O lepsze jutro Lubyczy Królewskiej
Wreszcie Dziki ma rację, twierdząc, że trzeba leczyć tak rozumujących. Dziś podobno pan burmistrz odmówił spotkania się z grupą ok.30 petentów oczekujących go zgodnie ze wcześniejszymi ustaleniami w szkole, ponieważ oczekiwał na ewentualnego petenta w gminie. Widać w Lubyczy petent petentowi nie równy.
Idąc tropem rozumowania Burmistrza M.Łuszczyńskiego szykuję skargę do Premiera M.Morawieckiego na bezczynność w wykonaniu prawomocnego rozstrzygnięcia Wojewody Lubelskiego w sprawie szkoły w Lubyczy Królewskiej :
1. Ministra Finansów w sprawie egzekucji bezprawnie wydanych kwot subwencji oświatowej na kształcenie uczniów i absolwentów tej szkoły w szkołach średnich - orientacyjna kwota to ok.15 (piętnaście) milionów złotych.
2. Ministra Edukacji Narodowej za zaniechanie unieważnienia świadectw szkolnych wszystkich uczniów tej szkoły oraz świadectw absolwentów tej szkoły wydanych przez szkoły ponadpodstawowe.
3. Wojewodę Lubelskiego, który nie egzekwuje wykonania swych rozstrzygnięć działających z mocą "ex tunc".
Ponadto wystąpię do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji o rozważenie przyczyn i skutków wykonania tych wyroków dla gminy. Wykonanie tych rozstrzygnięć prowadzi do niewypłacalności gminy podobnie jak było w gminie Ostrowice. To i brak zasobów kadrowych w gminie powoduje, iż gmina nie rokuje nadziei, że będzie w stanie wykonywać swych ustawowych funkcji. W związku z tym wnioskuję o rozpoczęcie procedury jej likwidacji i włączenie jej do sąsiednich gmin zarządzanych efektywnie (Bełżca, Ulhówka i Jarczowa). Im proces ten będzie przeprowadzony szybciej tym mniejsze straty społeczne.
To rozumowanie wynika z orzeczenia NSA
Zarzuty naruszenia prawa oznaczone w skardze kasacyjnej nr 1 i 2 są chybione. Należy mieć na względzie fakt, że wobec niezaskarżenia rozstrzygnięć nadzorczych z [...] maja 2016 r. (znak: [...] oraz [...]), stały się one prawomocne. Zatem z dniem ich uprawomocnienia się zarówno zarządzenie Nr [...] w sprawie zatwierdzenia wyniku konkursu jak i zarządzenie Nr [...] w sprawie powierzenia stanowiska dyrektora Zespołu Szkół w L. zostały wyeliminowane z obrotu prawnego ze skutkiem ex tunc.
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/BEB7EE0772
Podobna sprawa. A pretekstem był brak...przedstawiciela związku w komisji konkursowej. W 2016 NSA "anulował" zarządzenie burmistrza z 2013 roku.
"Toteż nie może budzić wątpliwości, że nieważność zarządzenia Wójta Gminy Jeleśnia o powołaniu Komisji Konkursowej do przeprowadzenia konkursu na stanowisko Dyrektora Szkoły Podstawowej nr [...] w P. nastąpiła ze skutkiem ex tunc – to jest z mocą wsteczną, od daty jego wydania. Zarządzenie to jest zatem nieważne od chwili jego podjęcia, a tym samym prawnie bezskuteczne."
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/B236490FF3
Jak oni rozwiązali problem wszystkich decyzji "nielegalnego: dyrektora nie wiadomo.
Jak widac wcale Lubycza nie jest wyjątkowa.
"Toteż nie może budzić wątpliwości, że nieważność zarządzenia Wójta Gminy Jeleśnia o powołaniu Komisji Konkursowej do przeprowadzenia konkursu na stanowisko Dyrektora Szkoły Podstawowej nr [...] w P. nastąpiła ze skutkiem ex tunc – to jest z mocą wsteczną, od daty jego wydania. Zarządzenie to jest zatem nieważne od chwili jego podjęcia, a tym samym prawnie bezskuteczne."
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/B236490FF3
Jak oni rozwiązali problem wszystkich decyzji "nielegalnego: dyrektora nie wiadomo.
Jak widac wcale Lubycza nie jest wyjątkowa.To samo. Też po 3 latachPodobna sprawa. A pretekstem był brak...przedstawiciela związku w komisji konkursowej. W 2016 NSA "anulował" zarządzenie burmistrza z 2013 roku.
"Toteż nie może budzić wątpliwości, że nieważność zarządzenia Wójta Gminy Jeleśnia o powołaniu Komisji Konkursowej do przeprowadzenia konkursu na stanowisko Dyrektora Szkoły Podstawowej nr [...] w P. nastąpiła ze skutkiem ex tunc – to jest z mocą wsteczną, od daty jego wydania. Zarządzenie to jest zatem nieważne od chwili jego podjęcia, a tym samym prawnie bezskuteczne."
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/B236490FF3
Jak oni rozwiązali problem wszystkich decyzji "nielegalnego: dyrektora nie wiadomo.
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/5549047C50
To samo. Też po 3 latachPodobna sprawa. A pretekstem był brak...przedstawiciela związku w komisji konkursowej. W 2016 NSA "anulował" zarządzenie burmistrza z 2013 roku.
"Toteż nie może budzić wątpliwości, że nieważność zarządzenia Wójta Gminy Jeleśnia o powołaniu Komisji Konkursowej do przeprowadzenia konkursu na stanowisko Dyrektora Szkoły Podstawowej nr [...] w P. nastąpiła ze skutkiem ex tunc – to jest z mocą wsteczną, od daty jego wydania. Zarządzenie to jest zatem nieważne od chwili jego podjęcia, a tym samym prawnie bezskuteczne."
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/B236490FF3
Jak oni rozwiązali problem wszystkich decyzji "nielegalnego: dyrektora nie wiadomo.
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/5549047C50
Gminy istnieją. Wątpię żeby zwracały subwencje . Tak samo żeby unieważniano promocje i świadectwa.
Po co by była kontrola nadzorcza gdyby organ nie mógł unieważnić decyzji
Gminy istnieją. Wątpię żeby zwracały subwencje . Tak samo żeby unieważniano promocje i świadectwa.
Jest zasadnicza różnica w tym przypadku decyzja organu nadzorczego została podjęta bezprawnie: po wygaśnięciu 30-dniowej kompetencji, na podstawie anonimu, odmowie autoweryfikacji tego rozstrzygnięcia gdy okazało się,że kandydatka posiadała kwalifikacje w dniu konkursu. To kwalifikuje do wsadzenia do więzienia nawet na trzy lata. Ciekawe, bo ustawa mówi, że zarządzenie organu gminy staje się niezaskarżalne po roku czasu od jego wydania.
Ja pitolę. I NSA nie zauważył przekroczenia kompetencji? A o sygnaliście trzeba było napisać w skardze do WSA. Ale jak tutaj ktoś pisał gminny prawnik to przeoczył. Poza tym nie zaskarżono rozstrzygnięcia w 2016r. bo burmistrz myślał, że nowy konkurs rozwiąże sprawę. To wszystko jest w orzeczeniu NSA. Czytaj ze zrozumieniem. W 2017 gdy gmina w końcu zaskarżyła kolejne rozstrzygnięcie nie chodziło już o kwalifikacje ale o nie przeprowadzenie konkursu do końca a jak to ujął NSA o powrót do etapu poprzedniego konkursu.Jest zasadnicza różnica w tym przypadku decyzja organu nadzorczego została podjęta bezprawnie: po wygaśnięciu 30-dniowej kompetencji, na podstawie anonimu, odmowie autoweryfikacji tego rozstrzygnięcia gdy okazało się,że kandydatka posiadała kwalifikacje w dniu konkursu. To kwalifikuje do wsadzenia do więzienia nawet na trzy lata. Ciekawe, bo ustawa mówi, że zarządzenie organu gminy staje się niezaskarżalne po roku czasu od jego wydania.
Niektórzy są tak nakręceni, że w ogóle nie zwracają uwagi, że orzeczenia NSA dotyczy rozstrzygnięcia wojewody z 2017 roku. 
Te z 2016 gmina nie zaskarżyła. Wtedy w 2016 roku trzeba było do WSA z uwagami o kwalifikacjach i anonimie.
Te z 2016 gmina nie zaskarżyła. Wtedy w 2016 roku trzeba było do WSA z uwagami o kwalifikacjach i anonimie.
Te pismo będzie podpisane : nazwisko , imię czy jako "sygnalista". Miejcie odwagę podpisać się pod wypowiedziami. Z obserwacji tego forum to wiecie tylko kto jest "wako".Idąc tropem rozumowania Burmistrza M.Łuszczyńskiego szykuję skargę do Premiera M.Morawieckiego na bezczynność w wykonaniu prawomocnego rozstrzygnięcia Wojewody Lubelskiego w sprawie szkoły w Lubyczy Królewskiej :
1. Ministra Finansów w sprawie egzekucji bezprawnie wydanych kwot subwencji oświatowej na kształcenie uczniów i absolwentów tej szkoły w szkołach średnich - orientacyjna kwota to ok.15 (piętnaście) milionów złotych.
2. Ministra Edukacji Narodowej za zaniechanie unieważnienia świadectw szkolnych wszystkich uczniów tej szkoły oraz świadectw absolwentów tej szkoły wydanych przez szkoły ponadpodstawowe.
3. Wojewodę Lubelskiego, który nie egzekwuje wykonania swych rozstrzygnięć działających z mocą "ex tunc".
Ponadto wystąpię do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji o rozważenie przyczyn i skutków wykonania tych wyroków dla gminy. Wykonanie tych rozstrzygnięć prowadzi do niewypłacalności gminy podobnie jak było w gminie Ostrowice. To i brak zasobów kadrowych w gminie powoduje, iż gmina nie rokuje nadziei, że będzie w stanie wykonywać swych ustawowych funkcji. W związku z tym wnioskuję o rozpoczęcie procedury jej likwidacji i włączenie jej do sąsiednich gmin zarządzanych efektywnie (Bełżca, Ulhówka i Jarczowa). Im proces ten będzie przeprowadzony szybciej tym mniejsze straty społeczne.
Ja pierd...ę, tego forum o Lubyczy nie da się czytać - sami prawnicy, więc czemu gmina taka biedna skoro prawnicy dobrze zarabiają. Pomimo że gmina biedna to jednak szczęśliwa, nie ma innych problemów poza szkołą i statusem dyrektorki i nauczycieli - gratuluję.
Czytam te wyroki i nie rozumie dlaczego skarżący wójtowie nie wskazali na art.94 ustawy o samorządzie gminnym, który mówi: "Nie stwierdza się nieważności uchwały lub zarządzenia organu gminy po upływie roku od ich podjęcia..." Nawet gdyby wójt nie powoływał się na ten przepis to Sądy z urzędu powinny to stwierdzić. Po to są ograniczone terminy zaskarżania by nie powodować takich skutków jak w Lubyczy. Ciekawe jak rozwiązano tam problem finansowania tych szkół i promocji uczniów.Konsekwencja zasady ex tunc jest oczywista. Za sprawą Lubyczy to i tamte wyroki mają duże szanse odżyć, bo zapadły w 2016 roku a przedawnienie czynu sędziów, którzy naruszyli ww. ustawę wynosi 10 lat.
Patrząc na te wyroki i inne rozumiem Aleksandra Macedońskiego, który też miał problemy z sędziami. Rozwiązał on ten problem następująco: Kazał obedrzeć ze skóry sędziego i tą skórą wyścielić fotel na którym siedział wyrokując. Następnie na jego miejsce powołał syna tego sędziego ostrzegając go by wyrokując pamiętał na czym siedzi.
Patrząc na te wyroki i inne rozumiem Aleksandra Macedońskiego, który też miał problemy z sędziami. Rozwiązał on ten problem następująco: Kazał obedrzeć ze skóry sędziego i tą skórą wyścielić fotel na którym siedział wyrokując. Następnie na jego miejsce powołał syna tego sędziego ostrzegając go by wyrokując pamiętał na czym siedzi.
Czytam te wyroki i nie rozumie dlaczego skarżący wójtowie nie wskazali na art.94 ustawy o samorządzie gminnym, który mówi: "Nie stwierdza się nieważności uchwały lub zarządzenia organu gminy po upływie roku od ich podjęcia..." Nawet gdyby wójt nie powoływał się na ten przepis to Sądy z urzędu powinny to stwierdzić. Po to są ograniczone terminy zaskarżania by nie powodować takich skutków jak w Lubyczy. Ciekawe jak rozwiązano tam problem finansowania tych szkół i promocji uczniów.Konsekwencja zasady ex tunc jest oczywista. Za sprawą Lubyczy to i tamte wyroki mają duże szanse odżyć, bo zapadły w 2016 roku a przedawnienie czynu sędziów, którzy naruszyli ww. ustawę wynosi 10 lat.
Patrząc na te wyroki i inne rozumiem Aleksandra Macedońskiego, który też miał problemy z sędziami. Rozwiązał on ten problem następująco: Kazał obedrzeć ze skóry sędziego i tą skórą wyścielić fotel na którym siedział wyrokując. Następnie na jego miejsce powołał syna tego sędziego ostrzegając go by wyrokując pamiętał na czym siedzi.
Z całym szacunkiem wako ale w twojej głowie siedzi cala sprawa od 2015 roku ze szczegółami i się nie skupiasz
Orzeczenie NSA dotyczy rozstrzygnięcia wojewody z 2017 roku na zarządzenie burmistrza z 2017 roku więc żadnego terminu nie przekroczono.
Wojewoda rozstrzygnięciem nadzorczym z dnia [...] czerwca 2017 r., znak [...] stwierdził nieważność zarządzeń Burmistrza L. K. z dnia [...] kwietnia 2017r.
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/6CC2D7E7EB
O rozstrzygniecie z 2016 roku miej pretensje do burmistrza, ze nie zaskarżył wskazując przekroczony termin i podjęcie sprawy na podstawie anonimu.
Widzisz sprawa polega na tym aby czymś forumowiczów zainteresować. Dawaj jakiś temat , zainteresuj forumowiczów i dyskutuj. Nie narzekaj , że ludzie dyskutuja o czyms co ich interesujeJa pierd...ę, tego forum o Lubyczy nie da się czytać - sami prawnicy, więc czemu gmina taka biedna skoro prawnicy dobrze zarabiają. Pomimo że gmina biedna to jednak szczęśliwa, nie ma innych problemów poza szkołą i statusem dyrektorki i nauczycieli - gratuluję.
Bo ci w szkole pewnie zadawaliby pytania. A może te pytania byłyby niewygodne? Albo nie wiadomo, co na nie odpowiadać? A tak poważnie, to spodziewaliśmy się czegoś innego po burmistrzu. Co innego obiecywał. Niestety ...Wreszcie Dziki ma rację, twierdząc, że trzeba leczyć tak rozumujących. Dziś podobno pan burmistrz odmówił spotkania się z grupą ok.30 petentów oczekujących go zgodnie ze wcześniejszymi ustaleniami w szkole, ponieważ oczekiwał na ewentualnego petenta w gminie. Widać w Lubyczy petent petentowi nie równy.
Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”