, a taki pracownik nikomu raczej w dzisiejszych czasach niepotrzebny. Ja po pracy w pizzerii przez 3 lata po tygodniu zmieniłem branże na pośrednictwo nieruchomościami w stolicy, więcej pożytku z praktycznego pracownika niż wykształconego studenta mającego 2 lewe ręce.

Moja rada. Wpisz sobie do CV ciągłość pracy. Byle jaki zawód który znasz, a którego nie będą mogli zweryfikować np na umowę zlecenie a na pewno Ci to nie zaszkodzi. Jeżeli człowiek pracujący szuka pracy tzn że szuka wyzwań czyli ma zapał i to się dzisiaj liczy.

W lotto też wysyła kupony tysiące ludzi a wygrywają nieliczni

Ja miałam duże problemy dwa lata temu. Niestety ale w mojej firmie zaczęly się duże redukcje. Zwolniło się wielu ludzi. Sama straciłam pracę po prawie 15 latach i nagle znalazłam sie na rynku pracy bez doświadczenia w poszukiwaniu tej pracy. Obecnie prowadzę swój własny biznes. Jest trudniej ale jako idzie ( mam firmę ogrodniczą).
Tu jest tez pewien temat:
http://www.postawnaswoim.pl/kariera/praca-po-40/
Warto jest zainwestować w kilka kursów.

Po 40 latach pracy to tylko już różaniec i ciepły piec, tyle w temacie.

Witam czvtająć wasze wvpowiedzi to jest mi smutno i sama wiem ze cięszko jest z pracą w Tomaszowie pracowałam 25 lat w handlu sklep zlikwidowano i zostałam bez pracv kto zatrudni kobietę po 50 i taką mamv kraj i gdzie jesteśmv takie wszvstkie kobietv po 50 we Włoszech ,Niemczech opieka nad chorvmi ludzmi :!: i to takie mamv podziękowanie za wieloletnie prace w kraju :!:

Znalezienie pracy tutaj graniczy z cudem. Większość dobrych ofert pracy jest obsadzana po znajomości. Brak jest też środków z Urzędu Pracy na zatrudnienie osób 40+ lub przynajmniej na doszkalanie w sensownej dziedzinie. A same kursy jeżeli nawet są, to w dużych miastach, najczęściej na zachód od Wisły. Sam jestem w podobnej sytuacji. Mimo wieloletniego doświadczenia i własnej działalności w branży FMCG, wyższego wykształcenia oraz kilku kursom ukończonym za własne środki w ostatnim czasie, od roku nie mogę znaleźć pracy w powiecie tomaszowskim i zamojskim. Poszukuje pracy w branży finansowej, tel. 502261632

Jakie szkolenia w okolicy polecacie?

Gość pisze:Jakie szkolenia w okolicy polecacie?

Możesz zorientować się jakie szkolenia proponuje urząd pracy Nie wiem jednak czy jest sens się na nie zapisywac z uwagi na to,że szkolenia te nie dadzą Ci konkrenych umiejęśtności. Wiele szkoleń prowadzonych jest z unii europejskiej ale ludzie narzekają.ze mają one jedynie na celu zakup laptopa dla osoby, która prowadzi takie szkolenie.

Proponuję popatrzeć sobie na to jakie oferty szkoleń mają profesjonalne firmy szkoleniowe. Na przykład Academy of Business:
http://www.academyofbusiness.pl/pl/szko ... rsztaty,3/

Prowadzą ciekawe biznesowe szkolenia z MSSF.

Kur..a żygać się chce na te Wasze nażekanie, mam 44 lata wróciłem z zagranicy po 3 latach. Weszłem na Olxa, wysłałem Cv i jest. Nie cza było kończyc ogólniaków a teraz nażekać. A praca jest proszę bardzo w Naturze Bełżec przyjmują nawet po 50ce. Tylko cza chciec a nie jak to mamy w naszej naturze narzekać. Ruszcie dupe po zakładach dziś wykwalifikowanych fachowców przyjmą z otwartymi rękami.

Po twojej wypowiedzi widać, że nie skończyłeś żadnego "ogólniaka". (nażekania, weszłem, cza)

Gość pisze:Po twojej wypowiedzi widać, że nie skończyłeś żadnego "ogólniaka". (nażekania, weszłem, cza)

A ty najesz się ortografią wykształciuchu .????

Pracę można zacząć w każdym wieku, najpierw trzeba tylko przejść szkolenia bhp consulting. Pracy najlepiej szukać w gazetach lokalnych albo w internecie.

Pracę można zacząć w każdym wieku, najpierw trzeba tylko przejść szkolenia bhp consulting. Pracy najlepiej szukać w gazetach lokalnych albo w internecie.

O mundrugo aż miło posłuchać

Warto zawsze wiedzieć co nam się należy, z czego możemy skorzystać. Właśnie dlatego warto sobie zerknąć tutaj https://poradnikpracownika.pl . Jest tam bowiem wiele ciekawych artykułów na temat prawa pracy i ubezpieczeń. Można się sporo dowiedzieć i to zupełnie za darmo.