facebook - smiesza mnie ludzie, ktorzy sie tu lansuja...jada na obiad pisza co jedza i gdzie jedza za chwile zdjecia, ludzie co to kogo obchodzi, ja tez jem, jezdze i zwiedzam, a nawet pije rano kawe i mam dom :)
Tak to jest. Co zrobisz.
zawsze sie lansowali
to tzw.wyższa sfera tomaszowska
To tomaszowska głupota, a nie wyższa sfera.
To nie tylko Tomaszowski lans. Przeszkadza Ci to to napisz pod zdjęciem a nie tutaj wielki kozak.
W twarz nie powie ale gdy jesteś "anonim" to możesz sobie pozwolić. Typowe pospolite kozactwo. :lol:
W twarz nie powie ale gdy jesteś "anonim" to możesz sobie pozwolić. Typowe pospolite kozactwo. :lol:
jada do Opola pisza, jada do spa pisza, jedza pizze pisza, kondolencje na fb, szkoda, ze nie pisza z kim spia :)
polka pisze:facebook - smiesza mnie ludzie, ktorzy sie tu lansuja...jada na obiad pisza co jedza i gdzie jedza za chwile zdjecia, ludzie co to kogo obchodzi, ja tez jem, jezdze i zwiedzam, a nawet pije rano kawe i mam dom :)
Masz na myśli niedoszłego posła z partii Kukiz15 ??? Kierownika :lol:
rozne sa sposoby na dowartosciowanie sie, leczenie kompleksow - tak bylo jest i bedzie, nie ma sie, co dziwic, tylko przyjac do wiadomosci i najzwyczajniej w swiecie nie zagladac tam, nie czytac, niech ci ludzia pozostana we wlasnym waskim swiatku sobie podobnych
Znam takiego, ogólnie to spoko gość, a na fb wstawia zdjęcia co ugotował, że chrztu córki, gdzie był, co pił i robił. I nie jest z lubelskiego. Tylko po co aż tyle tego, nie wiem... :panzielony:
Taa albo tacy co mają po tysiące znajomych ciekawe czy przynajmniej połowę z nich znają dobrze albo osobiście.
Autor tematu krytykuje innych ale sam pewnie takie koto posiada a jest to rodzaj ekshibicjonizmu - mówienie "popatrzcie jaki tamten jest chory on tyle pokazuje ja o wiele mniej więc jestem super normalny" trochę mnie śmieszy z mojego pkt widzenia (nie mam fejsa) nie wiele się różnicie naprawdę ;) .
z pieca i gara nikt nie musi reklamowac jedzenia na bo jest pyszne, ladnie podane, dziewczyny z obslugi mile.
Celebryci z koziej wólki naoglądają się pomponików, pudelków i też tak chcą.
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”