O lepsze jutro Lubyczy Królewskiej
Zacznijmy od radnych Z mojego okręgu startuje gość który już raz był radnym no i nic nie wywalczył dla nas Teraz znowu startuje Pytam go po co, a on że... trzeba coś wywalczyć dla naszej miejscowości No ludzie kochani Wybierając ludzi do władzy trzeba patrzeć jaki był do tej pory, jakim jest gospodarzem Obejście dużo mówi o gospodarzu I tak na koniec to uważam że funkcja radnego powinna być sprawowana nieodpłatnie bo wielu traktuje to jako źródło dodatkowego dochodu Gdyby za sesje nie placono to myślę że startowałyby osoby które naprawdę chcą coś zmienić
Wybory co cztery lata są po to, abyśmy wybrali ponownie radnych, którzy się sprawdzili i wymienili radnych, którzy zmarnowali swoja kadencję. Kandydować może każdy, ale wybrany zostanie najlepszy.
Bo miasto które ma 1/3 mieszkańców całej gminy pochłania 2/3 inwestycji dla siebie. To jest chore że dla garstkinosob robi sie drogę za kilka mln zł a nie ma pieniedzy na kilka dróg w Sołectwach dla kilku set.
Znając społeczność lubycką to już zostało sprawdzone, że wszelkie krytyki piszą niestety dwie osoby( i to te, które znają pana Marka) aby go oczernić . Czyli podsumowując: Jaki oni muszą mieć strach w oczach
, że się jego tak boją
, że się jego tak bojąA czy jego można się bać?
To są cenne spostrzeżenia
Ciekawe czy p.Paweł B.,, dostanie " głosy od wójta w I i II turze.Niby się od niego odcina a na zebraniach wyborczych Tomek to Tomek tamto....
dlaczego prawie w ogóle nie widać plakatów Leszczyńskiego, albo takie odnoszę wrażenie, przed kilku laty największe banery na środku Lubyczy a dziś jakoś dziwnie skromnie.
A co zapomniałeś jak wygląda?dlaczego prawie w ogóle nie widać plakatów Leszczyńskiego, albo takie odnoszę wrażenie, przed kilku laty największe banery na środku Lubyczy a dziś jakoś dziwnie skromnie.
Skoro wiesz, że kandyduje, a zapomniałeś jak wygląda - idź do Urzędu i zobacz!Sprawa jest jasna. Oba przepisy się uzupełniają. Jeśli skazany kandydat ma prawo kandydować to i ma prawo objąć funkcję - tak decydują wyborcy. Natomiast zakaz pełnienia funkcji samorządowej dotyczy sytuacji kiedy skazanie następuje w trakcie trwającej kadencji a wyborcy w tej sytuacji nie mają możliwości prawnej odwołania takiego funkcjonariusza samorządowego, wtenczas z pomocą niezadowolonym wyborcom przychodzi ten przepis, odwołujący go ze stanowiska z mocy prawa. Jednak w wyborach uzupełniających na zwolnione przez niego stanowisko skazany kandydat ( o ile nie zakazuje mu tego wyrok) może kandydować i jeśli wyborcy go wybiorą obejmuje ponownie - zgodnie z prawem - to zwolnione przez siebie stanowisko. Przerabiałem temat na własnej skórze w roku 2000-nym ! Brednie na ten temat (w telewizji) min.Sasina, nb byłego wojewody mazowieckiego doszczętnie kompromituje PiS (podobnie jak czyni aktualny wojewoda lubelski). Przenosząc to na grunt burmistrza Lubyczy Król. to ten w przypadku skazania go przez Sąd przed I turą wyborów na karę nie wiążącą się z pozbawieniem wolności (więzieniem), powinien zgodzić się na taki wyrok i nie apelować do wyższej instancji, to może kandydować i jeśli zostanie wybrany nadal pełnić funkcję burmistrza. A jeśli się odwoła i zostanie wybrany to ewentualne zatwierdzenie tego wyroku (nawet bez więzienia) przez Sąd II instancji już w trakcie trwania kadencji
spowoduje automatyczne zwolnienie z funkcji. Może nastąpić powtórka wyborów z takim samym skutkiem. Paradoks !
i będzie dylemat wojewody, taki sam jak z dyrektorką 
Panie Marku wytrzymać trzeba te podłe ataki. Jeszcze trochę i udowodni Pan, że może i skromny ale bardzo pracowity człowiek z Pana. Słuchając Pana czuje szczerość i prawdę. Pozdrawiam
Potwierdzam wypowiedź i również trzymam kciuki. Bardzo fajny z Pana gość. Szczery i bardzo konkretny . A tego oczekują mieszkańcy. Jest Pan jedynym kandydatem, na którego zagłosuję wraz z moją rodziną i znajomymi
.
.Sprawa jest jasna. Oba przepisy się uzupełniają. Jeśli skazany kandydat ma prawo kandydować to i ma prawo objąć funkcję - tak decydują wyborcy. Natomiast zakaz pełnienia funkcji samorządowej dotyczy sytuacji kiedy skazanie następuje w trakcie trwającej kadencji a wyborcy w tej sytuacji nie mają możliwości prawnej odwołania takiego funkcjonariusza samorządowego, wtenczas z pomocą niezadowolonym wyborcom przychodzi ten przepis, odwołujący go ze stanowiska z mocy prawa. Jednak w wyborach uzupełniających na zwolnione przez niego stanowisko skazany kandydat ( o ile nie zakazuje mu tego wyrok) może kandydować i jeśli wyborcy go wybiorą obejmuje ponownie - zgodnie z prawem - to zwolnione przez siebie stanowisko. Przerabiałem temat na własnej skórze w roku 2000-nym ! Brednie na ten temat (w telewizji) min.Sasina, nb byłego wojewody mazowieckiego doszczętnie kompromituje PiS (podobnie jak czyni aktualny wojewoda lubelski). Przenosząc to na grunt burmistrza Lubyczy Król. to ten w przypadku skazania go przez Sąd przed I turą wyborów na karę nie wiążącą się z pozbawieniem wolności (więzieniem), powinien zgodzić się na taki wyrok i nie apelować do wyższej instancji, to może kandydować i jeśli zostanie wybrany nadal pełnić funkcję burmistrza. A jeśli się odwoła i zostanie wybrany to ewentualne zatwierdzenie tego wyroku (nawet bez więzienia) przez Sąd II instancji już w trakcie trwania kadencji
spowoduje automatyczne zwolnienie z funkcji. Może nastąpić powtórka wyborów z takim samym skutkiem. Paradoks !
[/quote]
,,Człowieku" - wójt jechał pod wpływem alkocholu.Spożywał go świadomie w tym samym dniu co jechał ( są na to świadkowie) a ty go bronisz????
I gadasz takie bzdury , że może startować u być wójtem ????
Co ty bredzisz?
Ma komuś zrobić krzywdę i go potrącić albo np.ciebie żebyś zrozumiał????
spowoduje automatyczne zwolnienie z funkcji. Może nastąpić powtórka wyborów z takim samym skutkiem. Paradoks !
[/quote]
,,Człowieku" - wójt jechał pod wpływem alkocholu.Spożywał go świadomie w tym samym dniu co jechał ( są na to świadkowie) a ty go bronisz????
I gadasz takie bzdury , że może startować u być wójtem ????
Co ty bredzisz?
Ma komuś zrobić krzywdę i go potrącić albo np.ciebie żebyś zrozumiał????
Jeśli w wyroku nie będzie skazany na więzienie to może startować i pełnić funkcję. Inne sankcje np.grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów ( a takich sankcji można oczekiwać za ten "wyczyn") nie zabrania mu startu w wyborach. Gdy skazanie nastąpi po wyborach, to obowiązkowo będzie odwołany z funkcji. To co pisze Lubycza to jego pogląd, nie ma związku z obowiązującym prawem. Niestety dla Lubyczy i innych oponentów burmistrza wako ma rację.
Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”