Czy to możliwe?
Czy to prawda że biznesmeni - rolni przed zbiorem fasoli pryskają ją Randapem żeby ładnie wyschła , to samo z gryką? Jeżeli to prawda to co na to służby typu Sanepid. Jeżeli to jest prawda to jest to najochydniejsze trucie - zbrodnia albo współudział w zbrodni
Żartujesz :twisted:
tek pisze:Czy to prawda że biznesmeni - rolni przed zbiorem fasoli pryskają ją Randapem żeby ładnie wyschła , to samo z gryką? Jeżeli to prawda to co na to służby typu Sanepid. Jeżeli to jest prawda to jest to najochydniejsze trucie - zbrodnia albo współudział w zbrodni
prawda, prawda a pozniej dla własnej konsumpcji wymieniaja sie z sasiadem ktory nie pryskał, a swoj sprzedaja dla takich baranow jak my , niczego nie swiadomych (pisze o fasoli , o gryce nie wiem)
Gość pisze:tek pisze:Czy to prawda że biznesmeni - rolni przed zbiorem fasoli pryskają ją Randapem żeby ładnie wyschła , to samo z gryką? Jeżeli to prawda to co na to służby typu Sanepid. Jeżeli to jest prawda to jest to najochydniejsze trucie - zbrodnia albo współudział w zbrodni
prawda, prawda a pozniej dla własnej konsumpcji wymieniaja sie z sasiadem ktory nie pryskał, a swoj sprzedaja dla takich baranow jak my , niczego nie swiadomych (pisze o fasoli , o gryce nie wiem)
Nie no, polski rolnik, który żywi i broni, jest pobożny i pracowity takich rzeczy nie robi ! Przecież nasza żywność jest zdrowa, smaczna i w ogóle naj, naj, najlepsza ! Tak mogą robić tylko niemieccy bauerzy !
Gość pisze:Żartujesz :twisted:
W takich sprawach nie ma Żartów -
tek pisze:Czy to prawda że biznesmeni - rolni przed zbiorem fasoli pryskają ją Randapem żeby ładnie wyschła , to samo z gryką? Jeżeli to prawda to co na to służby typu Sanepid. Jeżeli to jest prawda to jest to najochydniejsze trucie - zbrodnia albo współudział w zbrodni
Tę "zbrodnię" robi się dziś na całym świecie. Zabieg nazywa się desykacją. Oprysk zrobiony prawidłowo /dawka, termin/ nie powinien Ci zaszkodzić. Bez oprysków /w szeroko rozumianym pojęciu/ plony byłyby wielokrotnie mniejsze, a żywność wielokrotnie droższa, a w wielu miejscach świata ludzie umieraliby masowo z głodu. Nadzorem nad stosowaniem oprysków zajmuje się nie Sanepid tylko PIORiN
a co sadzicie o zabiegu który polega na wybielaniu starej kilkuletniej fasoli przetrzymywanej przez tych największych co to mają kasę i mogą sobie pozwolić na przetrzymanie w celu otrzymania jak najwyższej ceny, jest jeden problem fasola żółknie po roku, dwóch przetrzymywania. Słyszałem, że do wybielania używają wapna, nie chce mnie się w to wierzyć ale słyszałem, jeśli jest to prawdą to straszne co jemy.
Gość pisze:tek pisze:Czy to prawda że biznesmeni - rolni przed zbiorem fasoli pryskają ją Randapem żeby ładnie wyschła , to samo z gryką? Jeżeli to prawda to co na to służby typu Sanepid. Jeżeli to jest prawda to jest to najochydniejsze trucie - zbrodnia albo współudział w zbrodni
Tę "zbrodnię" robi się dziś na całym świecie. Zabieg nazywa się desykacją. Oprysk zrobiony prawidłowo /dawka, termin/ nie powinien Ci zaszkodzić. Bez oprysków /w szeroko rozumianym pojęciu/ plony byłyby wielokrotnie mniejsze, a żywność wielokrotnie droższa, a w wielu miejscach świata ludzie umieraliby masowo z głodu. Nadzorem nad stosowaniem oprysków zajmuje się nie Sanepid tylko PIORiN
:shock: Z tego co wiem Randap wchłania sie do rosliny i działa do ostatniej końców ki rosliny niszcząc ja i trwa to dość długo - min jakieś 45 dni. Czy to znaczy że razem z fasolka po bretońsku czt grochówką moja watroba też to wchłania? :shock: - stąd moje problemy uczuleniowe? :shock:
Czy to prawda , że naszym pgku jest więcej kierowników jak pracowników
Szok.
tek pisze:Czy to prawda że biznesmeni - rolni przed zbiorem fasoli pryskają ją Randapem żeby ładnie wyschła , to samo z gryką? Jeżeli to prawda to co na to służby typu Sanepid. Jeżeli to jest prawda to jest to najochydniejsze trucie - zbrodnia albo współudział w zbrodni
Nieprawda
Gość pisze:tek pisze:Czy to prawda że biznesmeni - rolni przed zbiorem fasoli pryskają ją Randapem żeby ładnie wyschła , to samo z gryką? Jeżeli to prawda to co na to służby typu Sanepid. Jeżeli to jest prawda to jest to najochydniejsze trucie - zbrodnia albo współudział w zbrodni
Nieprawda
:shock: Kłóci mis ie to z wcześniejszą technologiczną odpowiedzią :?: :panzielony:
tak to prawda stosują tą metode niektórzy rolnicy Dlużcu kolo Wolbromia
Tak się robi. Prawda.Czy to prawda że biznesmeni - rolni przed zbiorem fasoli pryskają ją Randapem żeby ładnie wyschła , to samo z gryką? Jeżeli to prawda to co na to służby typu Sanepid. Jeżeli to jest prawda to jest to najochydniejsze trucie - zbrodnia albo współudział w zbrodni
Skandal!
Jeśli to prawnie dopuszczalne to powinno się oznakować takie produkty jako chemicznie zabezpieczane adekwatną substancją.
Konsument sam zdecyduje czy kupi i zje.
Jeśli to prawnie dopuszczalne to powinno się oznakować takie produkty jako chemicznie zabezpieczane adekwatną substancją.
Konsument sam zdecyduje czy kupi i zje.
Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”