Jeśli zadłużenie nas przerasta, a nas głową wisi nam realna wizja komornika, to według mnie nie ma innej możliwości niż ogłoszenie upadłości konsumenckiej. Brzmi to może strasznie ale są firmy np.
https://kredyt123.pl/upadlosc-konsumencka które sprawnie przeprowadzają taki proces. To jedyna szansa na spłatę zadłużenia w niskich ratach, wstrzymanie procedur egzekucyjnych i zaprzestanie naliczania odsetek. Nie wspomnę już o komforcie psychicznym (windykacja przestaje męczyć telefonami). Myślę, że warto mieć w głowie i takie rozwiązanie.